6 czerwca rozpoczął się już od dawna zapowiadany strajk pracowników spółki Altrad Mostostal, który produkuje rusztowania i szalunki. W Siedlcach pracownicy nie przystąpili do pracy.
Jak informuje portal warszawawpigulce.pl, w poniedziałek o godzinie 6:00 rano w Siedlcach pracownicy firmy produkującej rusztowania i szalunki odmówili wykonywania swojej pracy. To efekt strajku, który Mostostal zapowiadał od wielu tygodni.
Związkowcy z „Solidarności” w Altrad Mostostal strajkują, ponieważ oczekują podwyżki w wysokości 750 złotych miesięcznie. Większość z pracowników zarabia najniższa krajową, inni zaledwie 4 tysiące brutto. A podwyżek jak nie było, tak nie ma.
Pracownicy pojawili się przed siedzibą firmy. Od rana w rękach trzymają transparenty i megafony, przez które wygłaszają hasła. Oczekują podjęcia rozmów na temat wysokości wynagrodzenia.
Aż 88 proc. pracowników, którzy pracowali zdalnie uważa, że w dalszym ciągu chcieliby wykonywać taką pracę – przynajmniej na część etatu w wybrane dni tygodnia pracować w domu. Niestety istnieją także negatywne skutki pracy zdalnej.
Jak informuje portal biznes.interia.pl, mamy elastyczny czas pracy, możliwości łączenia zadań zawodowych z czynnościami w domu, nie tracimy tyle czasu na dojazdy, ale z drugiej strony stanowiska pracy zdalnej często nie są ergonomiczne. Nie mamy swojego biurka, ponad 1/3 pracowników mówi, że musi dzielić stanowisko pracy czy miejsce pracy z innymi domownikami. Wynikają z tego trudności jeśli chodzi o organizację pracy, stanowiska pracy, możliwość dostosowania wysokości monitora, krzesła – tak, żeby pracowało nam się wygodnie. W związku z tym wielu pracowników, którzy pracują zdalnie, doświadcza dolegliwości fizycznych.
Główna grupa dolegliwości to dolegliwości kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz w odcinku lędźwiowo-krzyżowym. Większość pracowników zdalnych pracuje przy laptopie. Laptop ustawiany jest najczęściej bezpośrednio na biurku, czyli zbyt nisko, więc pracownicy pochylają głowy. Najczęściej blat biurka nie jest regulowany, czyli nie jest na odpowiedniej wysokości względem pracownika.
Ukazał się nowy numer naszego pisma! To już 89 numer w jego dziejach. Tym razem głównym tematem numeru jest „Chamofobia” – jak elity i media są przeciwko zwykłym ludziom.
Więcej szczegółów, czyli spis treści i możliwość zakupu, znajdziecie tutaj:
Wersja papierowa do kupienia w Empikach w całym kraju, a u nas wersje papierowa i cyfrowa prosto do waszych skrzynek na listy lub skrzynek e-mailowych. 150 stron ciekawej lektury za jedyne 18 zł (wersja papierowa) lub 9 zł (wersja cyfrowa). A jeszcze taniej w prenumeracie!
Zapraszamy do lektury!
Pociągami PKP Intercity podróżowało w maju tego roku o 28 proc. pasażerów więcej niż w maju ostatniego roku przed pandemią (2019 r). Na rekordowy wynik duży wpływ miało wprowadzenie m.in. oferty Promo do pociągów kategorii ekonomicznych. Od tego momentu w każdym tygodniu pociągami PKP Intercity podróżuje ponad milion osób.
Jak informuje Portal Samorządowy, pierwsze tygodnie funkcjonowania oferty Promo w pociągach IC i TLK pokazują, że kolej przyciąga coraz więcej podróżnych. W ramach oferty bilety na liczącą kilkaset kilometrów trasę można kupuć nawet za kilkanaście złotych.
37 proc. Polaków ma już zaplanowany urlop i letni wyjazd. Niemal tyle samo (36,5 proc.) nie ma jeszcze konkretnych planów, ale chce gdzieś pojechać.Wynika badania wskazały, że spośród tych Polaków, którzy planują podróżować, 85 proc. zamierza odwiedzić najpopularniejsze polskie destynacje turystyczne – morze, Mazury, góry lub duże miasta. Numerem jeden wśród wakacyjnych kierunków podróży będzie morze, dokąd wybiera się 35,5 proc. badanych. Miejmy nadzieję, że wielu z nich wybierze kolej.
Wynik z 2019 r. został także poprawiony za okres styczeń – maj. Od początku tego roku z usług PKP Intercity skorzystało już ponad 20,1 mln pasażerów. To o 8 proc. lepszy wynik niż w analogicznym okresie ostatniego roku przed pandemią.