Eksperymenty z dochodem podstawowym

·

Eksperymenty z dochodem podstawowym

·

Idea bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP) cieszy się w ostatnich latach stale rosnącą popularnością. Również w Polsce ukazuje się coraz więcej artykułów i analiz dotyczących tej propozycji1. Istotna część zawartych w nich argumentów wymaga sprawdzenia w praktyce. Niestety, wciąż nie dysponujemy właściwie zaprojektowanym i przeprowadzonym eksperymentem, który sprawdzałby skutki wprowadzenia takiego rozwiązania w jego pełnej formie.

Przypomnijmy, że BDP to „równe, powszechne, bezwarunkowe świadczenie pieniężne, wypłacane regularnie przez państwo indywidualnie każdej obywatelce i obywatelowi (rezydentce/rezydentowi), którego wysokość pozwala na zaspokojenie podstawowych potrzeb społecznych” – tak mówi definicja przyjęta przez Polską Sieć Dochodu Podstawowego.

BDP na peryferiach

Najlepiej przygotowany i zrealizowany eksperyment sprawdzający oddziaływanie rozwiązania, które byłoby najbardziej zbliżone do pełnej wersji BDP, miał miejsce w indyjskim stanie Madhja Pradeś w latach 2011-20122. Wysokość testowanego w nim bezwarunkowego świadczenia wynosiła miesięcznie 200 (zwiększone potem do 300) rupii dla osób dorosłych oraz 100 (150) rupii dla dzieci. Ówczesna granica ubóstwa w wiejskich obszarach Indii wynosiła 27 rupii dziennie (810 rupii miesięcznie)3, a zatem zapewniany w eksperymencie dochód wynosił jedynie 25-37% tej kwoty. Organizatorami tego programu pilotażowego były UNICEF oraz Stowarzyszenie Samozatrudnionych Kobiet (Self-Employed Women’s Association, SEWA), a kierownikiem – angielski ekonomista Guy Standing.

W eksperymencie udział wzięło 20 wiosek mających zbliżone cechy socjodemograficzne i ekonomiczne. Spośród nich 8, zamieszkanych przez 5547 osób, wybrano do grupy eksperymentalnej, w której wypłacano świadczenie. 12 pozostałych wiosek, o łącznej populacji równej 5684 osób, stanowiło grupę kontrolną. Mieszkańcy tych drugich nie otrzymywali pieniędzy, jednak byli poddani tym samym badaniom, które przeprowadzano na grupie eksperymentalnej. Taki kształt projektu umożliwiał porównanie obu grup i wykazanie wpływu bezwarunkowego świadczenia.

Okazało się, że wpływ ten był niezwykle pozytywny na wielu płaszczyznach. Pierwszą z nich była znacząca poprawa jakości produktów spożywanych przez mieszkańców. Jedli oni znacznie więcej świeżych owoców i warzyw, ryb, mięsa oraz roślin strączkowych. Jedynym artykułem, którego spożycie wyraźnie spadło, był alkohol. Tym samym jedno z popularnych, także w naszej kulturze, klasowych uprzedzeń wobec osób ubogich, jakoby nie należało przekazywać im gotówki, ponieważ ją przepiją, okazało się całkowicie błędne. Stało się tak zresztą nie po raz pierwszy, gdyż ten krzywdzący mit był już wielokrotnie obalany w eksperymentalnych naukach społecznych.

Drugim obszarem, w którym zanotowano wyraźną poprawę, była higiena. W grupie eksperymentalnej zbudowano dwukrotnie więcej toalet niż w grupie kontrolnej, a także więcej studni. Znacznie lepiej chroniono się również przed komarami, które przenoszą w Indiach wiele groźnych chorób. Mieszkańcy decydowali się wydawać część otrzymanego dochodu na siatki na okna, a także na środki chemiczne odstraszające komary.

