Strajk w Polregio

Strajk w Polregio

Pracownicy spółki Polregio w dwóch województwach 10 października rozpoczną strajk. Żadają podwyżki wynagrodzeń.

Jak informuje OPZZ na swojej stronie internetowej, pod koniec września związki zawodowe podpisały porozumienia w sprawie podwyżek płac, jakie otrzymają pracownicy Polregio w trzynastu województwach. W dwóch regionach na podniesienie pensji nie zgodzili się marszałkowie. Spółka Polregio chciała, by do wynagrodzeń dołożyły się samorządy. W zachodniopomorskim i warmińsko-mazurskim nie udało się dojść do porozumienia w sprawie podwyżki płac i finansowania ich z budżetu samorządu.

Strajk na obszarze województw zachodniopomorskiego i warmińsko–mazurskiego rozpocznie się 10 października 2023 r. od godziny 0:01.Pociągi będące w drodze po godzinie rozpoczęcia strajku zostaną doprowadzone do stacji docelowych.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Uber i inni staną się normalnymi pracodawcami?

Uber i inni staną się normalnymi pracodawcami?

Unia Europejska pracuje nad nowymi regulacjami, które pozwolą osobom zatrudnionym bez etatu jako taksówkarze czy dostarczyciele jedzenia posiadać prawo do wynagrodzenia minimalnego, urlopu czy świadczenia chorobowego.

Jak pisze Business Insider, Parlament Europejski pracuje bowiem nad regulacją dotyczącą gig-workerów. Brukseli nie podoba się, że dziś osoby często zatrudnione bez etatu, nie mają wystarczających praw pracowniczych. Nowe regulacje mogą przyznać im więc prawo do minimalnego wynagrodzenia, płatnego urlopu, świadczenia chorobowego czy norm czasu pracy.

Oznacza to prawdziwą rewolucję dla branży, która żyje z łamania praw swoich podwykonawców i kwitnie z powodu niestabilności i „elastyczności”.

Poczta Polska przejęła drukarnię

Poczta Polska przejęła drukarnię

Operator pocztowy stał się właścicielem Wojskowych Zakładów Kartograficznych, których zarząd niedawno sygnalizował możliwość utraty płynności. Co Poczta chce drukować?

Jak informuje Puls Biznesu, narodowy operator przejął od Skarbu Państwa 100 proc. udziałów Wojskowych Zakładów Kartograficznych (WZK).

Przejęta spółka nie posiada nieruchomości, ma przestarzały park maszynowy, a jej zarząd wskazywał na ryzyko utraty płynności. Przejęcie przedsiębiorstwa akurat przez Pocztę Polską jest sporym zaskoczeniem.

Przejęcie przez Pocztę Polską (prowadzącą działalność m. in. w obszarze poligrafii — na potrzeby własne i klientów zewnętrznych) kontroli operacyjnej nad WZK pozwoli na wykorzystanie przez Pocztę Polską potencjału drukarni i przełoży się na poszerzenie możliwości produkcyjnych— napisało biuro prasowe operatora.

Nie chcemy umierać za kraj?

Nie chcemy umierać za kraj?

57 proc. respondentów w sondażu IBRIS odpowiedziało, że jest zdecydowane walczyć za Polskę. Przeciwnego zdania jest jednak aż 33 proc.

Jak informuje portal wnp.pl, sondaż przeprowadzono na zlecenie Akademickiego Centrum Komunikacji Strategicznej Akademii Sztuki Wojennej. W raporcie przesłanym PAP poinformowano, że celem badania „Stosunek Polaków do obrony Ojczyzny” było sprawdzenie, jak Polacy postrzegają swoje bezpieczeństwo i co leży u podstaw ich opinii na temat nowych rodzajów służby wojskowej i nowych form ćwiczeń wojskowych, a także zbadanie stosunku do obrony Ojczyzny.

Respondenci pytani byli, czy w razie ataku militarnego na Polskę zamierzają wziąć udział w obronie kraju jako żołnierz lub cywil. 57 proc. respondentów deklaruje zamiar walki w obronie Ojczyzny w razie ataku militarnego na Polskę, 33 proc. jest przeciwnego zdania, a 10 proc. zaznaczyło odpowiedź „trudno powiedzieć”. 60 proc. respondentów deklaruje, że „jest to pogląd trwały, a 28 proc. osób gotowych do obrony Polski przyznaje, że swoje poglądy zmieniła po inwazji Rosji na Ukrainę”.

Z badania wynika, że „dla 80 proc. respondentów, którzy zadeklarowali że zamierzają bronić kraju w razie wojny, czynnikiem motywującym do udziału w obronie Polski jest chęć ochrony osób bliskich. Często występującymi powodami są: poczucie obowiązku (60 proc.), solidarność ze społeczeństwem/narodem (56 proc.) oraz miłość do swojego kraju (55 proc.)”.

Respondenci zostali też poproszeni o ocenę poszczególnych zmian wprowadzonych ustawą o obronie Ojczyzny
„Zwiększenie liczebności wojska do 300 tysięcy popiera 66 proc. respondentów, a 12 proc. uznaje to za działanie niewłaściwe. Zwiększenie wydatków na potrzeby wojska z 2 proc. do 3 proc. PKB od 2023 roku popiera 63 proc. Polaków, a 14 proc. jest temu przeciwnych. 64 proc. Polaków popiera zwiększenie liczby przeszkolonych żołnierzy rezerwy i stworzenie Polakom możliwości zdobycia i podtrzymania zdolności do obrony Ojczyzny, 14 proc. jest przeciwnych takiemu rozwiązaniu. 56 proc. respondentów pozytywnie ocenia tworzenie dodatkowych źródeł finansowania takich jak Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, a negatywnie odnosi się do tego pomysłu 17 proc. Intensyfikacja ćwiczeń żołnierzy rezerwy ma poparcie 55 proc. badanych, przy negatywnej opinii 17 proc.

Badanym zadano też pytanie dotyczące „przywrócenia obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej w wymiarze 9 miesięcy (jak przed 2008 rokiem, w którym nastąpił pierwszy etap profesjonalizacji armii, zakończony 1 stycznia 2010 roku) w odniesieniu do 3 poniższych grup: młodych mężczyzn, którzy nie poszli na studia, jak przed 2009 rokiem, młodych kobiet i mężczyzn po szkole ponadpodstawowej, którzy nie poszli na studia oraz wszystkich mężczyzn i kobiet, którzy posiadają kwalifikacje przydatne w wojsku”. Z badania wynika, że jedynie 36 proc. respondentów popiera wprowadzenie 9-miesięcznej obowiązkowej służby wojskowej dla młodych mężczyzn, którzy nie poszli na studia, a 30 proc. uważa, że służba wojskowa powinna być obowiązkowa dla młodych kobiet i mężczyzn, którzy nie studiują. 60 proc. badanych jest przeciwna wprowadzeniu zasadniczej służby wojskowej dla wszystkich obywateli, którzy posiadają kwalifikacje przydatne w wojsku, a 25 proc. popiera to rozwiązanie”.