Mało szans na pracę

Mało szans na pracę

Liczba ofert pracy dla bezrobotnych jest najniższa od 10 lat.

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, wedle stanu na koniec stycznia 2025 roku w urzędach pracy była rekordowo niska w ostatnich latach liczba ofert pracy dla bezrobotnych.

Do urzędów pracy w całej Polsce wpłynęło w styczniu 54 000 ofert pracy dla osób zarejestrowanych jako bezrobotne. To wyjątkowo niska liczba. Ostatnio, gdy ofert było tyle samo lub mniej, miało to miejsce aż 10 lat temu. Rok do roku jest to spadek o 8%, a wobec stycznia wcześniejszych lat jeszcze większy.

W styczniu 2025 zmalała nie tylko liczba ofert w urzędach pracy, dostępnych na koniec miesiąca. Wspomniany wskaźnik nie jest doskonały, gdyż nie obejmuje ofert, z których w ciągu miesiąca skorzystano i dlatego na koniec stycznia już nie były dostępne. Jednak także ogólna liczba ofert, które wpłynęły od zatrudniających do urzędów była w styczniu 2025 niska. Wyniosła ona 89,4 tys. To o 10,6% mniej niż w styczniu 2024. Ubytek ofert pracy dotyczy zarówno sektora prywatnego (o 8,2% rok do roku), jak i publicznego (o 23,6%).

Jeszcze gorsze są te wieści, gdy odniesiemy je do liczby bezrobotnych. W styczniu 2025 na jedną ofertę pracy przypadało 15,9 bezrobotnego. Rok temu w styczniu wskaźnik ten wynosił 14,3.

Dział
Aktualności
Wcześniej informowaliśmy o…

Koniec szwalni?

Koniec szwalni?

Firma produkująca bieliznę kobiecą zamyka swój polski zakład.

Jak informuje portal Nasze Miasto, we Włocławku kończy działalność zakład szwalniczy niemieckiej firmy Naturana. Wytwarzano tam bieliznę kobiecą, głównie biustonosze. Naturana działała we Włocławku przez 33 lata. Teraz zagrożonych jest 100 miejsc pracy.

Naturana niedawno zlikwidowała swoje szwalnie w Portugalii i Rumunii. Teraz zdecydowała o zamknięciu swojego ostatniego europejskiego zakładu – we Włocławku. Zatrudnia w nim ok. 100 kobiet, głównie starszych, które będą miały największy problem ze znalezieniem nowej pracy w niewielkim mieście. Zwolnienia ruszą w najbliższych dniach, a całość likwidacji produkcji potrwa do sierpnia.

Anna Jackowska, dyrektor powiatowego urzędu pracy, powiedziała portalowi Nasze Miasto: „Tam są zatrudnione w większości kobiety, które często są w wieku przedemerytalnym. Pracowały tam czasami od początku istnienia tej firmy w Polsce, więc jest to dla nich całe życie zawodowe. Firmy szwalnicze w Polsce i tutaj – na naszym terenie – też cierpią na problemy finansowe i związane z dostępnością materiałów oraz z kosztami. Dlatego znalezienie alternatywnego zatrudnienia dla pracowników szwalni nie będzie proste. Przekwalifikowanie się może być bardzo trudne”.

Jakimś światełkiem w tunelu może być informacja, że być może zakład zostanie przejęty przez jedną z polskich firm odzieżowych. Podobno mają trwać rozmowy w tej sprawie – o sprzedaży zakładu i wyposażenia oraz utrzymaniu produkcji o podobnym profilu.

Zarząd pracownikom świnią

Zarząd pracownikom świnią

Zaostrza się spór pracowników z właścicielami zakładów mięsnych.

Jak informują portal Tysol.pl oraz strona internetowa szczecińskiej „Solidarności”, zaostrza się protest załogi zakładów mięsnych HKFoods w Świnoujściu. Od kilku miesięcy trwa spór o wysokość płac. Reprezentująca pracowników „Solidarność” domaga się zauważalnych podwyżek zarobków. Związek wszedł w spór zbiorowy z szefostwem firmy.

Negocjacje prowadzone w styczniu nie przyniosły rezultatów. Zarząd firmy zaoferował podwyżki niewielkie. W dodatku propozycja podwyżek nie obejmuje wszystkich pracowników. Władze firmy zamierzają przyznawać podwyżki wynagrodzeń głównie kadrze kierowniczej i według uznania, bez jasno określonych kryteriów. Pracownicy postrzegają takie działania jako niesprawiedliwe i mogące prowadzić do faworyzowania wybranych osób. Podkreślają, że system wynagrodzeń powinien być przejrzysty i sprawiedliwy, a obecne propozycje pracodawcy pogłębiają poczucie nierówności w zakładzie.

4 marca mają się odbyć kolejne negocjacje, tym razem z udziałem ustawowo wyznaczonego mediatora. Zakłady HKFoods należą do kapitału fińskiego i zajmują się przetwórstwem boczku.

Strajk start!

Strajk start!

W Świdniku rozpoczął się strajk w zakładach lotniczych.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, dzisiaj wybuchł strajk w spółce Iscot Polska. Działa ona na terenie zakładów lotniczych PZL-Świdnik. Spółka odpowiada za logistykę, obsługę transportu wewnętrznego, magazynów i rozdzielni w zakładach lotniczych. Iscot Polska to oddział włoskiej firmy, która z kolei jest spółką zależną koncernu Leonardo, posiadającego obecnie zakłady w Świdniku.

Do strajku przystąpiła większość z 280-osobowej załogi. Stawili się oni w miejscu pracy, ale odmówili wykonywania zadań zawodowych. Domagają się podwyżki o 500 zł brutto od stycznia br. i 200 zł brutto od października dla osób z niższymi pensjami. Z kolei zarabiający powyżej 5300 zł chcą podwyżek o nie mniej niż 450 zł od stycznia i 200 zł od października.

Dzisiejszy strajk to kolejna odsłona konfliktu płacowego w PZL-Świdnik. Wcześniej związkowcy z Iscot Polska, po fiasku negocjacji płacowych, przeprowadzili wśród załogi referendum strajkowe. Wzięło w nim udział 213 osób na 271 uprawnionych do głosowania, a 96% uczestników referendum opowiedziało się za strajkiem. Z kolei na początku lutego pracownicy wzięli urlop na żądanie i nie stawili się w pracy w ramach protestu przeciwko brakowi podwyżek. Ponieważ podwyżki nie nastąpiły, dzisiaj rozpoczęli bezterminowy strajk. Rozmowy z szefostwem firmy zaplanowano na poniedziałek.

Zakłady lotnicze w Świdniku produkują m.in. śmigłowce dla Wojska Polskiego.

(zdjęcie w nagłówku tekstu: Autorstwa MAx 92 – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=27505897)