Edward Abramowski
Kooperatywa spożywcza zrobiła jedno niesłychanie doniosłe odkrycie ekonomiczne;
mianowicie, że kapitały, nawet przy dzisiejszym ustroju społecznym, mogą gromadzić się nieograniczenie w rękach ludu pracującego jako ich wspólne dobro, i że do tego nie potrzeba ani uciążliwej ofiarności ze strony ludu, ani też pomocy filantropii lub państwa, lecz jednej tylko prostej rzeczy: dobrej woli dla wzajemnego pomagania sobie.
Biblioteka Obywatela; 2009, 280 stron
Romuald Mielczarski
Uczeni ekonomiści , badający gospodarstwo narodowe, długi czas toczyli spory o to, skąd powstaje zysk. Ba, jeszcze dotychczas nie są na tym punkcie w zgodzie. Ale robotnicy, wiedzeni instynktem nieomylnym, nim jeszcze nauka to słowo wyrzekła, wiedzieli, że źródłem zysku jest nieopłacona praca robocza.
Biblioteka Obywatela; 2010, 170 stron
Michael Albert
Ekonomia uczestnicząca proponuje nową logikę ekonomiczną, nowe instytucje, nowe standardy i rezultaty. Ale ekonomia uczestnicząca to także bezpośredni i naturalny wynik setek lat walki o sprawiedliwość ekonomiczną oraz współczesnych działań, korzystający z ich mądrości i doświadczeń. Co ekonomia uczestnicząca może wnieść do tego dziedzictwa i dzisiejszej działalności – okaże się, w ten czy inny sposób, w nadchodzących latach.
Oficyna „Trojka”; 2007, 324 strony