Górnik z Bogdanki z naganą za działalność związkową

Górnik z Bogdanki z naganą za działalność związkową

7.02.2023 o godz. 11.00 w Rejonowym Sądzie Pracy odbędzie się rozprawa z powództwa przewodniczącego Związku Zawodowego „Przeróbka” w Lubelskim Węglu „Bogdanka” S.A. Jarosława Niemca  przeciwko zarządowi spółki o anulowanie kary nagany.

Karę nagany zarząd nałożył na związkowca w czasie, gdy ZZ „Przeróbka” wstąpiła w spór zbiorowy i zorganizował pikietę pod siedzibą zarządu. Pretekstem do nałożenia kary było rzekome naruszenie przepisów antycovidowych podczas pikiety. W uzasadnieniu nałożonej kary zarząd zawarł ogólne sformułowania „naruszenia dobrego imienia firmy, dezinformacji”.

ZZ „Przeróbka” wyjaśnia, że nastąpiło naruszenie praw i wolności związkowych, a także naruszenie ochrony związkowej. Wszelkie działania podejmowane w tym czasie byłynormalnymi działaniami związku zawodowego, przewidzianymi ustawą, a w szczególności prawo do wstąpienia w spór zbiorowy i organizacja pikiety. W tym czasie zarząd związku „Przeróbka” wykonywał swoje obowiązki, zgodne z ustawą o związkach zawodowych, a zatem w żaden sposób nie podlega to ocenie drugiej strony i nie ma ona żadnego prawa rozliczać związku zawodowego. Odpowiedzialność za naruszenie ustawy o związkach zawodowych czy sporze zbiorowym określona jest w ustawie i o ile zarząd ma zastrzeżenia co do działań związku, może zawiadomić o tym właściwe organy, natomiast nie ma prawa wymierzać sprawiedliwości na własną rękę. Ponadto zarząd firmy, jako jedna ze stron, postanowił być sędzią we własnej sprawie i arbitralnie uznał, że spór zbiorowy jest „nielegalny”. Nie może być tak, żeby w grze, w której grają dwie strony, jedna ustalała zasady. Jest to naruszenie zasad dialogu społecznego, który przewiduje także spory zbiorowe, strajki, pikiety oraz demonstracje. Kara nagany jest karą regulaminową za naruszenie regulaminu pracy, a nie za działalność związkową.

Związek Zawodowy „Przeróbka w LW „Bogdanka” S. A. pismem z dn. 22 grudnia 2021 wystąpił do Zarządu LW „Bogdanka” S.A. o spełnienie żądań poprawy warunków pracy i płacy do dn. 3 stycznia 2022 roku. W odpowiedzi Zarząd LWB nie podjął rozmów, lecz wysłał pismo z odpowiedzią, że nie widzi podstaw do wejścia w spór zbiorowy.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Nie można zwalniać związkowców

Nie można zwalniać związkowców

Kontrola PIP wykazała, że zwolnienie przewodniczącego „Solidarności” w lubawskim oddziale IKEA w sposób rażący naruszało prawo pracy.

Jak informuje portal tysol.pl, Państwowa Inspekcja Pracy Okręgowy Inspektorat Pracy w Olsztynie w piśmie z 18 stycznia 2023 r. skierowanym do Józefa Dzikiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ „S”, przedstawiła wyniki kontroli przeprowadzonej w IKEA Industry Poland sp. z o.o. Oddział w Lubawie w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z Dariuszem Kawką – przewodniczącym Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w lubawskim oddziale IKEA.

W toku prowadzonej kontroli potwierdziły się zarzuty zawarte w Państwa piśmie, dotyczące rozwiązania umowy o pracę z Panem Dariuszem Kawką – Przewodniczącym Organizacji Zakładowej NSZZ «Solidarność» w IKEA Industry Poland Sp. z o.o. Oddział w Lubawie z naruszeniem przepisów dotyczących szczególnej ochrony stosunku pracy – napisano w piśmie.

W dokumencie potwierdzono, że Komisja Zakładowa NSZZ „S” w lubawskim oddziale IKEA nie wyraziła zgody na rozwiązanie umowy o pracę z przewodniczącym Kawką, co uczynił później pracodawca. Inspektor pracy stwierdził, że osoba działająca w imieniu pracodawcy rozwiązała z Panem Dariuszem Kawką stosunek pracy bez wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy, co stanowi wykroczenie z art. 281 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy – czytamy w piśmie.

