Leon Wasilewski: 1 maj w perspektywie dziejowej (1936)

·

Leon Wasilewski: 1 maj w perspektywie dziejowej (1936)

·

Zaledwie parę lat brakuje do pięćdziesiątej rocznicy ustanowienia święta majowego. I bardzo już mało towarzyszy pamięta pierwsze wystąpienia robotnicze w dniu tego święta – te skromne początki manifestacji majowych pod hasłem 8-godzinnego dnia pracy, które dopiero z biegiem czasu przekształciły się na coraz potężniejsze manifestacje międzynarodowej solidarności proletariatu.

Sami początkodawcy obchodów pierwszomajowych nie zdawali sobie zupełnie sprawy z tego, czym się one miały stać z czasem.

Jakżeż brzmi owo postanowienie międzynarodowego robotniczego kongresu socjalistycznego w Paryżu w roku 1889, które stało się punktem wyjścia dla manifestacji pierwszomajowych w przyszłości? Oto jego tekst: „Będzie urządzoną wielka międzynarodowa manifestacja w dniu oznaczonym dlatego, ażeby we wszystkich krajach i miastach jednocześnie robotnicy wezwali władze publiczne do wprowadzenia prawa ograniczającego liczbę godzin pracy do 8 godzin i do wykonania innych postanowień kongresu paryskiego. Zważywszy, że podobna manifestacja jest już naznaczona na 1 maja 1890 roku przez amerykański Związek Pracy na jego kongresie odbytym we wrześniu 1888 roku w St. Louis, termin ten jest przyjęty i dla manifestacji międzynarodowej. Robotnicy wszystkich krajów mają wykonać tę manifestację w warunkach, jakie im narzucają poszczególne położenia ich krajów” („Przedświt” nr 13-15 z roku 1889).

Ostatni ustęp tej uchwały liczył się wyraźnie z zastrzeżeniami towarzyszy polskich (popartymi przez tow. Plechanowa w imieniu towarzyszy rosyjskich), którzy oświadczyli, że w szczególnych warunkach, w jakich działają, „nie mogą całości oraz bytu organizacji swej poświęcić udaniu się manifestacji” i że wobec tego „ich agitacja słabsza będzie i nie zawsze odpowiadać może nawet tym chęciom, które sami mają” (tamże).

Najbliższa przyszłość miała prze łamać te skromne ramki, jakie projektodawcy paryscy zakreślali obchodowi majowemu. Miała ona też usunąć nieufność, z jaką – w odniesieniu do możliwości własnych – potraktowali te uchwały socjaliści polscy.

Pokazało się niebawem, że hasło skromnej manifestacji za 8-godzinnym dniem pracy znalazło tak potężny oddźwięk w masach proletariatu całego szeregu krajów, że święto majowe stało się niejako doroczną rewią narastających sił zorganizowanego proletariatu i potężna dźwignią rozwoju międzynarodowego ruchu socjalistycznego. A POLSKI proletariat okazał się wyjątkowo podatnym na hasło święta majowego. I to nie tylko w zaborze austriackim, gdzie warunki konstytucyjne dawały możność jawnego organizowania obchodów robotniczych, ale i w zaborze rosyjskim. Tu strajki pierwszomajowe, zwłaszcza olbrzymie poruszenie mas proletariatu łódzkiego w roku 1892 odegrało olbrzymią rolę w rozwoju naszego ruchu i było jednym z głównych czynników powstania Polskiej Partii Socjalistycznej i jej programu.

Proletariat polski we wszystkich trzech zaborach z całym entuzjazmem w ciągu długich dziesięcioleci brał udział w święcie majowym, niejednokrotnie składając ofiary ze swej krwi serdecznej w manifestacjach ulicznych. Tradycja obchodów majowych stała się u nas nieodłączną częścią świadomości socjalistycznej szerokich mas i robotnik polski nie pozwoli już nikomu wydrzeć sobie prawa manifestowania w dniu 1 maja na rzecz międzynarodowej solidarności proletariatu. Tym bardziej, że w dobie obecnej, kiedy rządzone przez dyktatorów społeczeństwa są opanowane szałem przygotowań do nowych wojen, tylko solidarny opór proletariatu socjalistycznego może zapobiec krwawej katastrofie ludzkości.

Leon Wasilewski

__________________
Powyższy tekst pierwotnie ukazał się w dzienniku „Robotnik”, centralnym organie prasowym Polskiej Partii Socjalistycznej, nr 145(6628)/1936, Warszawa, piątek 1 maja 1936 r. Od tamtej pory nie był wznawiany. Grafika w nagłówku tekstu pochodzi z publikacji wydanej w roku 1905 przez działającą w zaborze austriackim Polską Partię Socjalno-Demokratyczną.

Leon Wasilewski (1870-1936) – wybitny działacz socjalistyczny i niepodległościowy, współzałożyciel Polskiej Partii Socjalistycznej, redaktor podziemnego „Robotnika” oraz pisma „Przedświt”, jeden z liderów socjalizmu niepodległościowego, bliski współpracownik Józefa Piłsudskiego, teoretyk i publicysta socjalistyczny, wybitny znawca problematyki narodowościowej i mniejszości etnicznych w Europie Środkowo-Wschodniej, minister spraw zagranicznych w pierwszym centralnym rządzie niepodległej Polski, delegat na paryską konferencję pokojową, w II RP członek władz PPS oraz wydawca pism zbiorowych Piłsudskiego.

Dział
Nasze opinie
komentarzy
Przeczytaj poprzednie