Siedem grzechów głównych III RP
Nawet jeżeli PiS przegra kolejne wybory, to jeśli nie chcemy za kilka lat objęcia władzy przez formację jeszcze bardziej radykalną, musimy zmienić nastawienie wobec polityki i „suwerena”. Popełnialiśmy bowiem grzechy, które wyniosły takie siły do władzy. Niechęć, niekiedy wręcz agresja, dużej części Polaków wobec sytemu, elit, polityków – nie wzięła się znikąd. I nie chodzi tylko o niskie dochody, niespełnione aspiracje. Chodzi również o katalog „niematerialnych” grzechów, które w III RP zostały popełnione. Gdyby nie te grzechy, „zielona wyspa”, pieszczoch Europy, lider wzrostu gospodarczego i zagranicznych inwestycji, nie padałaby pod naporem PiS-owskiej rewolucji. Grzechy popełnione przez kierowników III RP powodują, że władza utrzymuje relatywnie wysokie poparcie społeczne. Te grzechy są też lustrem dla nas samych – grzeszników III RP – którzy podążali z nurtem jedynie słusznych prawd objawionych, bez oglądania się na słabszych i bez refleksji nad kondycją kolejnych ekip rządzących. Trzeba uczciwie grzechy przepracować. Wyznaję nasze grzechy.