Fiat likwiduje spółki w Bielsku-Białej

Fiat likwiduje spółki w Bielsku-Białej

W grudniu ub. roku zlikwidowana została jedna z bielskich spółek należących do FCA Poland, a podobny los ma spotkać kolejną. Zdaniem pracowników oznacza to wygaszanie działalności Fiata w Bielsku-Białej.

Jak informuje portal bielsko.biala.pl, w połowie grudnia ub. roku wykreślona z rejestru przedsiębiorców została bielska spółka Gestin. Firma utworzona w 2001 roku zajmowała się zarządzaniem nieruchomościami należącymi do Fiata w Bielsku-Białej. Według danych w KRS, na koniec 2021 roku podmiot zatrudniał ponad 30 osób, wypracował ponad 1,6 mln zł zysku, a przychody przekroczyły 31,4 mln zł.

Gestin wraz z całym swoim majątkiem i pracownikami został wchłonięty przez spółkę akcyjną FCA Poland, czyli spółkę-matkę. Według nieoficjalnych informacji, następną spółką likwidowaną i wchłanianą przez podmiot dominujący ma być Sirio Polska – to spółka utworzona w tym samym czasie co Gestin i tak jak ona z siedzibą przy ul. Grażyńskiego w Bielsku-Białej. Jej rolą w działalności Fiata jest świadczenie usług ochroniarskich, na koniec 2021 roku zatrudniała ponad 130 osób i miała 17 mln zł przychodu.trzecim likwidowanym i wchłanianym podmiotem jest spółka Fiat Chrysler Polska, ale z siedzibą w Warszawie. Zajmowała się marketingiem, doradztwem czy udzielaniem kredytów. Reorganizacja spółek wchodzących w skład FCA Poland niepokoi pracowników. Ich zdaniem, od momentu fuzji koncernu Fiat Chrysler Automobiles oraz francuskiego PSA i utworzeniu grupy kapitałowej Stellantis, los bielskiego zakładu jest przesądzony. Fiat powoli, ale sukcesywnie wygasza działalność w Bielsku-Białej.

Te wszystkie sygnały i działania pojawiające się w tak krótkim czasie są wystarczająco niepokojące, aby zacząć zadawać pytania co dalej z działalnością FCA Poland w strefie ekonomicznej w Bielsku-Białej. To, co można zaobserwować przypomina proces odwrotny do kontrowersyjnej prywatyzacji FSM jaka miała miejsce w latach 90. Wówczas usługi wydzielono do spółek, które teraz są likwidowane. Czy to początek końca Fiata w Bielsku-Białej? Jaka przyszłość czeka strefę z podwykonawcami? Czy pracownicy są informowani o zmianach jakie podjął ktoś na górze, a dotyczą ich bezpośrednio? – pytają pracownicy.

Oprócz reorganizacji spółek FCA Poland, pozostaje jeszcze kwestia działalności FCA Powertrain. To bielski zakład produkujący silniki, podlegający bezpośrednio pod włoską spółkę FCA Italy w Turynie. Firma od dawna pracuje w ograniczonej liczbie zmian i niepełnej wydajności, jej pracownicy obawiają się, że i ten zakład czeka wygaszenie. O możliwej likwidacji bielskiego Powertrain nieoficjalnie mówiło się już pod koniec 2019 roku, gdy jasne stało się, że dojdzie do fuzji FCA z francuskim koncernem PSA.

Od pewnego czasu w Powertrain trwa program dobrowolnych odejść pracowniczych, który dotyczy działów utrzymania ruchu oraz pracowników umysłowych. Niewielkie grupy personelu delegowane są do pracy w zakładach koncernu we Francji. Jeszcze kilka lat temu Powertrain chwalił się, że zatrudnia w Bielsku-Białej ponad 1150 pracowników. Według danych w KRS, na koniec 2021 roku zatrudnienie wynosiło niewiele ponad 1000, a dziś  liczba ta spadła poniżej 900 osób. Według ostatnich informacji, w tym roku w bielskim Powertrain wygaszona ma zostać produkcja jednego z modeli silników.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Niemiecka arytmetyka

Niemiecka arytmetyka

Niemcy dokładają do budżetu UE 25 mld euro, a zyskują 132 mld euro rocznie.

Jak informuje portal forsal.pl, według wyliczeń agencji Deutsche Presse Niemcy wniosły do wydatków wspólnotowych UE w 2021 roku ok. 25,1 mld euro netto. Jednocześnie, jak informuje rząd w Berlinie, Niemcy czerpią najwięcej korzyści z jednolitego rynku UE, zyskując na nim ponad pięć razy więcej, bo aż 132 mld euro rocznie.
Zapytana przez dpa o konkretne wpłaty Niemiec do budżetu UE, Komisja Europejska nie chciała komentować tych danych. Urząd od pewnego czasu nie publikuje bilansów.

Żadna europejska gospodarka nie czerpie takich korzyści z jednolitego rynku UE, jak gospodarka niemiecka – czytamy na stronie internetowej rządu federalnego. Niemcy wpłacają dużo pieniędzy do puli UE, ale czerpią z tego jeszcze więcej korzyści.

