Wskaźnik dokumentujący nierówności społeczne bardzo spadł w ciągu ostatnich ośmiu lat i jest w Polsce jednym z najniższych w UE.
Jak informuje portal Obserwator Gospodarczy, Polska jest obecnie jednym z najbardziej egalitarnych krajów UE pod względem dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych. Tak wynika z danych Eurostatu. Na ich podstawie oszacowano tzw. wskaźnik Giniego, który mierzy nierówności społeczne. W Polsce ten wskaźnik znacząco zmalał w ciągu ostatnich ośmiu lat.
Współczynnik Giniego w 2023 roku wyniósł w Polsce 27. Ten poziom i poniżej niego jest uznawany za zalecany, wręcz idealny. Średnia dla UE jest gorsza i wynosi 29,6 – pisze Obserwator Gospodarczy. Z danych portalu wynika, że Polska należy obecnie do europejskich krajów o najniższych nierównościach społecznych. Lepiej od nas wypada tylko sześć krajów. Liderem równości jest Słowacja, za nią sytuuje się Słowenia, a trzecie miejsce przypadło Belgii. Na przeciwległym biegunie krajów najbardziej nierównych lideruje Bułgaria, a za nią są Litwa i Łotwa.
Polska jest w tak dobrej sytuacji od niedawna. Jeszcze w roku 2015 zajmowaliśmy 21. pozycję na 27 krajów unijnych. Nasz ówczesny wskaźnik wynosił 30,6. Dzisiejsze siódme miejsce to ogromny awans, trzeci największy wśród ogółu krajów UE. W tym czasie nierówności wzrosły w ośmiu krajach Unii. Trzynaście z nich ma wskaźnik nierówności powyżej średniej europejskiej, m.in. Hiszpania, Włochy i Francja.
W ciągu miesiąca oraz rok do roku znacznie zmalała liczba ofert o pracę.
Jak informuje portal Business Insider, liczba ofert zatrudnienia skierowanych do urzędów pracy zmalała w sierpniu wobec lipca aż o 18 proc. Z kolei w porównaniu z sierpniem 2023 roku była niższa o ponad 16 proc. Tak wynika z raportu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BICE). Takie wyniki świadczą o problemach polskiego rynku pracy.
W ostatnich miesiącach bezrobocie nie spadło mimo iż corocznie występuje jego spadek, spowodowany zatrudnieniem sezonowym w okresie wakacyjnym. Wedle raportu BICE w sierpniu w porównaniu z lipcem wzrosła liczba zarejestrowanych bezrobotnych. Wskaźnik Rynku Pracy (WRP), informujący o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia we wrześniu, wzrósł o 1 punkt i wyniósł w sierpniu 71,2 pkt. To drugi miesiąc wzrostu wskaźnika, a skala zmian odnotowana we wrześniu była blisko dwukrotnie większa niż przed miesiącem.
Nie napawają optymizmem także inne wskaźniki. Po uwzględnieniu wahań sezonowych, w czerwcu zsumowana kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych wzrosła o 3,3 proc., w lipcu o 10 proc., a w sierpniu o 5,6 proc. Jedyny pozytywny wskaźnik mówi, że przewaga firm planujących zwolnienia nad odsetkiem tych zamierzających zwiększać zatrudnienie zmniejszyła się w ostatnim miesiącu o około 2 pkt proc. – z 9 pkt proc. w sierpniu do prawie 7 pkt we wrześniu.
Największym zmartwieniem dla wielu Polaków są tej jesieni bieżące rachunki i opłaty – wynika z nowych badań.
Jak informuje portal Money.pl, niemal połowa Polaków wskazała, że największym wyzwaniem finansowym jesienią 2024 roku są dla nich bieżące opłaty i rachunki. Tak wynika z nowych badań Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Santander Consumer Banku. Takie wskazanie wybrało 49% ankietowanych.
Na drugim miejscu ankietowani wskazali codzienne wydatki, np. na jedzenie czy środki czystości. To wskazanie 30% badanych. Z kolei trzecie miejsce i 20% wskazań dotyczyło zakupu ciepłych ubrań i obuwia. Dopiero dalsze miejsca zajęły wydatki mniej „doraźne”: remont mieszkania czy domu (23 proc.), zakup lub naprawa samochodu (po 17 proc.), a także wydatki związane z edukacją (13 proc.).
Dzisiaj odbył się strajk ostrzegawczy w Wydawnictwie Bauer.
Eskaluje spór między pracownikami a właścicielami Wydawnictwa Bauer. Dzisiaj, po fiasku kolejnych rozmów w sprawie płac i warunków zatrudnienia, doszło do dwugodzinnego strajku ostrzegawczego.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, przed podpisaniem protokołu rozbieżności odbył się strajk oraz pikieta związkowców w Wydawnictwie Bauer. Od 20 marca 2024 trwa spór zbiorowy między związkowcami z Inicjatywy Pracowniczej a Wydawnictwem Bauer i należącą do niego AKPA Press Polska.
Konflikt ma głównie podłoże płacowe. Związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza, który działa w Bauerze od stycznia 2023 r., oczekuje: 1000 zł podwyżki, utworzenie Funduszu Świadczeń Socjalnych i siatki płac. – „Płace w Wydawnictwie Bauer i agencji AKPA są niskie. Przez całą dekadę, od 2012 do 2022, nie było żadnych podwyżek. Wielu pracowników z długim stażem zarabia najniższą krajową lub nieco więcej. Obie spółki zatrudniają ok. 470 pracowników” – powiedziała PAP Anita Zuchora, dziennikarka miesięcznika „Pani”, członkini prezydium Komisji Międzyzakładowej Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza.
16 września odbyło się spotkanie mediacyjne. Strony nie osiągnęły porozumienia i dzisiaj został spisany protokół rozbieżności ze wskazaniem wzajemnych stanowisk. Związkowcy przeprowadzili dwugodzinny strajk ostrzegawczy.
– „Przedstawiciele pracodawców, podobnie jak podczas trzech spotkań w ramach rokowań, odmówili realizacji naszych postulatów. Ku zaskoczeniu wyznaczonego przez Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej mediatora Pawła Śmigielskiego odwołali także wstępne ustalenia z poprzedniego spotkania. Na pierwszym spotkaniu mediacyjnym padła wstępna deklaracja utworzenia Funduszu Świadczeń Socjalnych w kompromisowym kształcie zaproponowanym przez związek zawodowy w wysokości 75 proc. tego, co zakłada ustawa z ZFŚS” – wyjaśnia Anita Zuchora.