Niebezpiecznie pomagać

Niebezpiecznie pomagać

Szybko rośnie liczba napaści na pracowników socjalnych.

Jak informuje na swojej stronie internetowej Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, lawinowo wzrosła w roku 2024 liczba raportowanych zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu osobistemu pracowników socjalnych.

Od roku 2023 istnieje obowiązek zgłaszania przypadków napaści na pracowników socjalnych oraz oznaczania sytuacji niebezpiecznych w kwestionariuszu rodzinnego wywiadu środowiskowego. Taka regulacja to odpowiedź na brutalną napaść na placówkę MOPS i śmierć dwóch pracownic MOPS w Makowie w powiecie skierniewickim. Do końca października 2023 sytuacje zagrażające pracownikom socjalnym były zgłaszane przez jednostki pomocy społecznej nieobowiązkowo. Nie odzwierciedlały pełnego obrazu faktycznych zdarzeń z użyciem przemocy wobec pracowników socjalnych za ten okres.

Od 1 listopada 2023 takie zdarzenia są obowiązkowo raportowane. W roku 2024 do dnia 12 grudnia odnotowano 186 zdarzeń napaści na pracowników socjalnych. To o 158 więcej niż w roku 2023, przy czym należy pamiętać, że przez trzy pierwsze kwartały 2023 dane gromadzono szczątkowo. W roku 2024 wzrosła także liczba czynów zgłoszonych do prokuratury. W 2023 roku takie przypadki były tylko dwa.

Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej domaga się m.in.: zwiększenia wysokości kar i ich nieuchronności wobec sprawców napaści na pracowników socjalnych, obowiązku zgłaszania przez samych pracodawców przypadków przemocy do organów ścigania, skuteczniejszego działania organów ścigania w tych sprawach.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Mniej podwyżek i mniejsze

Mniej podwyżek i mniejsze

W tym roku mniej firm planuje podwyżki płac. Mają też one być niższe niż w ubiegłym roku.

Jak informuje portal TVN24, z badania przeprowadzonego przez międzynarodową grupę analityczną Hays plc. wynika, że w roku 2025 podwyżki pensji planuje 79 procent ankietowanych firm. To sporo, ale o trzy punkty procentowe mniej niż w roku ubiegłym.

Planowane wzrosty wynagrodzeń są jeszcze niższe. Tylko co dziesiąta firma planuje podwyżki większe niż o 10%. To o 8 punktów procentowych mniej niż rok temu oraz aż 21 punktów procentowych mniej niż w roku 2023 – wówczas ponad jedna trzecia przedsiębiorstw planowała podwyżki płac większe niż 10-procentowe.

Masowe zwolnienia miejskie

Masowe zwolnienia miejskie

W Kielcach straci pracę 100 osób w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie.

Jak informuje „Echo Dnia”, władze Kielc ogłosiły daleko idące zmiany w strukturze wsparcia socjalnego. Z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie zostanie zwolnionych ok. 100 osób. Pozostała część pracowników MOPR zostanie przeniesiona do Ratusza.

Władze miasta motywują takie działania chęcią oszczędności budżetowych. Twierdzą także, iż jednostka organizacyjna działała nieefektywnie, miała przerosty zatrudnienia oraz wysokie koszty własne działalności. Władze miasta twierdzą, że dzięki zmianom więcej środków trafi bezpośrednio do podopiecznych, a im samym zapewnione zostanie lepsze wsparcie. O ile jednak takie opinie są być może adekwatne wobec osób na stanowiskach kierowniczych czy administracyjnych, to trudno je potraktować poważnie, gdy zwolnienia mają się odbyć także wśród osób świadczących bezpośrednią pomoc i opiekę nad osobami z różnymi problemami.

Wielkie nierówności

Wielkie nierówności

Prezesi największych europejskich przedsiębiorstw zarabiają 110 razy więcej niż przeciętny pracownik – informuje Europejska Konfederacja Związków Zawodowych.

Na stronie śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” pojawiło się omówienie materiału Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Z dokumentu kontynentalnej „centrali” porozumienia związków zawodowych wynika, że prezesi największych europejskich przedsiębiorstw zarabiają aż 110 razy więcej niż przeciętny pracownik. W 2024 roku prezesi 100 największych firm w Europie otrzymali średnio 4 147 440 euro wynagrodzenia. W tym samym okresie pracownik otrzymał rocznie średnio 37 863 euro.

– „Różnica w wynagrodzeniach między kadrą menadżerską a pracownikami pokazuje, że pilnie potrzebujemy zrównoważenia gospodarki poprzez zwiększenie liczby osób pracujących korzystających z wynagrodzeń ustalanych w ramach układów zbiorowych pracy” – skomentowała Esther Lynch, sekretarz generalna Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Dodała ona: „Bardziej sprawiedliwe wynagrodzenie zwiększyłoby konkurencyjność, pomagając zniwelować niedobór siły roboczej w Europie i zapewniając, że więcej pieniędzy wróci do gospodarki, zamiast być gromadzonych na zagranicznych kontach”.