Mniej wypadków w pracy

Mniej wypadków w pracy

W Polsce w 2022 r. wydarzyło się najmniej wypadków przy pracy od dziesięciu lat.

Jak informuje portal opzz.org.pl, to najnowsze dane, wstępne ogłoszone przez Główny Urząd Statystyczny odnośnie wypadkowości w pracy w 2022 roku. Choć brzmi to optymistycznie, warto pamiętać, że w roku ubiegłym wypadkom śmiertelnym w pracy uległo 180 osób. Oznacza to, że co drugi dzień jedna osoba straciła życie w pracy.

OPZZ pisze, że to wciąż nieakceptowalna i smutna statystyka.

Na przestrzeni ostatnich 10 lat wypadkowość w pracy kształtowała się różnie: pod względem liczby wypadków śmiertelnych najgorzej było w roku 2015 – aż 303 osoby zginęły w pracy. Rekordowym rokiem pod względem liczby poszkodowanych ogółem w wypadkach przy pracy był rok 2017 – aż 88,3 tys. osób ucierpiało na skutek złych warunków w pracy. Obecnie tych wypadków jest niemal o 20 tys. mniej – w 2022 roku zgłoszono 66 606 osób poszkodowanych (3,2 proc. mniej niż w 2021 r.). Zmniejszyła się również liczba poszkodowanych pracowników przypadająca na 1000 pracujących (wskaźnik wypadkowości) z 5,10 do 4,66.

Choć systematyczna poprawa warunków pracy jest widoczna, wciąż polskie warunki pracy są niezadowalające. Nadal w warunkach zagrożenia pracuje ponad pół miliona zatrudnionych (547,2 tys.), w tym niemal 62 proc. w narażeniu na różne czynniki związane ze środowiskiem pracy. Niekorzystne warunki pracy są także powodem wzrastającej aż o ponad 27 proc. liczby zapadania na choroby zawodowe – w 2022 roku stwierdzono ponad 2,5 tys. takich przypadków. Najbardziej martwi fakt, że wciąż dominującą przyczyną wypadków przy pracy (61, 1 proc.) są nieprawidłowe zachowania pracowników i, co jest zaskakujące, ten trend utrzymuje się niezmiennie od wielu lat.

Już wkrótce OPZZ rozpocznie związkowy Tydzień Bezpieczeństwa Pracy (24 – 28 kwietnia), promujący hasło Międzynarodowej Organizacji Pracy tegorocznych obchodów Światowego Dnia Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy (corocznie 28 kwietnia): „Bezpieczne i zdrowe środowisko pracy jest podstawową zasadą i prawem w pracy”.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Pielęgniarki protestują

Pielęgniarki protestują

Kilkaset pielęgniarek i położnych przeszło w środę ulicami Krakowa. Protestujące chcą, aby wszyscy pracodawcy w kraju płacili im zgodnie z kwalifikacjami, które mają. Uważają, że otrzymują zaniżone wynagrodzenia.

Jak informuje portal pulshr.pl, zapisy ustawy o podwyżkach dla pracowników ochrony zdrowia obowiązują od lipca zeszłego roku. Wzrost wynagrodzeń zależy od kwalifikacji wymaganych na danym stanowisku. Wcześniej zależał od kwalifikacji, niezależnie od stanowiska. Dyrektorzy części placówek w kraju uznali, że tytuł magistra nie jest wymagany na danych stanowiskach i nie wypłacili pielęgniarkom podwyżek w oczekiwanej przez nie wysokości.

Dyrekcje szpitali uważają, że realizują zapisy ustawy. – Wysokość środków, jakie placówka otrzymuje z NFZ, pozwala na podwyżki dla osób mających wymagane, a nie posiadane kwalifikacje na danym stanowisku. W związku z tym podwyżki dla pań pielęgniarek były niższe niż panie tego oczekiwały – powiedział w styczniu PAP zastępca dyrektora ds. finansowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Bolesław Gronuś.

W demonstracji uczestniczyło około 700 osób.

