dr hab. Andrzej Zybertowicz
Instytut Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
Bez „Nowego Obywatela” trudno będzie postawić Polskę na nogi. Masz dosyć stania na głowie? Postaw na „Nowego Obywatela” – prenumerata dla Ojczyzny!
Instytut Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
Bez „Nowego Obywatela” trudno będzie postawić Polskę na nogi. Masz dosyć stania na głowie? Postaw na „Nowego Obywatela” – prenumerata dla Ojczyzny!
lider Związku Zawodowego Rolników RP „Solidarni”
Bardzo pozytywnie oceniam „Nowego Obywatela”. To jedno z niewielu pism, które rzetelnie przedstawiają sytuację w Polsce.
„Dziennik Gazeta Prawna”
Dla mnie „Nowy Obywatel” ma same plusy. Umieją pisać, są krytyczni wobec tego, co wokoło i jeszcze ładnie to wszystko wydają. Taki projekt warto czytać.
dyrektor Departamentu Pożytku Publicznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej
„Nowy Obywatel” to unikalna na polskim rynku wydawniczym inicjatywa, której jednym z głównych celów jest krytyczna refleksja nad społecznym wymiarem rozmaitych systemów ekonomicznych oraz form gospodarowania. To także jedyne forum, na którym w tak szerokim zakresie dyskutowane są historyczne, kulturowe oraz etyczne fundamenty, na których oprzeć można budowę polskiego modelu przedsiębiorczości społecznej.
doktorant w Instytucie Filozofii UW, redaktor magazynu „Kontakt”
„Nowy Obywatel” nie idzie na łatwiznę. Jego środowisko samookreślało się jako lewica społeczna na długo zanim stało się to modne. Kolejne numery kwartalnika utrzymywane są (i dobrze!) z dala od kuszącej, lecz nazbyt chyba lekkiej poetyki manifestu. Teksty, wywiady i reportaże dotyczą bardzo konkretnych problemów i w jednoznaczny sposób przyjmują perspektywę tych, których społeczna nauka Kościoła nazywa „ubogimi”. Gdy w zasadzie milczy o nich polski Kościół, głos środowisk takich jak „Nowy Obywatel” staje się głosem sumienia – niezależnie od tego, czy miałoby ono być chrześcijańskie, czy też nie.
Instytut Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego
Nowego Obywatela” polecam wszystkim, którym zależy na Polsce i jej społecznych osiągnięciach.
Polskie Lobby Przemysłowe
Gorąco zachęcam do prenumeraty pisma „Nowy Obywatel”. Na jego łamach publikują autorzy wyróżniający się niezależnością sądów i krytycznym spojrzeniem na rzeczywistość. Pismo przedstawia alternatywne koncepcje ekonomiczne i rozwiązania społeczno-polityczne, będące odpowiedzią na kryzys zapoczątkowany w 2008 roku w Stanach Zjednoczonych i do dnia dzisiejszego nierozwiązany. Promuje idee sprawiedliwości i wrażliwości społecznej oraz innowacyjne myślenie. Godne podkreślenia jest to, iż autorami wielu tekstów są przedstawiciele młodej generacji. „Nowego Obywatela” warto zaprenumerować i polecić znajomym!
(1940-2014), działacz KOR, b. wicemarszałek Senatu
Nie musimy się zgadzać, musimy myśleć i wymieniać poglądy. Dla wymiany poglądów została w naszej rzeczywistości bardzo okrojona przestrzeń medialna. „Nowy Obywatel” to właśnie fragment tej wolnej przestrzeni, miejsce, gdzie nie ulegając „poprawności”, modom czy partykularnym interesom różnych lobby możemy wymieniać nasze autentyczne poglądy. Chwała mu za to.
