Kontrrewolucja w Hiszpanii
Taki pogląd wzbudził wątpliwości Joana Coscubielu, katalońskiego związkowca, który wyraził je w formie pytań: Jeżeli sztywne prawo pracy jest źródłem hiszpańskiego kryzysu, to dlaczego są tak duże rozbieżności skali bezrobocia między hiszpańskimi regionami: od 10% w Kraju Basków do 32% w Andaluzji? Jakim cudem przy tym samym prawie, które obowiązuje obecnie, w latach 1995-2007 w Hiszpanii wciąż rosła ilość zatrudnionych? Jak to jest możliwe, że w przemyśle na kontraktach tymczasowych pracuje tylko 15% ogółu zatrudnionych, a w usługach ten wskaźnik jest niemal trzykrotnie większy?