Czechom jeszcze mało

Czechom jeszcze mało

Czeski Urząd Telekomunikacyjny rozstrzygnął uwagi regionów i władz dotyczące planowanej redukcji liczby oddziałów Poczty Czeskiej. Ministerstwo Finansów chętnie zamknęłoby ich jeszcze więcej niż planowano.

Jak informuje portal seznamzpravy.cz, gminy i opozycja krytykują rząd Petra Fiali (ODS) za propozycję likwidacji 300 oddziałów Poczty Czeskiej w całym kraju i argumentują, że ograniczy to dostępność usług pocztowych. Ministerstwo Finansów za to wolałoby zobaczyć jeszcze więcej zamkniętych placówek pocztowych. Uważa ono proponowaną redukcję za „mało ambitną”.

Domagamy się odpowiedniego zwiększenia redukcji, a tym samym poszerzenia zakresu oszczędności budżetowych z nią związanych – oświadczyło Ministerstwo Finansów.  Czeski Urząd Telekomunikacyjny, który jest orędownikiem regulacji rządowej, nie uwzględnił tej uwagi ze względu na aspekt dostępności. Bardziej ambitna propozycja nie zapewniłaby obecnie dostępności podstawowych usług w wystarczającym stopniu – wyjaśnił.

Poczta Czeska to przedsiębiorstwo państwowe zatrudniające ok. 25 tys. osób. W tym roku mają zostać zamknięte setki oddziałów i zwolnione tysiące osób. Częściowo w miejsce zlikwidowanych placówek mogą powstawać tzw. obiekty Posta Partner. Operatorem Posty Partner może być gmina, osoba prawna lub osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą zgodnie z ustawą o obrocie. Zalecana minimalna powierzchnia dla jednej placówki pocztowej wynosi 15 m². Musi być otwarta w każdy dzień roboczy.

Kaufland przeciwko związkowcom

Kaufland przeciwko związkowcom

Pracownice i pracownicy Kaufland Polska, zrzeszeni w organizacji międzyzakładowej OPZZ Konfederacja Pracy, wytrwale walczą o swoje prawa. W tym przywrócenie do pracy nielegalnie zwolnionych koleżanek i kolegów, którzy odważyli się mówić o niesprawiedliwościach w miejscu pracy.

Jak informuje związek zawodowy, jedną z nich była absolutnie skandaliczna praktyka dyskryminacji płacowej kobiet korzystających z uprawnień rodzicielskich. Zostały one pozbawione części pensji. Praktykę ujawniła i nagłośniła Jolanta Żołnierczyk, za co została nielegalnie zwolniona z pracy.

Niedawno miało odbyć się spotkanie związkowców z władzami spółki, jednak Kaufland zdecydował się je odwołać, ignorując pismo związku w tej sprawie. Strona zatrudniająca zażądała przed przystąpieniem do rozmów podpisania cenzorskich umów cywilnoprawnych, które nakładały kary w wysokości 25 tysięcy złotych za ujawnienie spraw, które Kaufland uzna za poufne.

Taki ruch jest wyraźnie wymierzony w związek zawodowy. Kaufland korzysta z pomocy kancelarii prawnej znanej ze stosowania praktyk union-bustingu, która pomaga również sieci Amazon czy mBankowi w walce ze związkami zawodowymi i utrudnianiu działalności.

Związek zdecydował się wejść w spór zbiorowy, podnosząc m.in. postulaty:
👉 Wzrostu wynagrodzenia o 1000 złotych dla każdej zatrudnionej osoby, co w dobie rosnących kosztów życia, a przy tym zwiększania się marży i dochodów spółek, w tym sieci handlowych, jest w pełni uzasadnione – dość odchudzania portfeli pracowników!
👉 Zwiększenia zatrudnienia, aby pracownicy i pracownice nie byli przemęczeni wykonywanymi obowiązkami.
👉 Dość dyskryminacji płacowej – nie wolno potrącać premii frekwencyjnej z powodu wzięcia urlopu na żądanie, który jest prawem osoby pracującej! Rekompensaty dla pokrzywdzonych z powodu korzystania ze swoich uprawnień rodzicielskich.
👉 Przywrócenie nielegalnie zwolnionych osób do pracy!