polska działaczka społeczna, uczestniczka opozycji demokratycznej w PRL
„Nowy Obywatel” to zdumiewające pismo, po przeczytaniu którego czytelnik, zatroskany polski obywatel, jasno widzi, że istnieje – i to realnie istnieje – sposób na Polskę zamożną i dynamicznie rozwijającą się. Pomysły są różne, niektóre całkiem nieźle sprawdzone. „Nowy Obywatel” jest pismem kompletnie nie ulegającym modnym ideologiom, bardzo mocno stąpającym po ziemi i jej realnych problemach. Jest to pismo pełne inspiracji do działania i jednocześnie pełne zdrowego rozsądku, bardzo rzadka kombinacja, świetnie się go czyta.
redaktor naczelny „Pressji”
„Nowy Obywatel” łączy dwie drogie mi idee, które najczęściej się rozdziela: solidarność i patriotyzm. Ktoś nazwie to złośliwie narodowym socjalizmem, ale przecież jest to po prostu prawdziwa polska wrażliwość społeczna. Każda z tych idei z osobna stanowi wyzwanie dla liberalnego mainstreamu. Połączenie ich obu to wyzwanie do kwadratu.
redaktor naczelny „Nowej Konfederacji”
Polska potrzebuje lewicy patriotycznej, upominającej się o interesy ludzi ubogich, prawdziwie wykluczonych i zwracającej uwagę na wady kapitalizmu. „Nowy Obywatel” spełnia tę rolę lepiej niż jakikolwiek inny znany mi tytuł w naszym kraju. Chętnie się z głoszonymi na jego łamach tezami nie zgadzam.
redaktor naczelny portalu Rebelya.pl
„Nowy Obywatel” to jedno z nielicznych środowisk, które są mądrym i wiarygodnym partnerem do otwartej i bezinteresownej rozmowy o tym, jakie są prawdziwe problemy społeczne i rozwojowe Polski. W wielu kwestiach są konserwatywni w szczególnym sensie. To znaczy aideologiczni. To pomaga otwarcie rozmawiać na każdy temat. Działalność, przetrwanie takich środowisk oraz zapewnienie im niezależności ma większe znaczenie z punktu widzenia przyszłości naszego kraju niż milion stron napisanych przez lewicowych i prawicowych akuszerów systemu. Poza wszystkim jednak, „Nowy Obywatel” to jeden z najciekawszych i najważniejszych głosów odrębnych w polskiej debacie publicznej, a takie głosy są dzisiaj na wagę złota.
przewodniczący partii Zieloni
„Nowy Obywatel” zajmuje na mapie ideowej polskiej lewicy miejsce szczególne. Proponuje trzeźwe, oparte na faktach i analizach spojrzenie na polskie problemy oraz rzadką gotowość do debaty – zarówno z innymi nurtami lewicy, jak i z ideowymi oponentami z prawej strony. Można się z różnymi diagnozami tego środowiska zgadzać lub nie zgadzać, ale zawsze ma się pewność, że dyskusja nie będzie bujała w obłokach. Trudno wyrazić, jak wiele osobiście zawdzięczam lekturze „Nowego Obywatela”, jeśli chodzi o moje rozumienie polityki społecznej, ochrony zdrowia czy systemów emerytalnych. Bardzo gorąco zachęcam do prenumeraty tego wyjątkowego pisma.
Katedra Finansów Międzynarodowych Szkoły Głównej Handlowej
„Nowy Obywatel” to:
pisarz, reportażysta
Problem w tym, że świat dojrzewa do myśli „Nowego Obywatela” z przynajmniej dziesięcioletnim opóźnieniem. Sam nie wiem, czy świadczy to bardziej o „Nowym Obywatelu”, czy o świecie. Dla mnie od dawna jedno z najważniejszych pism w kraju.
