Ucywilizować najem krótkoterminowy

Ucywilizować najem krótkoterminowy

Unia Metropolii Polskich apeluje do rządu w sprawie uregulowania najmu krótkoterminowego.

Jak informuje Portal Samorządowy, organizacja zrzeszająca prezydentów największych polskich miast wystosowała do rządu apel o szybkie uregulowanie zasad najmu krótkoterminowego. W jej ocenie zjawisko szybko narasta, podobnie jak jego negatywne skutki.

Włodarze zrzeszeni w UMP przekonują, że niekontrolowany rozwój najmu krótkoterminowego wpływa na ograniczenie dostępności mieszkań na rynku najmu długoterminowego. Dzieje się tak z powodu wzrostu cen lokali na wynajem. Unia napisała w apelu, że „Ograniczenia dotyczące udostępniania mieszkań turystom obowiązują w większości europejskich miast. Ograniczenie liczby dni najmu na doby, konieczność rejestracji, kontrole podatkowe i wysokie kary za niestosowanie obostrzeń – to najczęstsze narzędzia stosowane przez władze lokalne i centralne”.

Organizacja twierdzi, że tylko wprowadzenie regulacji dających samorządowi lokalnemu narzędzia prowadzenia lokalnej polityki w zakresie najmu krótkoterminowego pozwoli na „ucywilizowanie” sektora oraz pogodzenie interesów podmiotów oferujących najem, korzystających z niego, w tym turystów, oraz mieszkańców. Unia podkreśla, że konieczność zapewnienia równowagi między interesami tych grup, szczególnie ochrony interesów stałych mieszkańców miast, ale także ochrony klientów najmu krótkoterminowego, została już dostrzeżona w różnych państwach europejskich. Wprowadziły one rozwiązania prawne pozwalające władzom lokalnym regulować sferę najmu krótkoterminowego.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Śmierć fabryki

Śmierć fabryki

Kolejne fatalne wieści z zagłębia motoryzacyjnego na południu Polski.

Jak informują lokalne media (Radio Bielsko oraz portal LuBBie.pl), zdecydowano o likwidacji kolejnego zakładu z branży motoryzacyjnej. Tym razem chodzi o działający w Bielsku-Białej zakład produkcyjny firmy Shiloh. Zajmuje się ona wytłaczaniem części do samochodów – takich, które obniżają masę pojazdów.

Bielski zakład Shiloh, należący do ponadnarodowego koncernu, ma zostać zlikwidowany do końca roku 2025, a firma kończy wszelką aktywność produkcyjną w Polsce. Pracę straci cała załoga – 200 osób. Zakładowej „Solidarności” udało się dla pracowników wynegocjować odprawy wyższe niż zakłada polskie prawo.

W Bielsku-Białej oraz pobliskich Tychach i Żywcu to już kolejny przypadek, gdy zamykane są zakłady z branży motoryzacyjnej lub znacząco redukowane jest w nich zatrudnienie. Region straci co najmniej kilka tysięcy miejsc pracy w tej branży.

Popracują dłużej

Popracują dłużej

Czeski prezydent generał-neoliberał podpisał ustawę, na mocy której „antypopulistyczny” rząd podnosi wiek emerytalny.

Prezydent Czech Petr Pavel podpisał ustawę podnoszącą wiek emerytalny. Na jej mocy w Czechach wiek emerytalny wyniesie 67 lat dla mężczyzn i kobiet. To o dwa lata dłużej niż obecnie. Dochodzenie do nowego wieku odbędzie się stopniowo – nowy wiek emerytalny w pełni obejmie osoby urodzone po roku 1988, a starsze osoby będą miały wydłużony czas pracy od kilku do kilkunastu miesięcy.

Mimo dłuższego czasu pracy emerytury będą w przyszłości… niższe. To efekt wprowadzonego w ramach tej samej reformy obniżenia podstawy naliczania świadczeń. Nowa ustawa znacznie ogranicza również liczbę zawodów uprawnionych do wcześniejszej emerytury.

Cytowany przez Informacyjną Agencję Radiową prezydent Pavel powiedział: „Tempo zadłużania się Republiki Czeskiej jest przerażające. To nieszczęsny spadek po poprzednich, populistyczno-socjalistycznych rządach”.

Czeska opozycja, tworzona głównie przez ugrupowania populistyczne i socjalne od lewa do prawa, zapowiada, że w przypadku wygrania przyszłorocznych wyborów wycofa najbardziej antyspołeczne założenia nowej ustawy.

Zwolnienia, zwolnienia

Zwolnienia, zwolnienia

Dwa oddziały dużej firmy przeprowadzą zwolnienia grupowe.

Jak informuje portal Tysol.pl, zwolnienia grupowe ogłosiła firma Hutchinson z branży automotive. Należy ona do francuskiego koncernu TotalEnergies. W Polsce ma siedem zakładów.

W jednym z dwóch zakładów tej firmy w Żywcu zostanie zwolnionych 91 pracowników spośród 1007 zatrudnionych w nim. Z kolei w zakładzie w Bielsku-Białej straci pracę 80 osób na 816 zatrudnionych. Szefostwo firmy tłumaczy decyzję o zwolnieniach malejącą liczbą zamówień, związaną z kryzysem na rynku motoryzacyjnym.

Zwolnienia mają nastąpić w roku 2025. – „Na pewno będziemy negocjować nie tylko sposób przeprowadzenia zwolnień, ale przede wszystkim wyższe od ustawowych odprawy” – informuje Andrzej Kubica, lider „Solidarności” w żywieckim oddziale Hutchinsona.