Do piątku (23 stycznia) do południa za pośrednictwem serwisu BookRage.org można kupić zestaw elektronicznych wersji książek wydanych przez środowisko „Nowego Obywatela”, w formule „płać, ile chcesz”. Osoby, które zapłacą powyżej średniej ceny pakietu, otrzymają m.in. najnowszą książkę Jarosława Tomasiewicza, poświęconą historii lewicy patriotycznej.
E-booki „Nowego Obywatela” są dostępne są pod adresem http://bookrage.org/quickrage.
W podstawowym pakiecie, który można otrzymać płacąc dowolną cenę, znajdują się:
Osoby, które wpłacą powyżej aktualnej średniej ceny pakietu, otrzymują dodatkowo dwie książki:
Ponadto każdy, kto zdecyduje się zapłacić więcej niż dwukrotność aktualnej średniej ceny pakietu, otrzyma roczną prenumeratę „Nowego Obywatela” w formie elektronicznej.
Polecamy zakup, z góry dziękujemy za możliwie wysokie wpłaty (wspomogą edycję kwartalnika i kolejnych książek) i życzymy inspirującej lektury!
Do akcji protestacyjnej przeciwko zamykaniu kopalń przyłączyli się górnicy z Katowickiego Holdingu Węglowego. Po nocnej zmianie rozpoczął się podziemny protest w kopalni Murcki-Staszic. Pod ziemią po zakończeniu pracy pozostało ponad 80 osób. Po pierwszej zmianie do podziemnego protestu mają też dołączyć górnicy z kopalni Wujek-Śląsk.
Trwa podziemny protest we wszystkich kopalniach Kompanii Węglowej oraz w Zakładach Górniczych Sobieski w Jaworznie i Janina w Libiążu, które wczoraj dołączyły do akcji. Od czwartku trwa również akcja protestacyjna w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jest prowadzona na powierzchni. Po skończonej pracy i wyjechaniu na powierzchnię górnicy pozostają przez kilka godzin na cechowniach.
W sumie w podziemnych protestach w kopalniach na Śląsku i w Małopolsce uczestniczy ponad 1300 górników. Na powierzchni protestuje kilka tysięcy górników i pracowników kopalń, których wspierają rodziny oraz mieszkańcy górniczych miast i gmin.
_____
Przedruk za stroną NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego
Zachęcamy do regularnego korzystania z internetowego archiwum tekstów opublikowanych w papierowej wersji „Nowego Obywatela”.
W archiwum można przeczytać choćby niezwykle ciekawy wywiad z Wacławem Czerkawskim, wiceprzewodniczącym Związku Zawodowego Górników w Polsce, poświęcony społecznym i ekonomicznym korzyściom z górnictwa. Dział jest regularnie uzupełniany o teksty sprzed kilku kwartałów, natomiast posiadacze ważnych prenumerat mają elektroniczny dostęp do wszystkich artykułów!
Więcej o prenumeracie oraz wiążących się z nią przywilejach
Polecamy także dwa archiwa tematyczne, powstałe dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego:
Życzymy inspirującej lektury!
Do protestujących górników z 14 kopalń Kompanii Węglowej dołączyli koledzy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W kopalni Budryk w Ornontowicach po zakończeniu porannej zmiany wszyscy górnicy zostali pod ziemią.
Akcja w kopalni Budryk będzie mieć charakter rotacyjny i nie oznacza przerwania pracy. Górnicy po zakończeniu zmiany będą zostawać pod ziemią na kilka godzin. Sukcesywnie będą ich zastępować koledzy z kolejnych zmian.
W pozostałych kopalniach spółki również protestują całe zmiany, ale nie jest to protest pod ziemią, lecz na powierzchni. Po wyjeździe z dołu kopalni górnicy nie rozchodzą się do domów, tylko prowadzą akcję protestacyjną w cechowniach. Ma ona również charakter rotacyjny.
Prawdopodobnie w piątek w kolejnych kopalniach JSW akcja protestacyjna przyjmie taką formę jak w Budryku, czyli całe zmiany będą pozostawać pod ziemią.
Jak podkreślają przedstawiciele związków zawodowych w JSW, to protest przeciwko dramatycznej sytuacji w całym górnictwie węgla kamiennego, a także wyraz solidarności z kolegami z Kompanii Węglowej. – Przede wszystkim chcemy jednak zwrócić uwagę rządu i opinii publicznej na trudną sytuację w naszej spółce. Od trzech lat alarmujemy, że JSW jest źle zarządzana i wkrótce możemy się znaleźć w identycznej sytuacji jak koledzy z Kompanii. Tymczasem nadzór właścicielski i rząd w ogóle się tym nie przejmują. Nie robią nic, żeby to zmienić – mówi Roman Brudziński, wiceszef „Solidarności” w JSW. – A gdy już dojdziemy do ściany, to co? Rząd powie, że trzeba zamykać kopalnie, zwalniać ludzi i powie, że to wina związków, bo nic nie robiły? – pyta Brudziński.
_____
Przedruk za stroną NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego