Volkswagen musi przywrócić związkowca do pracy

Volkswagen musi przywrócić związkowca do pracy

Poznański sąd podjął decyzję o przywróceniu do pracy działacza OZZ Inicjatywa Pracownicza. Marek Duniec pracował w poznańskiej fabryce Volkswagena kilkanaście lat i był jednym z założycieli komisji zakładowej. Dwa lata temu został przez pracodawcę dyscyplinarnie zwolniony między innymi za pełnienie dyżurów związkowych na terenie zakładu. Zwolnienie nastąpiło mimo, że Duniec objęty był ochroną związkową.
Tydzień temu sąd I instancji zdecydował o przywróceniu Duńca do pracy do czasu prawomocnego zakończenia postępowania i obciążył wszystkimi kosztami procesu pracodawcę. To ważne zwycięstwo ruchu związkowego.

Poseł Razem Maciej Konieczny pisze na swoim profilu w mediach społecznościowych: Smuci mnie bardzo, że na wyrok pierwszej instancji trzeba było czekać dwa lata, a sprawa może się jeszcze ciągnąć. To pokazuje, że polskie prawo nadal niewystarczająco chroni związki zawodowe przed bezprawnymi działaniami nieuczciwych pracodawców. Dlatego złożyliśmy w Sejmie projekt ustawy, który pozwala na przywrócenie zwolnionego związkowca do pracy jeszcze przed pierwszą rozprawą i przenosi ciężar dowiedzenia, że zwolnienie było zgodne z prawem na pracodawcę. Jego przyjęcie znacząco poprawiłoby pozycję związków zawodowych i utrudniłoby nieuczciwym pracodawcom bezprawne zwalnienie związkowców. Najwyższy czas przyjąć ten projekt!

Marek Duniec pomimo ochrony związkowej został zwolniony dyscyplinarnie między innymi za dyżur związkowy na terenie zakładu. Wyrokiem sądu Marek został właśnie przywrócony do pracy. Sprawiedliwość zwycięża. Marek wraca, jeszcze bardziej zdeterminowany by walczyć z firmą o prawa pracownicze – nasze prawa – informuje Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Cztery dni pracy w tygodniu to już pewnik?

Cztery dni pracy w tygodniu to już pewnik?

Nie ma odwrotu od dążenia do skrócenia czasu pracy. Taki wniosek płynie z raportu „Monitoring trendów w innowacyjności” Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Jak informuje pulshr.pl, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przedstawiła raport „Monitoring trendów w innowacyjności”. Jednym z elementów, na jakie wskazali jego autorzy, jest skrócenie czasu pracy, które traktowane jest jako jeden z kroków do dochodzenia do zrównoważonej gospodarki. Krótszy wymiar pracy sprzyja zmniejszeniu bezrobocia, śladu węglowego oraz zwiększeniu równowagi między życiem prywatnym a zawodowym, co prowadzi do budowania silniejszych więzi międzyludzkich, a także utrzymania lepszego zdrowia fizycznego i psychicznego.

Koncepcja ta, choć nie jest już nowa, coraz chętniej stosowana jest nie tylko w firmach, ale także testowana na szeroką skalę. W 2021 roku rządowy, pilotażowy program wprowadziła Hiszpania, zaś w drugiej połowie 2022 roku – Wielka Brytania.

Jak wskazują autorzy raportu, skrócenie czasu pracy ma wspierać dążenie do zrównoważonego rozwoju – w założeniu ma ono bilansować potrzeby ludzi, środowiska i samej gospodarki.

Ośmiogodzinny dzień pracy obowiązuje w Polsce już ponad 100 lat. Ustanowiono go w 1918 r., a dekret wprowadzający to rozwiązanie podpisał Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. Obowiązkowo pracowano wówczas również w soboty. Dopiero 21 lipca 1973 r. Polacy po raz pierwszy w historii nie poszli do pracy w co drugą sobotę.

Kolejny zakład w Wałbrzychu likwidowany

Kolejny zakład w Wałbrzychu likwidowany

Z powodu wysokich cen gazu zamyka się Porcelana Krzysztof, a Cersanit wygasza piece.

Jak informują portale walbrzych.wyborcza.pl i money.pl, zaczynają się zwolnienia grupowe w znanych wałbrzyskich firmach. Do Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu wpłynęły dwa zgłoszenia. Pierwsze dotyczy Porcelany Krzysztof, a drugie producenta płytek ceramicznych, Cersanitu.

Jak podano w informacji o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych, pracę w Porcelanie Krzysztof straci 70 osób. Część z nich skorzysta z trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, a części zostanie on skrócony do miesiąca. Zwolnienia mają związek z likwidacją zakładu.

W uzasadnieniu firma podała, że chodzi o zakończenie działalności gospodarczej, które jest spowodowane sytuacją na rynku gazu – informuje dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu Marzena Radochońska. – Chodzi o wzrost cen surowca i brak podpisania umów na jego dostarczanie.

Przed pandemią Porcelana Krzysztof zatrudniała 320 osób, z czego 80 procent stanowili pracownicy produkcyjni. Rocznie produkowała około 10 milionów sztuk porcelany stołowej. Jednak wybuch pandemii COVID-19 pogorszył sytuację spółki.

Dąbrowa od nowego roku ma darmową komunikację gminną

Dąbrowa od nowego roku ma darmową komunikację gminną

Dąbrowa, choć położona w bliskiej odległości od Opola, miała problem z komunikacją i niektórzy mieszkańcy byli przez to wykluczeni transportowo. Opolskie MZK dojeżdżało bowiem jedynie do dwóch z trzynastu wiosek.

Jak pisze portal nto.pl, Dąbrowa była jedną z 24 gmin, które otrzymały od rządu łącznie 30 mln zł na wsparcie publicznego transportu zbiorowego. Dla wielu Opolan jest on jedynym środkiem transportu do pracy czy szkoły. Darmowe linie w Dąbrowie cieszą się dużym zainteresowaniem – zarówno wśród starszych mieszkańców, jak i dzieci i młodzieży.

Gmina wystartowała w rządowym konkursie wsparcia przewozów autobusowych, ustanowionym przez rząd w 2019 r., i otrzymała 750 tys. złotych. Kolejne 350 tysięcy to wkład z budżetu gminy. Dofinansowanie zapewnia organizację darmowego transportu na rok.

Z roku na rok przybywa mieszkańców w gminie, ludzie chcą się tu budować i mieszkać, ale problemem był brak komunikacji miejskiej. Teraz to się zmieniło i po pierwszych dniach funkcjonowania mogę śmiało powiedzieć, że nowe linie przypadły do gustu naszym mieszkańcom – mówi wójt Dąbrowy.