Makrozwolnienia

Makrozwolnienia

Znany podmiot z branży hurtowej zwolni kilkaset osób.

Jak informuje portal Wiadomości Handlowe, duże zwolnienia planuje spółka Makro Polska. To jedna z największych firm hurtowych w Polsce. Po ubiegłorocznych zwolnieniach ponad 100 osób Makro planuje teraz znacznie większe redukcje zatrudnienia i ograniczenie skali działalności.

Spółka planuje likwidację swoich czterech obiektów hurtowych spośród 29, jakie posiada w Polsce. Do końca września zostaną zlikwidowane hurtownie firmy w Rybniku, Słupsku, Toruniu i Zabrzu. W efekcie pracę straci 400 osób zatrudnionych dotychczas w tych obiektach. Niewykluczone, że skala zwolnień będzie jeszcze większa, gdyż zmniejszenie skali działalności oznacza prawdopodobieństwo zmniejszenia skali działań w centrali firmy.

Zdjęcie w nagłówku tekstu: Autorstwa Mateuszgdynia – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=53992361

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Upadłość i zwolnienia

Upadłość i zwolnienia

Ponad sto osób straciło pracę w zakładach Diory.

Jak informuje portal Money.pl, wczoraj 115 pracowników zakładu Diora w Świdnicy otrzymało wypowiedzenia z pracy w procedurze zwolnień grupowych. Spółka od niedawna znajduje się w stanie upadłości.

Decyzję o zwolnieniach podjął syndyk masy upadłościowej. Świdnicka Diora, producent głośników, została 5 czerwca postawiona w stan upadłości. Zakład należy do państwa – publicznej Agencji Rozwoju Przemysłu. Za rządów PiS został znacząco dofinansowany i zmodernizowany. Jego kłopoty zaczęły się po wybuchu wojny na Ukrainie – stracił wtedy wielu kontrahentów ze wschodu.

Prezes firmy Maciej Rojek twierdzi, że zdecydował się na ogłoszenie upadłości zakładu, ponieważ Agencja Rozwoju Przemysłu od dłuższego czasu nie reagowała ani na prośby o wsparcie, ani na sugestie pozyskania prywatnego inwestora. Jego zdaniem ARP po zmianie władzy zdecydowała w 2024 r. o kontrolowanej likwidacji spółki. W rozmowie z „Gazetą Wrocławską” mówił: „Dostali na to prawdopodobnie pozwolenie z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Ostatecznie jednak pismo o tym, że Diora zostanie zlikwidowana, przysłano mi dopiero w maju, czyli ponad miesiąc temu. Kondycja finansowa nie pozwalała już dłużej czekać i musiałem zawiadomić sąd o upadłości”.

Prezes firmy twierdzi, że ma ona około 2 milionów złotych i żadnych większych zobowiązań poza pracowniczymi, więc zatrudnionym zostaną zapewnione wszelkie przewidziane świadczenia. Informuje, że zakładem jest zainteresowanych trzech prywatnych inwestorów. Obecnie posiada zamówienia na kwotę kilku milionów złotych.

Zdjęcie w nagłówku tekstu pochodzi ze strony internetowej Diory.

Strajk ostrzegawczy

Strajk ostrzegawczy

W jednym z zakładów w Bielsku-Białej odbył się dzisiaj strajk ostrzegawczy.

Jak informuje portal bielsko.biala.pl, dzisiaj w godzinach 13-15 odbył się strajk ostrzegawczy w zakładzie firmy Marelli w Bielsku-Białej. Kilkadziesiąt osób zaprzestało pracy w ramach trwającego od dawna sporu między związkami zawodowymi a szefostwem firmy.

Pora protestu została ustalona tak, aby mogli w nim wziąć udział pracownicy pierwszej i drugiej zmiany. Szefostwo zakładu znacznie skróciło pierwszą zmianę, aby storpedować protest. Mimo to wzięła w nim udział znaczna część pracowników obu zmian.

Pod koniec 2024 „Solidarność zażądała podwyższenia miesięcznych płac o 750 zł brutto od 1 stycznia. W toku protestu obniżyła je do 375 zł brutto od 1 lipca. Mimo to zarząd firmy odrzuca żądania związkowców. Grzegorz Maślanka, szef zakładowej „Solidarności”, powiedział portalowi bielsko.biala.pl: „Odpuszczamy sześć miesięcy, oczekiwaną kwotę podwyżki wynagrodzenia obniżyliśmy o połowę, ale mimo naszej woli współpracy, nie ma jej po stronie pracodawcy. Proponują nam 158 zł brutto średnio na pracownika”.

We wtorek odbędą się kolejne negocjacje związkowców z przedstawicielami władz firmy.

Agora też zwalnia

Agora też zwalnia

Kolejne zwolnienia grupowe zapowiedziała spółka Agora.

Jak informuje portal Money.pl, spółka Agora, wydawca „Gazety Wyborczej”, ogłosiła zamiar zwolnień grupowych. Pracę straci 49 osób.

Dotychczas byli oni zatrudnieni przy druku „Wyborczej”. Teraz spółka zamierza zlikwidować swoją działalność poligraficzną. Druk dziennika należącego do Agory zostanie zlecony publicznemu podmiotowi Polska Press, wydawcy gazet regionalnych. Spółka planuje w ten sposób zaoszczędzić rocznie ok. 6 mln złotych.

Zwolnienia będą miały miejsce w lipcu i sierpniu. Poprzednie zwolnienia grupowe w Agorze miały miejsce w początkach roku 2024 i objęły 190 osób.