W stolicy protestowali pracownicy więziennictwa.
Jak informuje portal Tysol.pl, w Warszawie odbyła się dzisiaj Ogólnopolska Manifestacja Więzienników. Protestujący demonstrowali przez Kancelarią Premiera RP, siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości oraz budynkiem Sejmu. Domagali się poprawy warunków zatrudnienia i spełnienia obietnic, które otrzymali dawno temu.
Przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność” Andrzej Kołodziejski mówił, że formacja jest „niedoetatyzowana”. Jego zdaniem w służbie brakuje 2500 pracowników. Oznacza to dla zatrudnionych konieczność brania licznych nadgodzin – w skali roku wynoszą one 2 miliony godzin. Kolejna kwestia to niskie płace, które nie tylko są niekorzystne dla pracowników, ale także sprawiają, że ten zawód nie przyciąga wystarczającej liczby nowych osób.
Protestujący zwracają także uwagę na brak dodatku mieszkaniowego dla personelu Służby Więziennej, czyli osób, które są przenoszone w różne miejsca kraju w zależności od potrzeb kadrowych. Taki dodatek był obiecywany od dawna, a ministerstwo sprawiedliwości zobowiązało się do jego wprowadzenia w porozumieniu ze związkami, zawartym 13 marca 2025 roku. Od tamtej pory nie spełniono obietnicy. Związkowcy czują się oszukani.
Zaostrza się konflikt płacowy w polskich strukturach sieci Kaufland.
Jak informuje portal WP Finanse, narasta spór o podwyżki płac w Kauflandzie. Związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy domagają się podwyżek płac o 1200 zł od 1 stycznia 2026. Uzasadniają to brakiem poważnych podwyżek od dawna, rosnącymi kosztami życia i niskimi płacami w tej sieci handlowej.
Niemiecki koncern odrzuca ich żądania: „W naszej ocenie postulat podwyżek w wysokości 1200 zł dla wszystkich pracowników od stycznia 2026 r. jest nierealny do zrealizowania – zarówno ze względu na obecne uwarunkowania ekonomiczne, jak i standardy obowiązujące w branży handlowej”.
Związkowcy zapowiadają, że w razie niespełnienia ich postulatów rozpoczną przewidziany prawem spór zbiorowy. Kolejnym krokiem może być strajk. Rozmowy na temat podwyżek odbyły się w lipcu, a kolejne, sierpniowe, nie doszły do skutku z winy zarządu firmy.
Wojciech Jendrusiak, przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie, twierdzi, że sieć oferuje niskie płace. Na przykład w Żywcu już po uwzględnieniu premii nieznacznie przekracza płacę minimalną, a w stolicy, gdzie premia jest wyższa, już z nią wypłata wynosi około 4,5 tys. netto.
Niewielkie lokalne polskie sieci handlowe tworzą sojusz zakupowy.
Jak informują Wiadomości Handlowe, powstaje sojusz zakupowy zrzeszający niewielkie lokalne polskie sieci handlowe. Kilkanaście podmiotów zakłada spółkę, która umożliwi im wspólne negocjacje z producentami i lepsze warunki dzięki większym zamówieniom. To z kolei ma pozwolić zaoferować konsumentom niższe ceny i umożliwić konkurowanie z wielkimi zagranicznymi sieciami handlowymi.
W skład sojuszu zakupowego wejdą Gram Sadeccy, Paleo-1, Polska Grupa Zakupowa Kupiec, Passa i Tomi Markt oraz pomniejsze podmioty. Gram Sadeccy posiada niemal 40 sklepów, Paleo-1 ma ich siedem, Polska Grupa Zakupowa obejmuje 416 sklepów, Passa to 90, a Tomi Markt 18.
Grupa zakupowa czeka na decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jesienią 2024 r. powstał już podobny podmiot, zrzeszający Topaz, Polską Grupę Supermarketów, Społem Białystok i SPS Handel.
Nowe dane GUS przynoszą szereg złych wieści.
Najnowsze tendencje na rynku są niekorzystne, a w dodatku negatywny trend dotyczy kilku obszarów zatrudnienia.
Po pierwsze, w lipcu 2025 bezrobocie wzrosło miesiąc do miesiąca do 5,4% z poziomu 5,2% w czerwcu. Sam wzrost wskaźnika to nie wszystko. W sierpniu ogólna liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 830,8 tys. osób, choć miesiąc wcześniej było to 797 tys. Liczba nowych bezrobotnych wyniosła do końca lipca 108,4 tys., podczas gdy do końca czerwca było to 85,3 tys.
To nie koniec złych wieści. Po drugie bowiem wzrosła skala zwolnień grupowych. Od 1 stycznia do 25 sierpnia br. pracę w procedurze zwolnień grupowych straciło w Polsce 18,9 tys. osób. To o 38% więcej niż w analogicznym okresie roku 2024, choć już tamten rok był rekordowy pod tym względem od wielu lat.
Po trzecie, skala ogłoszonych zamiarów zwolnień grupowych objęła od stycznia do lipca 2025 roku aż 85,4 tys. osób, czyli znacznie więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku.
Po czwarte w lipcu tegoroczna liczba bezrobotnych, którzy stracili pracę z powodu decyzji pracodawcy, a nie własnej, wyniosła już 258,7 tys. osób, czyli o 26 tys. więcej niż w analogicznym okresie roku 2024.
Po piąte, w Polsce szybko przybywa osób długotrwale bezrobotnych. Osoby nie mogące znaleźć zatrudnienia dłużej niż sześć miesięcy to już ponad 476 tys. To tendencja wzrostowa, choć w poprzednich latach notowano w tej kategorii corocznie kilkuprocentowe spadki. Przybywa także osób bezrobotnych co najmniej rok oraz dwa lata. Obecnie jest ich już ponad 300 tys., choć przed rokiem było ich 293 tys.
Po szóste, stale rośnie bezrobocie wśród osób młodych i wynosi w Polsce w tym momencie już 12,7% w kategorii osób do 25. roku życia.