Instytut Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego
Obywatel nie jest słowem pustym – jest społecznie wypełnionym. I o tym przekonuje „Nowy Obywatel”.
prezes International Communications Forum
Odkryłem „Nowego Obywatela” z przyjemnością i ulgą. Nareszcie znalazłem w Polsce pismo, które nie satysfakcjonuje się tanimi sensacyjkami, płytkimi wiadomościami, wydarzeniami bez znaczenia, ale stara się patrzyć dalej, szerzej i omawia to, co jest istotne dla nas dziś i jutro: jakie są konsekwencje dotychczasowego modelu globalizacji, co robić, aby zapewnić ekorozwój Polski i świata, jak dążyć do tego „aby Polska była Polską”. Przy tym pismo stara się pokazać inne drogi działania, oparte na szacunku dla godności człowieka. Jak sama nazwa pisma wskazuje, „Nowy Obywatel” pokazuje jeszcze – i to jest niezmiernie istotne – że te zaszczytne cele mogą być osiągnięte tylko dzięki zaangażowaniu społecznemu, dzięki budowie społeczeństwa obywatelskiego.
Instytut Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego
„Nowy Obywatel” spełnia ważną funkcję w polskiej debacie publicznej po 1989 r. Konsekwentnie przyczynia się do myślenia w kategoriach sfery publicznej i tworzenia takiej polityki, która system polityczny i społeczny oprze na zasadach sprawiedliwości społecznej. Zasady te zapewnią poprawę egzystencji całego społeczeństwa, jego rozwój i kreowanie egalitarnych stosunków społecznych – przywracając w ten sposób zaufanie do państwa.
redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”
„Nowy Obywatel” to jedno z niewielu pism w kraju, które rzetelnie i wnikliwie zajmuje się najważniejszymi tematami społeczno-gospodarczymi, ale tymi przede wszystkim, które na ogół są pomijane lub trywializowane w debacie publicznej. Skupia wokół siebie ludzi ideowo przekonanych, że pogłębianie świadomości życia społecznego jest warunkiem rozwoju naszego kraju. Na łamach „Nowego Obywatela” wypowiadają się ludzie mający za sobą różne doświadczenia ideowe czy nawet polityczne, ale mają jedną cechę wspólną – zależy im na tym, aby ich teksty wnosiły wartość dodaną do krajowej publicystyki.
współzałożyciele Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża
Środowisko „Nowego Obywatela” i wydawany przez nie magazyn zajmują wyjątkową pozycję w polskim życiu publicznym. Można wymienić wiele powodów; godna podziwu erudycja i pracowitość całego zespołu, wysoki poziom merytoryczny i wydawniczy, odwaga w podejmowaniu tematów nowych i trudnych. Kwartalnik nie mieści się w żadnej szufladce i jest to jego największą zaletą. Na łamach pisma publikują ludzie o różnych poglądach. „Nowy Obywatel” wciąż szuka, jest wolny i autentyczny, i co najważniejsze – rzetelny. Naszym zdaniem jest to najważniejsze środowisko opiniotwórcze, chociaż nikt nie odważy się oficjalnie tego przyznać.
Instytut Nauk Ekonomicznych PAN
„Nowy Obywatel” nie ma jak dotąd dużego nakładu, ale wyraża aspiracje, przekonania i interesy wielu Polaków. Wielu z nas chce więcej sprawiedliwości, nie chce ostatecznej likwidacji państwa opiekuńczego, chce realnej demokracji i utrzymania państwa narodowego. No i większość – tak mi się wydaje – nie jest zachwycona pomysłami radykalnej rewolucji obyczajowej. Byłoby dobrze, gdyby „Nowy Obywatel” mógł być nadal rzecznikiem naszych pragnień.
Instytut Studiów Politycznych PAN
Obywatel – to kategoria mocno wyblakła i pozbawiona treści przez polską historię. Ale niezbędna dla tego państwa i społeczeństwa. Dlatego środowisko „Nowego Obywatela” robi dobrą robotę dla nas wszystkich.
Dodatkowo weźmiesz udział w losowaniu nagród i otrzymasz w prezencie wybrany numer archiwalny w wersji na czytniki ebooków.