Nowy Obywatel 25(76) / Zima 2017
Nowy Obywatel 25(76) / Zima 2017
Zamiast wstępu – prośba o pomoc
Oddajemy w Wasze ręce 76 numer „Nowego Obywatela”. Być może to już ostatnia edycja, po 17 latach istnienia pisma. Sytuacja finansowa czasopisma jest bardzo ciężka i jeśli nie otrzymamy pomocy od osób sympatyzujących z nami, będziemy zmuszeni zakończyć działalność.
-
Wiele dróg do lepszej pracy – rozmowa z Rafałem Wosiem
Nie walczę o ulice imienia Karola Marksa czy Róży Luksemburg. Mam za to głębokie przekonanie, że zdecydowanie zbyt mało w naszym społeczeństwie jest ludzi, którzy mogą zajmować się czymś poza pracą i konsumpcją. Potrzebujemy czasu wolnego, choćby po to, żeby odzyskać partycypację społeczną, żeby ludzie mieli czas na samorozwój i twórczość, na rodzinę, przyjaciół i hobby, na troskę o zdrowie. Chciałbym, żeby pojawiła się siła polityczna, która zrozumie tę kwestię i wyciągnie ją na swoje sztandary.
-
Eksperymenty z dochodem podstawowym
W eksperymencie udział wzięło 20 wiosek. Okazało się, że wpływ dochodu podstawowego był niezwykle pozytywny na wielu płaszczyznach. Jedną z nich była znacząca poprawa jakości produktów nabywanych przez mieszkańców. Jedynym artykułem spożywczym, którego konsumpcja wyraźnie spadła, był alkohol. Tym samym jedno z popularnych, także w naszej kulturze, klasowych uprzedzeń wobec osób ubogich, jakoby nie należało przekazywać im gotówki, ponieważ ją przepiją, okazało się całkowicie błędne.
-
Nowa walka klas
Po zakończeniu Zimnej Wojny rozpoczęła się walka klas. Wybuchła ona jednocześnie w wielu krajach i toczyła się pomiędzy sektorem korporacyjnym, finansowym i profesjonalnym a populistycznymi ugrupowaniami klasy robotniczej. Ten ponadnarodowy konflikt jest już odpowiedzialny za Brexit i wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA – a kolejne szokujące niespodzianki jeszcze przed nami.
-
Siła świata pracy motorem postępu
Powszechne jest dziś przekonanie, że nowoczesny postęp oznacza szeroką kategorię zjawisk na styku globalizacji gospodarek narodowych, elastycznej pracy, gadżetów technologicznych czy wreszcie konsumpcjonizmu i wkradania się logiki rynkowej w każdą dziedzinę życia. Szczególną rolę odgrywają także roboty i zagrożenie automatyzacją, które regularnie przypomina z medialnych nagłówków o niepewnych warunkach pracy w dobie innowacji i czwartej rewolucji przemysłowej. Obserwowana stagnacja ekonomiczna jest rezultatem bardzo wielu procesów, wśród których znajduje się także spowolniona adaptacja owoców rozwoju technicznego. Złożoność tego procesu nie ulega wątpliwości, jednak w powszechnej narracji od dawna przeceniano wątki wygodne dla klas posiadających.
-
Czy prawo chroni słabych? Klauzula propracownicza w przetargach i minimalna stawka godzinowa
Minęło pięć lat od inauguracji najgłośniejszej w Polsce kampanii wymierzonej w umowy cywilnoprawne. Towarzyszyło jej hasło „Stop umowom śmieciowym” i wizerunek postaci Syzyfa, który stał się symbolem osoby zatrudnionej na podstawie stosunku cywilnoprawnego – prekariusza. Pierwszym rezultatem akcji, poprawiającym sytuację osób zatrudnionych na śmieciówkach, było objęcie ich ubezpieczeniem społecznym z dniem 1 stycznia 2016 r.