Dwa powyższe elementy – lepsze odżywianie i poprawa higieny – miały bardzo pozytywny wpływ na stan zdrowia mieszkańców. One oba, a także niższy poziom stresu wynikający z zapewnienia pewnego poziomu bezpieczeństwa ekonomicznego, przyczyniły się do zwiększenia odporności na choroby – zmniejszył się wskaźnik zachorowań. Gdy te już się zdarzały, dzięki dodatkowym środkom, szybciej, a co za tym idzie skuteczniej, na nie reagowano. W grupie kontrolnej, a także, zgodnie z relacjami badanych, we wszystkich wioskach przed rozpoczęciem eksperymentu, obserwowano zjawisko możliwie szybkiego przerywania leczenia. Gdy chorzy poczuli się lepiej, przestali brać lekarstwa i stosować się do zaleceń lekarzy. To zjawisko znacząco zmniejszyło się dzięki dodatkowym środkom wypłacanym w ramach eksperymentu, a członkowie grupy kontrolnej kupowali więcej leków i częściej korzystali z porad lekarskich. Z uwagi na bardzo niską jakość publicznej służby zdrowia, mieszkańcy ci również częściej decydowali się na wizytę u lekarzy prywatnych.

Czwartym obszarem poprawy była edukacja. Dodatkowe środki zostały spożytkowane na opłaty szkolne, korepetycje, kupno książek i przyborów do nauki, a także strojów i butów. Zaobserwowano wyższą liczbę zapisów do szkół i frekwencję na zajęciach szkolnych. Ta pierwsza zmienna poprawiła się szczególnie wśród starszych dziewczynek, które znacznie rzadziej porzucały szkołę. Poprawie uległy również wyniki nauczania.

Po piąte, w wyniku transferów gotówkowych zwiększył się poziom aktywności zawodowej otrzymujących je mieszkańców. Przepracowali oni łącznie większą liczbę godzin w ramach pracy na własny rachunek, pracy najemnej lub pracy opiekuńczej. Dodatkowe środki były wydawane na zakup zwierząt hodowlanych (wołów, krów, kóz i kur), a także maszyn rolniczych (głównie traktorów i maszyn siewnych). Wyniki te obalają kolejny mit dotyczący rzekomego rozleniwienia się ubogich, będącego efektem przekazywania im pieniędzy.

Po szóste, aktywność ekonomiczna była również realizowana poprzez zakładanie nowych kooperatyw. Dzięki zsumowaniu dodatkowych środków spółdzielcy byli w stanie podejmować się udanych przedsięwzięć gospodarczych. Grupa mężczyzn wydatkowała środki na zarybienie miejscowego stawu oraz zakup sprzętu umożliwiającego połów ryb. Kobiety założyły kooperatywę szwaczek dzięki zakupowi maszyn do szycia i materiałów.

Wyrwanie się z zaklętego kręgu ubóstwa

Warto zauważyć, że ubóstwo jest zjawiskiem wielowymiarowym, negatywnie oddziałującym na ludzi w wielu obszarach. Brak dostępnych środków finansowych wpływa na niższą dbałość o odpowiednie odżywianie i higienę, co odbija się na gorszej odporności i stanie zdrowia. Częstsze choroby lub wypadki wiążą się z dodatkowymi kosztami, a najczęściej z zadłużeniem. Z drugiej strony, zmniejszają możliwości zarobkowania, ponieważ obniżają wydajność pracy i nauki. Tym samym uniemożliwiają wydobycie się z zaklętego kręgu ubóstwa. Eksperyment pokazał, że ubodzy świetnie potrafią gospodarować pieniędzmi, jeżeli tylko będą one dostępne i dzięki nim są w stanie przerwać ów zaklęty krąg w niemal każdym jego punkcie.

Nawet niewielkie dochody, zapewniane przez bezwarunkowe świadczenie wypłacane w ramach eksperymentu, pozwoliły również na znaczącą i więcej niż proporcjonalną poprawę stanu zadłużenia i oszczędności mieszkańców. Części mieszkańców udało się wydobyć z systemu naukar, czyli przymusowej pracy za długi. Inni spłacili zadłużenie lub rzadziej sięgali po pożyczki. Nawet jeżeli to jednak czynili, to najpierw zwracali się po wsparcie do rodziny, unikając oprocentowania. To ostatnie zresztą również wyraźnie spadło, ponieważ pieniądz przestał być dobrem skrajnie rzadkim, jak to miało miejsce w indyjskich wioskach do tej pory.

