Scania zamyka fabrykę w Słupsku

Scania zamyka fabrykę w Słupsku

Słupska fabryka nadwozi autobusów koncernu Scania zostanie zamknięta w 2024 r. Na lodzie zostanie prawie 900 pracowników.

Jak informuje portal salon24.pl, koncern Scania zdecydował o stopniowym wygaszaniu części produkcji i zamknięciu fabryki nadwozi autobusów w Słupsku.

Aktualnie w zakładzie Scania Production Słupsk S.A. pracuje 1047 osób, z czego 847 w zakładzie produkcji nadwozi autobusów w Słupsku, a także 200 osób w zakładzie produkcji podwozi typu K w Kobylnicy koło Słupska. Decyzja o zamknięciu produkcji obejmuje słupski zakład.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Niemcy wyłączyli elektrownie jądrowe i muszą kupować prąd

Niemcy wyłączyli elektrownie jądrowe i muszą kupować prąd

Po wyłączeniu w połowie kwietnia 2023 r. ostatnich działających elektrowni jądrowych, Niemcy z eksportera stały się importerem energii elektrycznej.

Jak informuje portal wnp.pl, niemiecka gospodarka, po wyłączeniu w połowie kwietnia ostatnich działających elektrowni jądrowych, w okresie 16.04-15.05.2023 r. z eksportera stała się importerem energii elektrycznej. Import netto w tym okresie wyniósł 2,2 TWh, podczas gdy rok wcześniej eksport netto był na poziomie 0,7 TWh, a miesiąc wcześniej eksport netto wyniósł 1,2 TWh.

Najwięcej energii w ostatnim miesiącu Niemcy importowały z Francji (0,9 TWh), Danii (0,7 TWh) i Austrii (0,5 TWh). Większość energii elektrycznej we Francji wytwarzana jest w elektrowniach jądrowych. PIE zwraca uwagę, że wyłączenie ostatnich elektrowni jądrowych krytykowała zarówno opinia publiczna (65 proc. ankietowanych w kwietniu 2023 r. było za wydłużeniem ich działania), jak i rząd Bawarii, w której znajdował się reaktor Isar 2.

Przed wyłączeniem ostatnich reaktorów przestrzegali także naukowcy z uniwersytetu Colombia. Ich zdaniem koszt wyłączenia reaktorów jądrowych szacowany jest na 3-8 mld euro rocznie.

Decyzję o odejściu Niemiec od energetyki jądrowej podjęła w 2011 r. ówczesna kanclerz Angela Merkel. Stało się to po awarii w elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii.

Nikt nie chce strzelnic

Nikt nie chce strzelnic

Pierwsze czytanie ustawy, która ma umożliwić uczelniom budowę własnych strzelnic i przeeprowadzanie szkoleń strzeleckich dla studentów, poruszyło opinię publiczną i polityków. Strzelnic nie chcą nawet sami zainteresowani, czyli uczelnie.

Jak pisze Portal Samorządowy, pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o inwestycjach w zakresie budowy strzelnic oraz innych inwestycjach kształtujących postawy patriotyczne i wychowanie w poczuciu odpowiedzialności za państwo polskie, który ma być realizowany  przez publiczne uczelnie, wzbudziło ogromne poruszenie. Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego negatywnie zaopiniowała projekt.

Zgodnie z deklaracjami wnioskodawców, celem specustawy jest uproszczenie procesu inwestycyjnego, który pozwoli uczelniom na wybudowanie własnych strzelnic. Wszystko wskazuje jednak na to, że uczelnie tym rozwiązaniem nie są zainteresowane.

Rząd realizuje obecnie inny projekt związany ze strzelnicami, a dotyczący strzelnicy w każdym powiecie. W ramach programu samorządy wybudowały do stycznia 48 strzelnic – 3 klasyczne, 43 wirtualne i 2 pneumatyczne. Pod koniec stycznia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak informował, że w 2022 roku MON podpisał 104 umowy: 95 na strzelnice wirtualne i 9 na strzelnice pneumatyczne. Łącznie resort przeznaczył na te zamówienia prawie 20 mln zł.

Laptopy dla uczniów i nauczycieli

Laptopy dla uczniów i nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę o wsparciu kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli. Celem ustawy jest wyposażenie uczniów klas IV publicznych i niepublicznych szkół podstawowych w laptopy oraz nauczycieli w bony na zakup laptopa.

Jak informuje Portal Samorządowy, laptop przekazany uczniowi będzie stanowił własność jego rodziców. Przekazanie będzie następować na podstawie umowy zawartej przez organ prowadzący szkołę lub placówkę z rodzicem ucznia. Laptopy otrzymane w ramach ustawy nie będą mogły być zbyte przez okres pięciu lat.

Zgodnie z ustawą, co roku – począwszy od roku szkolnego 2023/2024 – kolejne roczniki uczniów klas IV szkół podstawowych publicznych i niepublicznych otrzymają bezpłatnie laptopy. Dotyczy to także uczniów publicznych i niepublicznych szkół artystycznych realizujących kształcenie ogólne, uczących się w klasach odpowiadających klasie IV szkoły podstawowej.

Zakupu laptopów będzie dokonywał centralnie co roku urząd obsługujący ministra właściwego do spraw informatyzacji, na podstawie danych liczby uczniów w danym roczniku przekazanych przez ministra do spraw oświaty i wychowania. Następnie laptopy będą trafiały do organów prowadzących szkoły, które będą przekazywały sprzęt rodzicom uczniów klas IV szkół podstawowych do 30 września. W 2023 r. przekazanie laptopów ma nastąpić najpóźniej do 31 grudnia.

W ustawie zapisano też, że nauczyciele otrzymają bon o wartości 2500 zł z przeznaczeniem na zakup laptopa lub laptopa przeglądarkowego. Chodzi – jak zapisano w ustawie – o nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych pozostających w stosunku pracy na dzień 4 września 2023 r. w publicznych i niepublicznych szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. W projekcie ustawy w pierwotnym jego zapisie bony miały przysługiwać tylko nauczycielom publicznych szkół podstawowych. Sejmowa komisja edukacji zmieniła na wniosek resortu cyfryzacji ten zapis, wprowadzając możliwość przekazaniu bonu również innym nauczycielom.