Dajcie pociągi!

Dajcie pociągi!

Związkowcy apelują o podjęcie działań na rzecz modernizacji taboru dużego przewoźnika kolejowego Polregio.

Jak informuje Kolejowy Portal, Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych kolejny raz zaapelowały do Ministerstwa Infrastruktury o podjęcie natychmiastowych działań na rzecz modernizacji taboru dla spółki Polregio. Uważają one, że brak tego rodzaju inwestycji zagraża upadkiem przedsiębiorstwa kolejowego.

Związkowcy twierdzą, że Polregio od dawna jest pomijane przy podziale środków na modernizację taboru. W tym czasie samorządowe spółki przewozowe otrzymują środki z funduszy unijnych i inwestują w nowoczesny tabor. Polregio przewozi rocznie ponad 100 mln pasażerów, a mimo to nie jest w żaden sposób wspierane w modernizacji taboru, co oznacza użytkowanie starych pociągów, z wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami dla jakości usługi, jej realizacji, zadowolenia pasażerów, możliwości konkurowania z innymi przewoźnikami i środkami transportu.

Związkowcy twierdzą, dalsza degradacja Polregio grozi masowym wykluczeniem komunikacyjnym, pozostawiając miliony pasażerów bez dostępu do transportu.

Środki na wymianę taboru Polregio na nowy miały pochodzić z KPO i były w nim zapisane przez poprzedni rząd. Najpierw blokowano przyznanie tych środków, a po zmianie władzy samorządy województw wycofały się z udziału w modernizacji taboru i zagwarantowania na ten cel wymaganego wkładu własnego strony polskiej.

Związkowcy są rozczarowani deklaracjami Ministerstwa Infrastruktury, które jako źródło wsparcia dla wymiany taboru wskazało Fundusz Kolejowy. Leży on w gestii marszałków województw, a oni wspierają samorządowych przewoźników kolejowych, nie przeznaczając środków na Polregio. Związkowcy uważają, że obecna sytuacja grozi całkowitą zapaścią spółki i jej usług, gdyż tabor jest przestarzały, w złym stanie technicznym i nie gwarantuje możliwości wykonywania usług. Uważają, że wszelkie odwlekanie decyzji grozi paraliżem działań przewozowych. Nawet natychmiastowe dofinansowanie wymiany taboru oznacza kilkuletnie oczekiwanie na pozyskanie nowych pociągów.

Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych wezwało ministerstwo do podjęcia realnych działań m.in. w następujących obszarach: włączenie Polregio do krajowego systemu inwestycji w nowy tabor, zmiany zasad finansowania taboru kolejowego, stworzenie strategii długofalowego finansowania kolei regionalnej, uwzględnienie Polregio jako beneficjenta zamówionego i produkowanego obecnie taboru w ramach KPO.

Związkowcy uważają, że absolutnie kluczowe jest to, aby część taboru zamówionego w ramach KPO trafiła również do Polregio.

(zdjęcie w nagłówku tekstu: fot. Tomasz Chmielewski)

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Fatalne nastroje

Fatalne nastroje

Wedle nowego badania większość Polaków uważa, że ich sytuacja materialna pogorszyła się w ciągu roku.

Nowy sondaż IBRiS omawia „Rzeczpospolita”. Dotyczy on oceny własnej sytuacji materialnej przez ankietowanych. Wyniki są zatrważające.

Badacze zapytali, czy w ciągu ostatniego roku zmianie uległa sytuacja materialna ankietowanych.Aż 57,5% z nich uważa, że żyje im się gorzej niż rok temu, a gospodarstwa domowe zbiedniały. Większych zmian nie zauważa 29,8%. Poprawę sytuacji materialnej deklaruje 9,3% badanych. Pozostali nie mieli zdania.

Szczególnie wymowne są opinie przedstawicieli dwóch grup wiekowych. Aż 85% badanych w wieku 50–59 lat oraz 82% w wieku 18–29 lat uważa, że w ciągu ostatniego roku ich sytuacja materialna uległa pogorszeniu. Na przeciwległym biegunie są osoby w wieku 70+. Wśród nich 19% uważa, że w ciągu roku zbiednieli.