Pozytywną zmianę w każdym z powyższych obszarów szczególnie odczuły kobiety. W patriarchalnym społeczeństwie były one do tej pory silnie dyskryminowane w zakresie dostępu do edukacji, pracy, środków finansowych, lepszej żywności, a także władzy w gospodarstwie domowym i poza nim. Ich pozycja w rodzinie i społeczności znacząco się poprawiła nie tylko dlatego, że przysługiwał im niezależny od mężczyzn, zewnętrzny dochód, ale także z uwagi na to, iż to matki (a nie ojcowie) otrzymywały i rozporządzały świadczeniem przysługującym ich niepełnoletnim dzieciom. Lepsza pozycja materialna kobiet odbiła się na równiejszej dystrybucji prestiżu i lepszej ich pozycji w stosunkach władzy.

Można oczywiście założyć, że wszystkie powyższe pozytywne efekty mogłyby być osiągnięte również przez pomoc rzeczową i świadczenia kierowane wyłącznie do osób ubogich. Główny problem polega jednak na tym, że tego typu świadczeń i programów wsparcia jest w Indiach kilka tysięcy i niestety rzadko docierają one do najbardziej potrzebujących. Weryfikacja tego, kto jest potrzebujący, a kto nie, wymaga nie tylko kosztownych i zawodnych procedur biurokratycznych, ale narażona jest również na korupcję i nadużycia. Dlatego z takich programów korzystają zwykle ci, którzy radzą sobie względnie lepiej, pozostawiając bez jakiegokolwiek wsparcia osoby znajdujące się w najgorszej sytuacji. Bezwarunkowość i powszechność są zatem nie tylko sprawiedliwsze, ale przede wszystkim skuteczniejsze.

Pomimo że świadczenie wypłacane w eksperymencie indyjskim było stosunkowo niskie, to w warunkach społeczeństwa w dużej mierze rolniczego wydaje się, że ta cecha BDP, jaką jest odpowiednia wysokość (równa lub wyższa od progu ubóstwa), nie jest niezbędna. Nawet względnie niewielkie kwoty docierające do tych, którzy ich potrzebują, potrafią znacząco poprawić ich sytuację. Dzieje się tak głównie dlatego, że ich podstawowe źródło utrzymania najczęściej związane jest z posiadaniem przez rodziny niewielkiego gospodarstwa rolnego. Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w rozwiniętych społeczeństwach kapitalistycznych opartych na relacji pracy najemnej, w której kluczową rolę odgrywa zapewniana przez BDP możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb bez konieczności uzyskiwania innych dochodów. Oznacza to możliwość rezygnacji z najgorszych miejsc pracy, a tym samym zwiększa znacząco pozycję przetargową pracownic i pracowników w negocjacjach płacowych (a także dotyczących warunków pracy) z osobami je/ich zatrudniającymi.

Eksperymenty w centrum

Niestety nie dysponujemy przykładami eksperymentów w rozwiniętych krajach kapitalistycznych, które byłyby zbliżone do opisanego indyjskiego programu pilotażowego. Przyjrzyjmy się jednak północnoamerykańskim eksperymentom z negatywnym podatkiem dochodowym (NPD), przeprowadzonym w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. NPD nie jest świadczeniem bezwarunkowym, ponieważ z założenia przysługuje jedynie tym, którzy nie osiągają odpowiednich dochodów z innych źródeł – tzn. ich dochody są niższe od wyznaczonej kwoty wolnej od podatku dochodowego. Jednak, podobnie jak BDP, a inaczej niż w klasycznych świadczeniach opartych na kryterium dochodowym, NPD nie tworzy tzw. pułapek ubóstwa i bezrobocia. Pułapki te istnieją w wielu współczesnych systemach zabezpieczenia społecznego i wiążą się z tym, że osobie otrzymującej dane świadczenie, gdy przekroczy ona określone kryterium dochodowe, grozi jego utrata. Oznacza to, że nie opłaca się np. podejmować pracy zarobkowej lub nie warto starać się, by otrzymać wyższą pensję, ponieważ to, co finansowo można dzięki temu zyskać, traci się na zmniejszeniu lub odebraniu świadczenia. Zarówno BDP, jak i NPD nie tworzą tego rodzaju negatywnych bodźców. NPD zapewnia swoistą poduszkę bezpieczeństwa, gwarantując wszystkim określoną minimalną kwotę pieniędzy, choć wsparcie następuje tutaj dopiero po wystąpieniu problemu braku środków, a nie przed. Aby posłużyć się metaforą lekarską, w przeciwieństwie do BDP, NPD nie zapobiega ubóstwu, ale je leczy.

