Wygrana uzwiązkowionych pracowników

Wygrana uzwiązkowionych pracowników

Związkowcy z „Solidarności” wywalczyli podwyżki w przedsiębiorstwie Minova Ekochem.

Jak informuje Tysol.pl, sukcesem zakończyły się działania związkowców z „Solidarności” w firmie Minova Ekochem w Siemianowicach Śląskich. Zakład produkuje pianki dla górnictwa i kleje do kotew. Na 150 pracowników zakładowa „Solidarność” zrzesza ponad 30% zatrudnionych. 28 lutego w obecności mediatora zarząd firmy i związkowcy podpisali porozumienie kończące spór zbiorowy. Dzień wcześniej w zakładzie odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy, w którym wzięło udział około połowy załogi, czyli znacznie więcej niż należy do związku zawodowego.

Strajk był zwieńczeniem protestu płacowego, który trwał od początku roku. Po serii negocjacji i strajku podpisano porozumienie. Na jego mocy stawki zasadnicze pracowników firmy wzrosną o 5 proc. W życie wejdzie także podwyżka kwotowa. Pracownicy zarabiający do 6 tys. zł brutto otrzymają podwyżkę wynoszącą 600 zł brutto, a zarabiający powyżej 6 tys. zł brutto – 400 zł brutto. Nowe stawki będą obowiązywały od początku roku, czyli wraz z marcową wypłatą pracownicy otrzymają wyrównanie także za styczeń i luty. W zamian związkowcy zobowiązali się do niepodejmowania do końca roku działań protestacyjnych. Ustalono także, iż rozmowy związku z zarządem o stawkach na rok 2025 rozpoczną się już w październiku 2024.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Chrońcie kurierów!

Chrońcie kurierów!

Przedstawiciele „Solidarności” apelują o podjęcie działań polepszających warunki zatrudnienia i ochronę interesów osób pracujących za pośrednictwem platform cyfrowych.

Jak informuje strona Tysol.pl, przewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność” Alfred Bujara oraz Sekretarz Rady Sekretariatu Marcin Stroński wystosowali pismo do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Pani Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Napisano w nim: „W związku z finalizacją przez Komisję Europejską prac nad określeniem statusu i modelu zatrudnienia osób pracujących za pośrednictwem tzw. cyfrowych platform pracy oraz decyzją Rady i Parlamentu Europejskiego o przyjęciu porozumienia w sprawie ostatecznego kształtu Dyrektywy regulującej przedmiotowy zakres zwracam się z wnioskiem o: powołanie zespołu eksperckiego działającego przy Ministerstwie z udziałem strony społecznej obejmującej swoim działaniem sektor handlu i usług, którego celem byłoby przyjęcie założeń niezbędnych do wdrożenia przepisów krajowych regulujących materię wskazaną w Dyrektywie, podjęcie wstępnych konsultacji społecznych ze środowiskami organizacji pracodawców oraz organizacji związkowych w celu wypracowania modelu legislacyjnego, który stanowiłby fundament dla implementacji Dyrektywy, co pozwoli na szybsze i zgodne z celami prawodawstwa UE unormowanie krajowych regulacji prawnych”.

Związkowcy zwracają uwagę na to, że Polska od wielu lat z opóźnieniem wdraża akty prawa unijnego. Uważają, że sytuację może polepszyć szybkie powołanie zespołu ds. wdrażania dyrektywy dotyczącej cyfrowych platform pracy. Twierdzą, że Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność” posiada wiele informacji wskazujących na fakt, że rynek osób zatrudnionych w celu dostarczania towarów między sprzedawcą (siecią działającą za pośrednictwem platformy cyfrowej) a odbiorcą (klientem) cechują znamiona szarej strefy. Część osób, głównie kurierów dostarczających zamówione produkty, działa w modelu samozatrudnienia, choć spełniają wszelkie warunki istnienia stosunków pracy: pracują pod kierownictwem sprzedawcy, zachodzi kontrola pracy (głównie poprzez aplikacje mobilne wykorzystywane w pracy), zazwyczaj świadczą pracę dla jednego podmiotu. Znaczna część pośredników świadczy usługi na podstawie nienazwanych umów lub nawet ich braku. To nie tylko uniemożliwia ich ochronę i egzekwowanie praw pracowniczych, ale także naraża Państwo na straty związane z brakiem składek i podatków. Osoby takie świadczą pracę pod silną presją czasu i w modelu nielimitowanego czasu pracy.

