Duży producent z branży meblarskiej planuje spore zwolnienia.
Jak informuje portal Bankier.pl, nadchodzi restrukturyzacja firmy Fameg z Radomska. To jeden z największych w Europie producentów krzeseł z drewna giętego. Firma wystąpiła już do sądu z oficjalnym wnioskiem o restrukturyzację. W jej ramach pracę ma stracić nawet 80 osób.
Firma należy do grona europejskich liderów swojej branży, czyli produkcji krzeseł z drewna giętego. Około 55% dochodów czerpie z eksportu. W ubiegłym roku sprzedała ok. 240 tysięcy krzeseł. Jednak w ostatnim czasie przechodzi problemy i notuje straty. Jej obecny dług to 2,3 mln netto.
Do sądu trafił wniosek zarządu firmy o układ z wierzycielami. Firma chce rozłożyć zadłużenie na raty. Jedną z części restrukturyzacji są zwolnienia grupowe. Mają objąć ok. 80 osób spośród 600-osobowej załogi.
Na północnym wschodzie Polski kilka krajowych podmiotów łączy siły, aby zyskać konkurencyjność wobec wielkich sieci handlowych.
Jak informuje Portal Spożywczy, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek o koncentrację polegającą na utworzeniu wspólnego przedsiębiorstwa zakupowego. Siły chcą połączyć Zbigniew Paczóski i SPS Handel, czyli założyciele sieci Topaz, PGS (TopMarket) oraz Powszechna Spółdzielnia Spożywców „Społem” w Białymstoku.
Podmioty te działają na rynku detalicznego handlu spożywczego w Polsce północno-wschodniej i bazują na kapitale krajowym. Samodzielnie każdy z tych podmiotów jest zbyt mały, aby wynegocjować z producentami duże upusty cenowe, dlatego trudno im być konkurencyjnymi wobec wielkich sieci handlowych. Ma to zmienić połączenie sił. Sprawi ono, że wspólnicy zyskają większe rabaty i będą mogli obniżyć ceny w swoich placówkach handlu detalicznego.
Podmioty założycielskie tego sojuszu prowadzą po kilkadziesiąt sklepów w regionie, a niektóre z nich także hurtownie oraz punkty gastronomiczne. W ramach porozumienia zakupowego jest planowane także stworzenie marki własnej obejmującej część asortymentu.
W lipcu został pobity miesięczny rekord kwot pożyczonych w instytucjach pozabankowych.
Biuro Informacji Kredytowej poinformowało, że w lipcu 2024 udzielono przez instytucje pozabankowe 1,216 miliona pożyczek o łącznej wartości 1,883 miliarda złotych – informuje portal gazeta.pl. Ta pierwsza liczba nie jest rekordowa – samych podwyżek jest mniej o 7,9% niż rok wcześniej. Za to ich wartość wzrosła o niemal 32% w ciągu roku! Jeszcze gorzej wygląda kwestia porównania dłuższego okresu. Od stycznia do lipca 2024 roku podmioty pozabankowe udzieliły pożyczek na kwotę o niemal 75% wyższą niż w analogicznym okresie roku 2023.
Lipcowa rekordowa kwota pożyczek w takich podmiotach objęła 1,336 mld w gotówce – rok do roku jest to wzrost o ponad 49%. Średnia wartość pożyczki gotówkowej w lipcu 2024 r. wyniosła 2684 zł – to wzrost o niemal 18% wobec lipca 2023.
Znacząco wzrosła wobec poprzedniego roku liczba osób rozważających emigrację zarobkową.
Z najnowszych badań na zlecenie agencji pracy Trenkwalder, omawianych przez portal Puls HR, wynika, że emigracji zarobkowej nie wyklucza aż 72% ankietowanych Polaków i Polek. Nie oznacza to oczywiście, że aż tyle osób konkretnie planuje emigrację zarobkową. Jest to jednak znaczący wzrost wobec takich samych badań przeprowadzonych rok temu. Wówczas odsetek niewykluczających emigracji zarobkowej był o aż 17 punktów procentowych mniejszy.
Dość niewielki wzrost nastąpił w kwestii wyjazdów krótkoterminowych – kwartalnych i półrocznych. Zauważalnie więcej osób rozważa wyjazd do pracy na rok. Za wzrost wskaźnika ogólnego odpowiadają w większej mierze głosy osób niewykluczających dłuższych wyjazdów w celach zarobkowych.