Pierwsze w historii eksperymenty z negatywnym podatkiem dochodowym przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych w latach 1968-1980. W nich również stosowano metodę porównywania grup eksperymentalnych z grupami kontrolnymi. Cztery osobne eksperymenty przeprowadzono w New Jersey i Pensylwanii (1968-1972), stanie Iowa i Karolinie Północnej (1970-1972), Seattle i Denver (1970-1980) oraz w miejscowości Gary w stanie Indiana (1971-1974)4.

Zakres badanych zmiennych był szeroki, jednak najważniejszym celem tych eksperymentów była odpowiedź na pytanie: „Jak bardzo NPD zmniejszy podaż pracy?”. Wyniki okazały się zaskakujące dla badaczy, bo spadek podaży pracy był niższy od oczekiwanego. Pierwsi żywiciele rodziny (głównie mężczyźni) prawie wcale nie rezygnowali z pracy i zmniejszyli liczbę przepracowanych godzin o 5-8%. Najczęściej zdobyte w ten sposób godziny spędzili na szukaniu lepszego miejsca pracy. Drudzy i trzeci żywiciele rodzin, a więc kobiety i najstarsze, pracujące już dzieci, zmniejszyły swoją podaż pracy zarobkowej o 7-21%5. Najstarsze dzieci zmniejszyły swoją podaż głównie po to, by dłużej móc się uczyć. W dodatku, poszczególne eksperymenty wykazywały poprawę w obszarze edukacji dzieci: wyższą frekwencję i lepsze wyniki. Zanotowano również polepszenie jakości odżywiania dzieci.

Niestety pozytywne efekty powyższych eksperymentów zostały zupełnie błędnie zinterpretowane lub celowo zmanipulowane zarówno przez Kongres, jak i opisujące je media. Obniżkę podaży pracy o 5% przedstawiono jako rezygnację z pracy przez co dwudziestego głównego żywiciela rodziny, podczas gdy chodziło o zmniejszenie godzin pracy. Co więcej, uznano, że samo zmniejszenie podaży pracy świadczy o porażce programu, chociaż zakładano taki efekt od początku, a jego skala była zaskakująco niewielka. Ponadto przemilczano inne pozytywne efekty, na wierzch wyciągając niejednoznaczne wnioski dotyczące liczby rozwodów, przekonując, jakoby NPD prowadzi do ich znaczącego wzrostu. Efektem było odrzucenie idei NPD przez Kongres i zamknięcie dyskusji w mediach6.

Podobne efekty programu pilotażowego negatywnego podatku dochodowego zaobserwowano w Kanadzie. Evelyn L. Forget pod koniec pierwszej dekady XXI wieku dotarła do archiwalnych danych i opisała skutki zapomnianego eksperymentu sprzed ponad 30 lat. Eksperyment o nazwie MINCOME prowadzony był w mieście Winnipeg oraz w małej miejscowości Dauphin w prowincji Manitoba między 1974 a 1979 rokiem7. Forget pokazała szereg pozytywnych rezultatów negatywnego podatku dochodowego w Manitobie. Młodzi uczestnicy programu, w porównaniu z rówieśnikami z grupy kontrolnej, byli bardziej skłonni do pozostania w szkole średniej. Skala hospitalizacji w Dauphin zmalała w trakcie trwania eksperymentu, a ich liczba była mniejsza niż w grupie kontrolnej. Po jego zakończeniu sytuacja wróciła do „normy” sprzed eksperymentu. Szczególnie spadła liczba zachorowań związanych ze zdrowiem psychicznym, a także wypadków i urazów. Nie odnotowano również spodziewanych negatywnych efektów. Liczba rozwodów nie zwiększyła się, bez istotnych zmian pozostała również podaż pracy głównych żywicieli rodziny. Liczba godzin pracy zarobkowej spadła natomiast w odniesieniu do zamężnych kobiet, które wykorzystały dodatkowy czas na opiekę nad dziećmi. Mniej pracowały także nastolatki, które w wyniku programu dłużej prowadziły naukę szkolną. Oba powody dla zmniejszenia godzin pracy w tych grupach można jednak uznać za społecznie usprawiedliwione lub pożądane.