Poinformowano również, że „w związku ze stwierdzonymi w toku kontroli naruszeniami przepisów prawa pracy, w tym dotyczącymi kwestii wskazanych w Państwa piśmie, tj. w zakresie rozwiązywania stosunku pracy z naruszeniem przepisów prawa pracy dotyczących jego szczególnej ochrony, inspektor pracy skierował do pracodawcy niezbędne środki prawne przewidziane przepisami ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy”.

Strajk kurierów przedłużony

Strajk kurierów przedłużony

Kurierzy i kurierki mają zamiar kontynuować swój strajk w Pyszne.pl.

Jak informuje portal 300gospodarka.pl, kurierzy i kurierki Pyszne.pl zdecydowali o kontynuacji nieformalnego strajku, który rozpoczęli w grudniu 2022 roku. Domagają się m.in. przywrócenia dodatku stażowego, większej stawki godzinowej za pracę w weekendy i święta oraz dodatku za pracę w trudnych warunkach pogodowych.

O sprawie poinformował związek zawodowy Konfederacja Pracy, należący do OPZZ. To jego działacze rozmawiali z firmą Pyszne.pl, reprezentując kurierów.

Według związku przedsiębiorstwo nie zadeklarowało jasno woli realizacji postulatów pracowników. Kurierzy uznali, że półtora miesiąca, które Pyszne.pl miało na ustosunkowanie się do postulatów, to wystarczający czas na podjęcie decyzji. Dlatego kontynuują protest, w ramach którego skorzystają z faktu, że mogą wybierać dowolnie godziny i daty pracy.

Znaczna część załogi kurierskiej w miastach (m.in. Krakowie, Poznaniu, Gdyni, Bydgoszczy i Warszawie) deklaruje, że nie zgłosi swojej dyspozycyjności w piątek 3 lutego, podała Konfederacja Pracy w komunikacie.

Za ubóstwo zapłacisz rakiem

Za ubóstwo zapłacisz rakiem

Sytuacja społeczno-ekonomiczna w coraz większym stopniu odbija się na stanie zdrowia czeskiej ludności. Jednocześnie istnieją zasadnicze różnice między regionami.

Jak informuje czeski portal seznamzpravy.cz, jest to zjawisko znane jako nierówność zdrowotna. Pokazuje ono, jak duży wpływ na występowanie chorób czy długość życia mają czynniki społeczno-ekonomiczne, standard życia czy jakość środowiska. W Republice Czeskiej różnice zdrowotne między grupami społecznymi można obecnie prześledzić aż do poziomu regionalnego. I choć państwo postawiło sobie za zadanie wyrównanie różnic w strategii rozwoju do 2030 roku, to dane pokazują, że mu się to nie udaje.

Przeciwnie. Osoby mieszkające w uboższych regionach, z wyższym poziomem bezrobocia czy niższym poziomem wykształcenia, statystycznie częściej chorują na choroby onkologiczne lub sercowo-naczyniowe i umierają wcześniej.

Znajduje to ostatnio odzwierciedlenie w krajowych danych Czeskiego Urzędu Statystycznego (ČSÚ) przedstawionych w zeszłym tygodniu. Na przykład jeśli chodzi o oczekiwaną długość życia w chwili urodzenia, regiony ustecki, morawsko-śląski i karlowarski są nadal w najgorszej sytuacji. W pierwszym wymienionym regionie oczekiwana długość życia mężczyzn w chwili urodzenia wynosi ponad 72 lata. To o ponad cztery lata mniej niż statystyczna długość życia mężczyzn z Pragi. Wraz z mężczyznami z Wysoczyny i Kraju Kralowohradeckiego mają oni największe nadzieje na przeżycie sporej liczby lat. Podobne różnice widoczne są również u kobiet.

Osoby lepiej wykształcone żyją dłużej, mają lepsze zdrowie, prowadzą zdrowszy tryb życia oraz w większym stopniu korzystają z programów profilaktycznych. „W Czechach wpływ wykształcenia na powyższe zjawiska jest większy niż np. wpływ wykształcenia na poziom dochodów czy status społeczno-ekonomiczny” – stwierdzają badacze.

Badania potwierdziły między innymi, że osoby bez wykształcenia lub z wykształceniem podstawowym są skoncentrowane w regionach przygranicznych, podczas gdy najwyższy odsetek studentów jest związany z dużymi miastami i okolicami. Jakość życia i jego długość idą w parze z wykształceniem.