-
Przedsiębiorstwa państwowe – lekcje z Urugwaju
Kwestia publicznej własności przedsiębiorstw jest ważna dla ustroju państwa. Nie tylko ze względów ekonomicznych, ale także z punktu widzenia rzeczywistego działania instytucji i społeczeństwa. Jest to jeden z elementów, który decyduje o możliwości i kierunku zmian. W polskiej debacie publicznej ta kwestia jest właściwie pomijana. Opisany tu Urugwaj ma o tyle szczęście, że elity rządzące od kilkunastu lat potrafią zdefiniować oczekiwaną wizję państwa i realizować jej wcielanie w życie – m.in. korzystając z firm państwowych jako narzędzi w zmienianiu kraju.
-
Festiwal deglomeracji
W polskiej debacie publicznej trudno wskazać drugi temat cieszący się tak szerokim – ponadpartyjnym oraz ponadlokalnym – poparciem jak deglomeracja. Trudno jednocześnie znaleźć inny temat, który – mimo tak szerokiego poparcia – właściwie nie byłby wdrażany.
-
Czy sankcje powstrzymają Rosję?
Prawdopodobnie najbardziej dotkliwa dla Rosji byłaby stymulacja przez Zachód, dzięki obustronnie korzystnej polityce, w tym gospodarczej, budowy silnego, zwartego i zamożnego państwa ukraińskiego, które mogłoby skutecznie przeciwstawiać się zakusom potężnego sąsiada i mieć orientację prozachodnią opartą na korzyściach, nie nadziejach. To jednak wydaje się mało realne, tak z uwagi na jakość elit ukraińskich, jak i kadr, które trafiają tam z zagranicy, w tym i z Polski. A przede wszystkim z uwagi na nasze własne, często gorzkie, doświadczenia z okresu po 1989.
-
Co z tą piosnką? – rozmowa z Jarkiem Szubrychtem
Uważam, że disco polo to gwałt na estetyce. Ale rozwój tego gatunku świetnie pokazuje fenomen niedoceniany w Polsce przez lata: jeśli czegoś nie pokazujesz w inteligenckiej i wielkomiejskiej prasie, to wcale to nie znika. Jeżeli nie umiemy o czymś rozmawiać, a tylko wyszydzamy, to nie powoduje, że to przestaje istnieć. W przypadku disco polo szyderstwa nie brakowało, zabrakło za to porządnej i powszechnej edukacji muzycznej.
-
Droga do Indii
Żyje tam miliard trzysta dwadzieścia pięć milionów ludzi, jest 6000 kin, a dochody z box office’u wynosiły w 2016 r. dwa i pół miliarda dolarów amerykańskich. Indie produkują dziś rocznie ponad 1600 filmów w 35 językach. Kino południowoazjatyckie jest nadal wielkim nieodkrytym rezerwuarem świetnych dzieł i twórców mających do powiedzenia wiele na tematy społeczne.
-
Chłopi, rewolucja rosyjska i republiki ludowe
Historia chłopów polskich to dwa zlewające się ze sobą dogmaty: stalinowska polityka wymazania pamięci o niewolniczym charakterze pańszczyzny oraz historia Polski pisana z perspektywy narodu szlacheckiego i ziemiaństwa. W obu tych opowieściach chłop funkcjonuje jako naga, bezmyślna tłuszcza, opanowana przez prymitywne popędy. Przejawy chłopskiego samostanowienia, jak republiki tarnobrzeska czy pińczowska, są przykładami tego, że chłopi potrafili działać solidarnie na rzecz wspólnego dobra.
-
Sprawiedliwość społeczna i katolicyzm. Ksiądz Antoni Szymański – pionier polityki społecznej w Polsce
Za najważniejszą postać reprezentującą ten kierunek należy bez wątpienia uznać ks. Antoniego Szymańskiego. Wśród licznych katolickich myślicieli i działaczy społecznych okresu międzywojennego zajmuje on pozycję wyjątkową. Śmiało można nazwać go liderem obozu katolicko-społecznego w II Rzeczypospolitej.