Eksperyment kanadyjski, w przeciwieństwie do amerykańskiego, nie padł ofiarą błędów w komunikacji wyników i manipulacji nieprzychylnych mediów. Wyniki nie mogły być zmanipulowane, ponieważ nikt przez następne kilkadziesiąt lat nie dokonał ich analizy. Na przełomie lat 70. i 80. zmienił się w Kanadzie (podobnie jak w USA, a potem w Europie) klimat polityczny. W neoliberalnej rzeczywistości cele takie, jak walka z ubóstwem i rozwój systemów zabezpieczenia społecznego, zostały odsunięte na margines. Dzisiaj temat wraca jednak do głównego nurtu debaty także w krajach zachodnich.

Nie liczmy na Finlandię

Największą popularnością w mediach światowych, ale i polskich cieszy się eksperyment, który rozpoczął się w styczniu tego roku w Finlandii8. Program pilotażowy zaplanowany na dwa lata (do końca 2018 r.) polega na wypłacaniu 560 euro miesięcznie dwóm tysiącom osób, które wylosowano spośród aktualnych beneficjentów zasiłków. Oznacza to, że testowane świadczenie nie jest do końca bezwarunkowe (żeby je otrzymywać, trzeba było być beneficjentem wcześniej istniejących świadczeń), powszechne (w eksperymencie biorą udział jedynie osoby między 25. a 58. rokiem życia) ani podstawowe (wysokość świadczenia jest niższa niż fiński próg ubóstwa). Zawężenie kategorii uczestników wynikało z decyzji związanej z obranymi celami badawczymi. Zdecydowano się bowiem na skoncentrowanie na wpływie świadczenia na promocję zatrudnienia. Tym samym osoby młodsze niż 25 lat lub starsze niż 58 nie znalazły się w zakresie zainteresowania decydentów, ponieważ powinny ich zdaniem odpowiednio uczyć się lub myśleć już o emeryturze.

Testowane świadczenie spełnia zatem jedynie trzy elementy definicyjne BDP: jest świadczeniem indywidualnym, nie stosuje kryterium dochodowego oraz jest wypłacane w pieniądzu. To jednak znacząco za mało, by można wyciągać z niego jakiekolwiek wnioski w stosunku do skutków BDP.

Co więcej, eksperyment jest również rozczarowujący ze względu na niewielką próbę badawczą (która, zdaniem Antti Jauhiainena i Joony-Hermanni Mäkinena, czyni go naukowo nieistotnym)9, a także losowe rozlokowanie beneficjentów. To ostatnie uniemożliwia zaobserwowanie efektów interakcyjnych – czyli np. takich, jakie wystąpiły w indyjskich wioskach w wyniku otrzymywania świadczenia przez wszystkich ich mieszkańców: wsparcie pożyczkowe rodziny, kooperatywy sąsiedzkie, wspólne budowanie usprawnień użytkowanych przez wspólnoty, jak np. studnie.

Końcowy kształt eksperymentu jest efektem decyzji rządu fińskiego złożonego z przedstawicieli trzech partii: liberalnej Partii Centrum, centroprawicowej Koalicji Narodowej i nacjonalistycznych Prawdziwych Finów. Świadomy słabości tego programu, szef fińskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Olli Kangas przyznał, że mamy tutaj do czynienia z metodą „prób i błędów”, a dzięki fińskiemu programowi „drzwi zostały otwarte dla lepszych eksperymentów”10.

Podobnie dalekie od BDP są planowane eksperymenty w czterech holenderskich miastach: Tilburgu, Nijmegen, Groningen i Wageningen. Większe nadzieje może budzić natomiast rozwój wypadków w innych krajach, w których do eksperymentów szykują się przedstawiciele środowisk lewicowych. Szkocka Partia Narodowa w marcu 2016 r. oficjalnie poparła BDP11. Również istotna część brytyjskiej Partii Pracy opowiada się za tym rozwiązaniem. W związku z poparciem obu partii, szanse na przeprowadzenie eksperymentów w najbliższym czasie pojawiły się w dwóch szkockich jednostkach administracyjnych: Fife i mieście Glasgow12. Również władze Barcelony we współpracy z przedstawicielami hiszpańskiej Sieci Dochodu Podstawowego (Red Renta Básica) w październiku 2017 r. rozpoczną dwuletni eksperyment, w którym przetestują różne rozwiązania zmniejszające poziom ubóstwa w mieście. Jedno z rozwiązań, obejmujące kilkaset gospodarstw domowych, ma być bardzo zbliżone do BDP13.

