Huta Stalowa Wola dofinansowana

Huta Stalowa Wola dofinansowana

Premier ogłosił decyzję o dokapitalizowaniu całego konsorcjum Huta Stalowa Wola kwotą 600 mln zł.

Jak informuje portal wnp.pl, szef rządu na konferencji prasowej w Hucie Stalowa Wola wskazywał, że właśnie w tym miejscu powstają m.in. armatohaubice Krab. Dzisiaj zwiększyliśmy zamówienie do 48 sztuk, ale Huta Stalowa Wola jest w stanie produkować 50 Krabów rocznie. Zwiększamy maksymalnie produkcję na potrzeby polskiej armii, która musi być tak silna, żeby nikt nie poważył się, aby Rosja nie poważyła się na atak na Polskę. Zwiększamy moce produkcyjne Huty Stalowa Wola w zakresie produkcji Krabów: na potrzeby polskiej armii, a także na eksport – powiedział.

Kolejne wsparcie to będzie 1 mld 200 mln zł, w tym m.in. 100 mln zł na dokapitalizowanie Autosanu na Podkarpaciu.

Huta Stalowa Wola S.A. (HSW) to jeden z największych i najważniejszych zakładów polskiego przemysłu zbrojeniowego; wchodzi ona w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W zakładzie powstają m.in. armatohaubice Krab, wyrzutnie rakiet Langusta oraz samobieżne moździerze Rak. W przyszłości w HSW powstawać mają także bojowe wozy piechoty Borsuk, które zastąpią w polskiej armii poradzieckie wozy BWP-1; obecnie trwają testy nowej konstrukcji.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Czechy chcą podnieść wiek emerytalny

Czechy chcą podnieść wiek emerytalny

W Czechach planowana jest podwyżka wieku emerytalnego o cztery lata.

Obecnie wiek emerytalny dla mężczyzn i bezdzietnych kobiet wynosi w Czechach 64 lata. Docelowo miałby wynieść 68 lat. Osoby, które mają obecnie 50 lat, mają pracować do 66. roku życia. Obecni czterdziestolatkowie otrzymaliby emerytury w wieku 67 lat. Osoby poniżej 34. roku życia miałyby już pracować do osiągnięcia wieku 68 lat. Zmiany nie dotkną osób, które obecnie mają co najmniej 57 lat – informuje Czeska Telewizja (CT), powołując się na Dokument Ministerstwa Pracy zatwierdzony w zeszłym tygodniu przez liderów partii rządzących.

Jak informuje serwis Brno Daily, w odpowiedzi na doniesienie rzecznik rządu Vaclav Smolka napisał na Twitterze, że rząd jeszcze nie zatwierdził zmiany i jest to tylko propozycja ekonomistów. – Rozumiemy, że debata o podniesieniu wieku emerytalnego jest atrakcyjna dla mediów. Trzeba jednak uszanować fakt, że ostateczna propozycja zmian nie została jeszcze sfinalizowana – powiedział Smolka. Zapowiedział, że o ostatecznych zmianach opinia publiczna zostanie poinformowana w odpowiednim czasie, odbędą się też rozmowy z opozycją na ten temat.

Minister pracy Marian Jurečka proponuje w dokumencie stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego po 2030 r. o dwa miesiące rocznie. Jurečka powiedział, że osoby z tzw. obciążających zawodów mogą przejść na wcześniejszą emeryturę bez sankcji. Zawody te obejmują tylko około pół miliona osób.

Francja dalej w ogniu

Francja dalej w ogniu

Francuskie Zgromadzenie Narodowe wznawia w poniedziałek debatę nad rządowym projektem reformy emerytalnej, zakładającej podniesienie wieku emerytalnego z 62 do 64 lat. Centrala związkowa CGT zapowiedziała na czwartek kolejne strajki przeciwko zmianom.

Jak informuje pulshr.pl, Jak dotąd przyjęto jedynie 2 z 20 artykułów ustawy wprowadzającej reformę. Do rozpatrzenia pozostało 15 800 poprawek, zgłoszonych głównie przez lewicową koalicję Nupes. Niezależnie od wyniku debaty w Zgromadzeniu Narodowym, w piątek projekt zostanie przesłany do Senatu. Nie wiadomo, czy procedując w takim tempie deputowani zdołają się wypowiedzieć na temat kluczowego artykułu 7. ustawy, który mówi o podwyższeniu wieku emerytalnego z 62 do 64 lat.

Szybszych prac nad ustawą domagają się także związki zawodowe, które wspólnie sprzeciwiają się reformie, a w sobotę zorganizowały czwartą turę ogólnokrajowych strajków i protestów – przypomina agencja AFP.

Centrala CGT zapowiedziała też na czwartek nowy, 24-godzinny strajk i zaapelowała o przyłączenie się do niego m.in. kolejarzy, pracowników transportu, energetyki i sektora chemicznego. Byłby to piąty dzień ogólnokrajowych protestów i strajków wymierzonych w reformę. Ostatnia akcja miała miejsce w sobotę, gdy protestowało – według różnych szacunków – od miliona do 2,5 mln pracowników. Koalicja związków zawodowych jeszcze w sobotę ogłosiła, że kolejne protesty odbędą się 7 marca i według zapowiedzi związkowców mają „doprowadzić do paraliżu państwa we wszystkich sektorach”.

 

Sieci depczą rolników

Sieci depczą rolników

Prezes UOKiK postawił Auchan Polska i Intermarche zarzuty nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec dostawców produktów rolno-spożywczych.

Jak informuje portal money.pl, UOKiK wyjaśnia, że zarzuty wobec Intermarche dotyczą ustalania warunków współpracy w trakcie jej trwania, a także uzyskiwania rabatów, pomimo że nie zostały spełnione warunki, od których pierwotnie uzależniono ich udzielenie.

Urząd ustalił, że sieć zawierała umowy dotyczące warunków handlowych z dostawcami produktów rolno-spożywczych na kolejny rok z opóźnieniem, oczekując od dostawców uwzględnienia nowych warunków od początku tego roku. Tym samym dostawcy, realizując zamówienia w okresie od 1 stycznia danego roku do dnia podpisania umowy, nie mieli pewności, na jakich zasadach i warunkach zostanie wstecznie rozliczona sprzedaż. Ponadto występowały sytuacje, w których dostawcy byli obciążeni dodatkowymi rabatami, nieprzewidzianymi w pierwotnych umowach o dostawy – tłumaczy Urząd w komunikacie. Ponadto ustalenia wskazują, że SCA PR Polska (Intermarche) uzyskiwała od dostawców rabat retrospektywny, mimo że wartość obrotu, od której strony w uprzedniej umowie uzależniły jego udzielenie, nie została osiągnięta w danym okresie rozliczeniowym. W konsekwencji tych działań dostawcy byli pozbawiani części dochodu przysługującego im z tytułu współpracy z siecią.

Zarzuty wobec Auchan dotyczą natomiast nieuzasadnionego pobierania opłat od kontrahentów. Przedsiębiorca obciążał kontrahentów kosztami transportu towarów z magazynów do poszczególnych marketów, przerzucając tym samym część kosztów prowadzenia własnej działalności podstawowej na dostawców.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, właścicielom sieci grozi kara w wysokości do 3 proc. rocznego obrotu.11:08 12.02.2023