PKP Intercity planuje rozszerzyć sieć sprzedaży stacjonarnej biletów o kioski, hotele, sklepy spożywcze i stacje benzynowe.
Jak informuje Portal Samorządowy, sukces polityki ujednoliconych warunków handlowych skłonił PKP Intercity do rozszerzenia sieci sprzedaży o punkty stacjonarne. Mając na uwadze komfort pasażerów, którzy z różnych powodów nie decydują się na zdalny zakup biletów, w najbliższym czasie przewoźnik planuje wprowadzić swoje usługi do kiosków, hoteli, sklepów spożywczych oraz na stacje benzynowe.
Słupska fabryka nadwozi autobusów koncernu Scania zostanie zamknięta w 2024 r. Na lodzie zostanie prawie 900 pracowników.
Jak informuje portal salon24.pl, koncern Scania zdecydował o stopniowym wygaszaniu części produkcji i zamknięciu fabryki nadwozi autobusów w Słupsku.
Aktualnie w zakładzie Scania Production Słupsk S.A. pracuje 1047 osób, z czego 847 w zakładzie produkcji nadwozi autobusów w Słupsku, a także 200 osób w zakładzie produkcji podwozi typu K w Kobylnicy koło Słupska. Decyzja o zamknięciu produkcji obejmuje słupski zakład.
Powraca centralny egzamin na maszynistę. Urząd Transportu Kolejowego przejął egzaminowanie przyszłych maszynistów, a odebrał rozproszone uprawnienia egzaminacyjne placówkom, które ich kształciły.
Jak informuje wnp.pl, scentralizowanie egzaminowania kandydatów do prowadzenia pociągów to efekt pogorszenia się bezpieczeństwa na kolei, które w Urzędzie Transportu Kolejowego zdiagnozowano 7-8 lat temu. Uwagę przykuło szczególnie to, że za 40 proc. tzw. zdarzeń kolejowych (np. niezatrzymanie się przed semaforem) odpowiadają nowi maszyniści, ze stażem nie dłuższym niż pięć lat. Winną za ten stan obarczono dotychczasowy system szkolenia i to, że egzaminy przeprowadzały te same placówki, które przygotowywały maszynistów (jest ich w kraju około 40). Odpowiedzią na to zjawisko było odebranie im możliwości egzaminowania i przekazanie tego obowiązku w ręce prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.
Po złagodzeniu kryteriów zdrowotnych dotyczących wzroku i słuchu jest więcej chętnych do zawodu, tym bardziej, że jest on stosunkowo dobrze płatny.
Szkolenie maszynistów odbywa się dwustopniowo. Pierwszy stopień to licencja maszynisty zdobywana po kilkumiesięcznym szkoleniu. Nie uprawnia ona do prowadzenia pociągu. Można to robić dopiero po uzyskaniu świadectwa maszynisty. W tym przypadku szkolenie trwa 6-18 miesięcy, odbywa się u przewoźnika, a jego zwieńczeniem jest egzamin w Centrum Egzaminowania i Monitorowania Maszynistów w Warszawie.
Egzamin na licencję maszynisty trwa 200 minut i składa się ze 100 pytań. Podzielony jest na osiem części tematycznych. Do zdania potrzebne jest uzyskanie minimum 75 ze 100 możliwych punktów, jednak w poszczególnych częściach trzeba poprawnie odpowiedzieć na minimum połowę pytań. Wyjątkiem jest część poświęcona sygnalizacji stosowanej w transporcie kolejowym – tu nawet jeden błąd oznacza ocenę negatywną z całego egzaminu.
Pierwsze egzaminy na licencję maszynisty w CEMM już się odbyły. Podeszły do nich 143 osoby, a zdało 73 proc.
Jestem przekonany, że państwowy egzamin przeprowadzany w jednolitym standardzie będzie gwarantował wysoki poziom wiedzy i umiejętności osób wchodzących do zawodu – stwierdził Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
Po wyłączeniu w połowie kwietnia 2023 r. ostatnich działających elektrowni jądrowych, Niemcy z eksportera stały się importerem energii elektrycznej.
Jak informuje portal wnp.pl, niemiecka gospodarka, po wyłączeniu w połowie kwietnia ostatnich działających elektrowni jądrowych, w okresie 16.04-15.05.2023 r. z eksportera stała się importerem energii elektrycznej. Import netto w tym okresie wyniósł 2,2 TWh, podczas gdy rok wcześniej eksport netto był na poziomie 0,7 TWh, a miesiąc wcześniej eksport netto wyniósł 1,2 TWh.
Najwięcej energii w ostatnim miesiącu Niemcy importowały z Francji (0,9 TWh), Danii (0,7 TWh) i Austrii (0,5 TWh). Większość energii elektrycznej we Francji wytwarzana jest w elektrowniach jądrowych. PIE zwraca uwagę, że wyłączenie ostatnich elektrowni jądrowych krytykowała zarówno opinia publiczna (65 proc. ankietowanych w kwietniu 2023 r. było za wydłużeniem ich działania), jak i rząd Bawarii, w której znajdował się reaktor Isar 2.
Przed wyłączeniem ostatnich reaktorów przestrzegali także naukowcy z uniwersytetu Colombia. Ich zdaniem koszt wyłączenia reaktorów jądrowych szacowany jest na 3-8 mld euro rocznie.
Decyzję o odejściu Niemiec od energetyki jądrowej podjęła w 2011 r. ówczesna kanclerz Angela Merkel. Stało się to po awarii w elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii.