Orlen – wielki sponsor wszystkiego?
Tak gigantyczna firma będzie mieć na swoich barkach los wielu sportowców, ale także działaczy sportowych, sędziów, trenerów, personelu pomocniczego – oraz kibiców.
– absolwent politologii w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie. Koordynator Akademii Nowoczesnego Patriotyzmu w województwie mazowieckim i łódzkim. Redaktor aplikacji „Pola. Zabierz ją na zakupy”. Miłośnik sportu i superbohaterskiego kina.
Tak gigantyczna firma będzie mieć na swoich barkach los wielu sportowców, ale także działaczy sportowych, sędziów, trenerów, personelu pomocniczego – oraz kibiców.
Zanim zaczniemy domagać się medali, warto sprawdzić, w jakich warunkach trenują nasi reprezentanci.
Po pandemii międzynarodowe koncerny będą jeszcze silniejsze.
Brak wymiernych korzyści sprawia, że miejscowa ludność wprost zadaje pytanie „dla kogo te Igrzyska”?
Stulecie odzyskania niepodległości było okazją do wznowienia dyskusji o odbudowie Pałacu Saskiego. Tylko po co mielibyśmy to robić?
Tam, gdzie możliwe jest wejście z ulicy i nawiązanie rywalizacji z najlepszymi tylko dzięki ciężkiej pracy, mamy do czynienia ze sportem.
Lektura programów wyborczych sugeruje, że mamy znacznie więcej powodów do współpracy niż do waśni.
Czas na długoterminowe umowy sponsorskie, program szkolenia młodzieży, inwestycje w najniższe klasy rozgrywkowe i program wsparcia dla regionalnych trenerów, na których spoczywa najcięższe zadanie.