Polityczna rola eksperymentów

Eksperymenty stały się w ostatnim czasie głównym aspektem debaty wokół BDP. Zarówno media, jak i część badaczy liczą na to, że realizowane i zbliżające się programy pilotażowe przyniosą nam wiedzę na temat tego rozwiązania. Wyposażeni w nią zwolennicy BDP mają skuteczniej zdobywać poparcie wśród nieprzekonanych lub przeciwnych mu osób. Guy Standing uważa, że dobrze przygotowany i właściwie przeprowadzony eksperyment w kraju europejskim mógłby stanowić „przełomowy moment dostarczający niezbędnego uzasadnienia dla przemian w kierunku dochodu podstawowego”14.

Istnieją jednak zwolennicy BDP, którzy pozostają sceptyczni względem politycznej roli eksperymentów. Hiszpański socjolog José A. Noguera podkreśla, że wyniki żadnego eksperymentu nie mogą być same z siebie rozstrzygające i muszą podlegać interpretacji. Jego zdaniem oczekiwanie na wyniki eksperymentów „służy zatem jedynie odłożeniu politycznej dyskusji”15. Podobne obawy podnosi belgijski badacz Jurgen De Wispelaere, który zauważa, że „ludzie nie zmieniają zdania, kiedy przedstawi im się fakty”, lecz często „wybierają sobie fakty tak, by pasowały do ich przyjętych z góry poglądów”16. Jeśli przyjrzymy się rozwojowi wypadków w opisywanych wcześniej eksperymentach z negatywnym podatkiem dochodowym w Stanach Zjednoczonych, to powyższe obawy wydają się nie być bezpodstawne. Same eksperymenty mogą być zarówno szansą, jak i zagrożeniem dla zwolenników jakiegokolwiek rozwiązania, nie tyle ze względu na uzyskanie negatywnych wyników, co z uwagi na nieprzychylne otoczenie instytucjonalne debaty, decydujące o tym, w jakim świetle przedstawione zostaną osiągnięte wyniki.

Ponadto, z samego poznawczego punktu widzenia, eksperymenty w mikroskali nie są w stanie uchwycić wielu efektów makroekonomicznych i makrospołecznych, takich jak wzrost udziału płac w PKB, wzrost efektywnego popytu w gospodarce, dynamika inwestycji prywatnych, przebieg wzrostu gospodarczego czy zmiany wskaźników zatrudnienia. Te zaś zmiany wpływają na indywidualne decyzje jednostek w sposób istotny. Aby zaobserwować tego typu efekty, niezbędny byłby eksperyment obejmujący swoim zasięgiem cały kraj (lub duży region) i trwający dłużej niż wspomniane przykłady.

Oczywiście szanse na przeprowadzenia takiego eksperymentu z uwagi na jego skalę i koszty są znacznie mniejsze. Nie należy zatem rezygnować również z niewielkich prób badawczych, gdyż mogą one stanowić użyteczne narzędzie osłabiające uprzedzenia wobec bezpośredniego przekazywania ludziom pieniędzy bez stawiania złożonych i uwłaczających warunków. Eksperymenty te powinny jednak być zaprojektowane i przeprowadzone możliwie rzetelnie, z uwzględnieniem wiedzy uzyskanej przy okazji skończonych eksperymentów i przy uniknięciu popełnionych w nich błędów. W sytuacji, gdy debata wokół BDP ma już status globalny, trudno będzie nawet silnym, nieprzychylnym środowiskom zdławić tendencję do kontynuowania eksperymentów, a niedługo zapewne także wprowadzenia w życie pełnych programów związanych z tym rozwiązaniem.