Pogorszenie warunków życia deklarują głównie mieszkańcy wsi (67%) oraz po 55% ankietowanych z małych i dużych miast.

System masowej kradzieży

System masowej kradzieży

W ciągu roku skala należnych, lecz niewypłaconych pensji wzrosła stuprocentowo.

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” na podstawie danych Państwowej Inspekcji Pracy, w roku 2024 nastąpił skokowy wzrost niepłacenia pensji pracownikom przez właścicieli lub szefostwo firm.

W 2024 roku inspektorzy PIP podjęli po zgłoszeniach interwencję na rzecz 74 000 osób, które zostały pokrzywdzone niewypłacaniem im należnych pensji. Zaległości płacowe wobec pracowników wyniosły ponad 270 milionów złotych.

Taka kwota oznacza, że w stosunku do roku 2023 zaległości płacowe zostały podwojone. To wzrost szokujący. Jak podkreśla PIP, ogromny wzrost skali zaległości nie jest wynikiem nasilonych kontroli. To skutek zgłoszeń napływających od samych pokrzywdzonych w taki sam sposób, jak zgłaszali oni podobne problemy w poprzednich latach.

Ze zdiagnozowanych zaległości płacowych udało się odzyskać około 50% należnych kwot, a beneficjentami interwencji było około 50 tysięcy osób.

Do szokujących faktów należy to, że istotny wpływ na skalę zaległości płacowych miały przedsiębiorstwa publiczne, w tym głównie PKP Cargo.

Zakład w kryzysie

Zakład w kryzysie

Problemy przeżywa duże przedsiębiorstwo odzieżowe.

Jak informują portale Dla Handlu oraz moje-gniezno.pl, poważne problemy przeżywają zakłady odzieżowe Polanex z Gniezna. Rośnie ich zadłużenie, tracą kontrahentów, a firmie grozi upadłość. To ostatnie poskutkowałoby utratą pracy przez 150 osób. Firma jest własnością publiczną – spółką zależną Agencji Rozwoju Przemysłu SA.

Zakład działa od roku 1945. W ostatnich latach był podwykonawcą dla znanych światowych marek: Karl Lagerfeld, Hugo Boss i Yves Saint Laurent. Zakład został w roku 2020 dokapitalizowany, wymieniono park maszynowy i przeprowadzono kilka inwestycji. Pozwoliło to już w roku 2023 być w dobrej kondycji. Po zmianie władzy wymieniono również zarząd zakładu. Od tamtej pory pogarsza się kondycja firmy. Obecnie jest ona zadłużona na 9 milionów złotych.

Wedle informacji medialnych pracownicy i poprzedni doświadczony zarząd firmy informują o fatalnej sytuacji zakładu, czyli rekordowym w dziejach zadłużeniu, zakupie luksusowych samochodów przez nowe władze spółki, tworzeniu niepotrzebnych etatów dla znajomych nowego szefostwa, utracie wieloletnich kontrahentów (np. zerwanie 20-letniej współpracy przez firmę Oscar of Sweden).

Sprawę nagłaśnia poseł PiS Zbigniew Dolata. Poseł w swoim stanowisku napisał m.in.: „Niestety od połowy 2024 r. – po zmianie Zarządu – sytuacja spółki uległa gwałtownemu pogorszeniu. Otrzymuję liczne sygnały od pracowników, że nowy Zarząd – zamiast dbać o rozwój firmy i dobro pracowników – trwoni środki finansowe, np. na zakupy luksusowych samochodów czy tworzenie zbędnych etatów administracyjnych, a jednocześnie nie zrealizował zapowiedzianych podwyżek dla pracowników produkcyjnych. Bardzo niepokojące są również informacje o wstrzymywaniu kluczowych inwestycji i projektów rozwojowych. Opisane powyżej przykłady błędnych działań obecnego Zarządu spółki skutkują rosnącymi stratami, które według dostępnych danych sięgają już 9 mln zł, co może doprowadzić do upadku firmy i zwolnienia wszystkich pracowników”.