-
Na dwa fronty. Paramilitarne struktury PPS 1919–1928
O ile zbrojna działalność socjalistów w okresie odzyskiwania niepodległości i walki o granice jest zrozumiała, o tyle funkcjonowanie bojówki partyjnej w demokratycznej Rzeczypospolitej budzi dziś wątpliwości. Warto zatem przywołać socjopolityczny kontekst tego zjawiska. Do stosowania przemocy szczególnie skłonni byli ludzie zdesperowani, walczący o materialne warunki egzystencji, dlatego konflikty społeczne (strajki, demonstracje) miały nieraz gwałtowny przebieg.
-
Idea, która niszczy Europę
Sprzeciw może przybrać dwie formy. W wersji optymistycznej doprowadzi do umocnienia ruchów postępowo-lewicowych, które zreformują Unię Europejską. W wersji pesymistycznej – przyczyni się do nasilenia nastrojów nacjonalistycznych, których konsekwencją będzie rozbicie wspólnoty europejskiej. Ideologia austerity w wielu krajach już wyrządziła poważne szkody. Jest zatem wielce prawdopodobne, że jedyne, co pozostało ludziom mającym wpływ na przyszłość Europy, to zdecydować, którą z tych możliwości wolą. Nawet jeśli oni sami łudzą się, że wszystko może pozostać po staremu.

Gwiazdozbiór w „Solidarności” – wersja papierowa
Wywiad-rzeka z legendarnymi działaczami Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i „Solidarności”, redaktorami pism „Robotnik Wybrzeża” i „Poza Układem”. Ponad 500 stron tekstu + kilkadziesiąt kolorowych fotografii.
Dwudziesta rocznica wyborów z czerwca 1989 r. była idealnym momentem, by przedstawić opinie, które w wolnej Polsce były marginalizowane. Temu miała służyć wydana w 2009 r. książka „Gwiazdozbiór w Solidarności” – wywiad-rzeka z Joanną i Andrzejem Gwiazdami, założycielami Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża oraz liderami pierwszej „Solidarności”.
Te czołowe postaci pierwszej „Solidarności” na przestrzeni ostatnich dwóch dekad były praktycznie nieobecne w mediach. Ostatnio się to zmienia, jednak ich poglądy przywoływane są bardzo wybiórczo. Nic dziwnego: Gwiazdowie byli równie konsekwentni w postulatach rozliczenia systemu komunistycznego, jak i w krytyce polskiego modelu kapitalizmu. Ostro oceniali historyczną rolę Lecha Wałęsy nie tylko z powodu jego dwuznacznych związków ze Służbą Bezpieczeństwa, ale także z uwagi na niedemokratyczny sposób kierowania „Solidarnością” oraz zdradę interesów środowisk pracowniczych przez rządy tworzone pod jego patronatem.
Przypomnienia drogi życiowej, postaw i poglądów Joanny i Andrzeja Gwiazdów na przestrzeni ostatnich kilku dekad podjęło się środowisko pisma „Obywatel”. Pierwszym krokiem było wydanie książki „Poza Układem. Publicystyka polityczna z lat 1988-2006”, której nakład rozszedł się błyskawicznie pomimo niemal totalnego braku medialnych wzmianek o niej. 4 czerwca 2009 r., dokładnie dwadzieścia lat od wyborów będących konsekwencją porozumień Okrągłego Stołu, ukazał się zapis rozmów z legendami opozycji antykomunistycznej, wzbogacony o wybór rozmaitych unikalnych materiałów dotyczących ich życia i działalności. W ich barwnych, pełnych anegdot opowieściach sporo jest opinii zwanych kontrowersyjnymi, i to dla bardzo wielu uczestników życia publicznego, nie tylko tych, z których krytyką Gwiazdowie są kojarzeni. Właśnie ten subiektywny ton stanowi największą wartość książki.
Pomijając znaczną zbieżność poglądów redaktorów „Obywatela” z tym nurtem opozycji, który współtworzyli Gwiazdowie, uważaliśmy, że głęboko nienormalny, jeśli nie wręcz absurdalny jest tak znikomy udział tych dawnych liderów Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności” w debacie publicznej, a co za tym idzie – znajomość ich faktycznych poglądów – tak we wstępie do książki wyjaśnia decyzję o jej wydaniu Remigiusz Okraska, redaktor naczelny „Nowego Obywatela” oraz autor rozmowy z bohaterami książki.