Według danych opublikowanych na stronie niemieckiego rządu w lutym 2022 roku jednolity rynek europejski „zwiększa dochód na mieszkańca o 1000 euro rocznie”. Dodatkowo wspólny rynek gwarantuje kanały sprzedaży dla niemieckich firm. Jak podaje rząd w Berlinie, w 2020 roku 67,1 proc. niemieckiego eksportu trafiło na jednolity rynek UE.

Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy to zdrowie

Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy to zdrowie

Wdrożony w 2010 roku w niemieckim kraju związkowym Badenia-Wirtembergia zakaz sprzedaży alkoholu w nocy przyniósł istotne korzyści zdrowotne w przypadku osób młodych.

Jak informuje Obserwator Gospodarczy, liczba hospitalizacji osób w wieku od 15 do 24 lat spowodowanych spożyciem alkoholu spadła średnio o ok. 9 proc. Co więcej, liczba wizyt lekarskich wynikłych z konsumpcji tej używki spadła średnio aż o 18 proc.

W 2009 roku władze niemieckiego kraju związkowego Badenia-Wirtembergia postanowiły zająć się szkodami wywoływanymi u młodych Niemców po spożyciu alkoholu. W tym celu wprowadziły zakaz sprzedaży alkoholu w nocy. Zaczął obowiązywać już w 2010 roku.  Stanowił, że od 22:00 w nocy do 6:00 nad ranem sklepy, stacje paliwowe oraz kioski nie mogą sprzedawać alkoholu. Przy czym tylko te podmioty zostały objęte zakazem. Jeżeli ktoś w tym kraju związkowym chciał kupić i spożyć procentowy trunek, nadal mógł to zrobić, musiał jednak udać się do restauracji, baru, pubu bądź klubu.

Jak wskazują badacze, młodzi piją alkohol głównie w późnych godzinach. Co więcej, często kupują go wieczorem, gdyż w przeważającej większości nadal mieszkają z rodzicami, przez co mają ograniczoną możliwość przechowywania trunków domu. Ponadto dochody uczniów i studentów są relatywnie małe na tle populacji, co przyczynia się do tego, że grupa ta szczególną uwagę przywiązuje do cen. Z kolei te w pubach czy barach są znacznie wyższe niż w sklepach.

 

Ikea zwalnia związkowca

Ikea zwalnia związkowca

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda zwrócił się do prezesa spółki IKEA Industry AB oraz do Ambasady Szwecji w Polsce w sprawie zwolnionego przewodniczącego NSZZ „Solidarność” IKEA Industry Lubawa Dariusza Kawki.

Jak informuje Tygodnik Solidarność, 28 listopada Dariusz Kawka, przewodniczący organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” IKEA Industry Lubawa, został zwolniony z pracy. Wedle pracodawcy przyczynami uzasadniającymi rozwiązanie z nim umowy o pracę były powtarzające się naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych przez związkowca.

W związku z tym przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda zwrócił się do prezesa spółki IKEA Industry AB oraz do Ambasady Szwecji w Polsce w obronie zwolnionego przewodniczącego NSZZ „Solidarność” IKEA Industry Lubawa Dariusza Kawki.

W piśmie skierowanym do prezesa spółki IKEA Industry AB, przewodniczący Solidarności zwrócił uwagę na „na bulwersujące działania” firmy w jej lubawskim oddziale. – Doszło tam do bezprawnego zwolnienia z pracy lidera związku zawodowego NSZZ „Solidarność”, pana Dariusza Kawki. Stanowi to złamanie obowiązujących w Polsce regulacji prawa pracy i narusza obowiązujące globalne standardy pracy, w tym wypadku dotyczące ochrony działalności związków zawodowych. Znając standardy pracy i utrwalone, wzorcowe relacje między pracodawcami i związkami zawodowymi w Szwecji, chcę głęboko wierzyć, że zarząd IKEA nie jest świadomy sytuacji w Lubawie – napisał w liście Piotr Duda.

Pomimo wyrażanych intencji, w praktyce łamiecie Państwo tę zasadę zwalniając z pracy lidera związku zawodowego – Przewodniczącego Komisji Zakładowej i członka Europejskiej Rady Zakładowej. Podejmował on wszelkie działania w interesie pracowników, posiadając pełny mandat do tego, by ich reprezentować i zabierać głos w dyskusjach dotyczących sytuacji w miejscu pracy – wskazał szef Solidarności i przypomniał, że „zgodnie z zapisami art. 32 ust. 1 Ustawy z dnia 23 maja 1991 roku o związkach zawodowych oraz art. 37 ust. 1 Ustawy z dnia 5 kwietnia 2002 roku o europejskich radach zakładowych stosunek pracy przewodniczącego zakładowej organizacji związkowej podlega szczególnej ochronie i pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej (w tym przypadku Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”) nie może ani wypowiedzieć mu umowy ani rozwiązać z nim stosunku pracy. Takiej zgody nie udzielono.

Dariusz Kawka był przewodniczącym Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” IKEA Industry Lubawa, delegatem Europejskiej Rady Zakładowej IKEA Industry i jednocześnie radnym Miasta Lubawa.

18 listopada ponad 300 pracowników firmy IKEA pikietowało pod bramą zakładu w Lubawie, solidaryzując się ze związkowcem.