Sygnatariusze apelu szacują, że problem dotyczy ponad pół miliona osób, często młodych i nieświadomych swoich uprawnień.

Związkowcy napisali, że „W związku z powyższym przedstawiamy stanowisko Sekretariatu, które może przyczynić się do rozpoczęcia prac legislacyjnych nad modelem pracy za pośrednictwem cyfrowych platform pracy”. Działania te ich zdaniem powinny dotyczyć stworzenia minimalnych standardów pracy i warunków zatrudnienia dla osób wykonujących pracę przy wykorzystaniu cyfrowych platform. Objąć powinny one m.in. zagwarantowanie minimalnego wynagrodzenia dla formuły zatrudnienia B2B, zagwarantowanie praw posiadanych przez pracowników, w tym prawa do płatnego urlopu, maksymalnych norm czasu pracy, gwarancji odpoczynku dobowego i tygodniowego, prawa do korzystania ze zwolnień chorobowych oraz urlopów, zagwarantowanie prawa do przynależności do związków zawodowych.

Warto przeczytać także nasz tekst dotyczący postulatów i działań kurierów platform cyfrowych zrzeszonych w OPZZ Konfederacja Pracy:

https://nowyobywatel.pl/2023/08/06/skonczmy-z-platformowym-wyzyskiem-o-co-walcza-kurierzy/

Kolejne dni wolne od pracy?

Kolejne dni wolne od pracy?

Przedstawiciele Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych twierdzą, że Wigilia oraz Wielki Piątek powinny być dniami wolnymi od pracy.

Paweł Galec z OPZZ, wielkiej centrali związkowej, w rozmowie z mediami stwierdził, że powinniśmy zacząć działania na rzecz ustanowienia nowych dni ustawowo wolnych od pracy. Miałyby nimi być Wigilia oraz Wielki Piątek – dni ważne w polskiej kulturze i obyczajowości, ale także okres wzmożonych przygotowań do świąt. Galec argumentuje, że Polacy są jednym z bardziej przepracowanych narodów w Unii Europejskiej, więc dodatkowe wolne pozwoliłoby zmniejszyć presję na pracowników. Średni tygodniowy czas pracy w Polsce jest jednym z najdłuższych w Europie – zajmuje czwarte miejsce, po Grekach, Rumunach i Bułgarach.

Część przedsiębiorstw skraca pracę w te dwa dni, ale zależy to wyłącznie od widzimisię ich szefostwa. Związkowiec postuluje, aby wolne w te dni było zagwarantowane przepisami ogólnokrajowymi. Co ciekawe, taki sam pomysł mieli politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy już w 2018 złożyli w sejmie stosowny projekt ustawy. Przewidywał on, że Wigilia i Wielki Piątek byłyby dniami wolnymi od pracy. Projekt utknął w sejmowej „zamrażarce”.

Wielki Piątek jest dniem wolnym od pracy w Niemczech, Hiszpanii, Holandii, Estonii, Finlandii, Malcie, Portugalii, Czechach, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Słowacji, Danii, Cyprze, Łotwie i Bułgarii.

W Niemczech zwalniają

W Niemczech zwalniają

Niemiecki gigant spożywczy, Grupa Theo Müller, ogłosił zamknięcie dwóch zakładów produkcyjnych.

Jak informuje portal biznes.interia.pl, niemiecka mleczarnia jest m.in. producentem znanych napojów mlecznych i deserów Müller-Milch. Grupa Müller bardzo niedawno, bo dopiero w zeszłym roku, kupiła dwa zakłady od holenderskiej spółdzielni mleczarskiej FrieslandCampina. Oba działały na potrzeby rynku niemieckiego i oferowały produkty pod marką Landliebe.

Po zaledwie roku od tej transakcji ma zostać zwolnionych ponad 400 pracowników. Informacja o planowanym zakończeniu działalności wywołała konsternację wśród pracowników, dlatego kierownictwo firmy ma jak najszybciej rozpocząć negocjacje z radą zakładową w celu znalezienia akceptowalnego przez pracowników sposobu zakończenia współpracy. Chodzi o zakłady w Heilbronn i Schefflenz. O swoich planach zarząd spółki poinformował pracowników w drugiej połowie lutego.

Produkcja jogurtów, deserów i innych produktów mlecznych ma zostać przeniesiona z obu zakładów do innych lokalizacji Grupy Müller.