Przypisy:

  1. W ramach debaty akademickiej warto przytoczyć dwa numery „Praktyki Teoretycznej”, poświęcone zagadnieniu dochodu podstawowego: nr 2(12)/2014 (http://www.praktykateoretyczna.pl/numery/2014-2/pt-2122014/) oraz najnowszy nr 2(24)/2017 (http://www.praktykateoretyczna.pl/numery/2017-2/pt-2242017/). W debacie publicystycznej warto wskazać artykuły i wywiady publikowane na portalu „Krytyki Politycznej”. Temat podejmują również dzienniki i tygodniki należące w Polsce do głównego nurtu: „Gazeta Wyborcza” (http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,21357340,dochod-podstawowy-batem-na-populistow-znieczulenie-nie-uzdrowi.html), „Dziennik Gazeta Prawna” (http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1008002,bezwarunkowy-dochod-podstawowy-tak-czy-nie.html) czy tygodnik „Polityka” (http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1668844,1,dochod-podstawowy-nie-dla-wszystkich-rownie-atrakcyjny.read).
  2. Sarath Davala i in., Basic Income: A Transformative Policy for India, London, New York: Bloomsbury Academic, 2015.
  3. http://timesofindia.indiatimes.com/india/New-poverty-line-Rs-32-in-villages-Rs-47-in-cities/articleshow/37920441.cms
  4. Karl Widerquist i Allan Sheahan, The United States: The Basic Income Guarantee – Past Experience, Current Proposals w: Basic Income Worldwide: Horizons of Reform, red. Matthew C. Murray i Carole Pateman, New York & Basingstoke 2012, s. 19.
  5. Tamże, s. 20.
  6. Robert A. Levine i in., A Retrospective on the Negative Income Tax Experiments: Looking Back at the Most Innovate Field Studies in Social Policy, w: The Ethics and Economics of the Basic Income Guarantee, red. Karl Widerquist, Michael A. Lewis i Steven Pressman, Farnham, Burlington 2005, s. 96.
  7. Forget Evelyn L., Canada: The Case for Basic Income, w: Basic Income Worldwide: Horizons of Reform, red. Matthew C. Murray i Carole Pateman, 81–101, New York, Basingstoke 2012.
  8. Social Insurance Institution of Finland Kela, From Idea to Experiment. Report on Universal Basic Income Experiment in Finland, Helsinki 2016.
  9. https://www.nytimes.com/2017/07/20/opinion/finland-universal-basic-income.html
  10. https://www.economist.com/news/business-and-finance/21723759-experiment-effect-offering-unemployed-new-form
  11. Jon Stone, SNP Conference Backs Universal Basic Income for Independent Scotland, „The Independent”, marzec 15, 2016, http://www.independent.co.uk/news/uk/politics/universal-basic-income-snp-scotland-independent-conference-vote-a6931846.html.
  12. Libby Brooks, Universal Basic Income Trials Being Considered in Scotland, „The Guardian”, January 1, 2017, https:/ www.theguardian.com/politics/2017/jan/01/universal-basic-income-trials-being-considered-in-scotland.
  13. http://basicincome.org/news/2017/08/barcelona-spain-design-minimum-income-experiment-finalized/
  14. Guy Standing, Strategia dla dochodu podstawowego, wywiad Macieja Szlindera, „Praktyka Teoretyczna”, tłum. Eliasz Robakiewicz, 2014, http://www.praktykateoretyczna.pl/strategia-dla-dochodu-podstawowego/.
  15. José A. Noguera, Dochód podstawowy jako polityczny horyzont, wywiad Macieja Szlindera, „Praktyka Teoretyczna”, tłum. Maciej Szlinder, kwiecień 2016, http://www.praktykateoretyczna.pl/dochod-podstawowy-jako-polityczny-horyzont/.
  16. Jurgen De Wispelaere, Fascynujące czasy przed nami: Eksperymenty i polityka dochodu podstawowego, wywiad Macieja Szlindera, „Praktyka Teoretyczna”, tłum. Maciej Szlinder, marzec 2016, http://www.praktykateoretyczna.pl/fascynujace-czasy-przed-nami-eksperymenty-i-polityka-dochodu-podstawowego/.
Z numeru
Nowy Obywatel 25(76) / Zima 2017 " alt="">
komentarzy