Czołowe zderzenie historii z historią
Czerpią z dumą ze źródeł i inspiracji odmiennych niż robi to lewicowo-liberalny wielkomiejski patrycjat.
doktor nauk humanistycznych. Absolwent Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego i Instytutu Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół historii polskiej myśli społeczno-politycznej oraz politologii religii. Autor książek „Endecja na Mazowszu północnym a Kościół katolicki 1898–1939” (Kraków 2008), „W stronę Królestwa Bożego na ziemi. Myśl społeczno-polityczna mariawitów polskich” (2021, z Rafałem Łętochą), „Mazowiecka Szwajcaria, czyli tam gdzie Missisipi wpada do Wisły. Gawędy o ludziach, miejscach i wydarzeniach” (2024). Pod jego redakcją ukazała się praca zbiorowa „Tutejsi »obcy«. Rozważania o mniejszościach narodowych, etnicznych i religijnych na północnym Mazowszu i ziemi dobrzyńskiej od początku XIX wieku po czasy współczesne” (Warszawa 2019). Opublikował wiele tekstów naukowych i publicystycznych w pracach zbiorowych oraz w „Notatkach Płockich”, „Zapiskach Kujawsko-Dobrzyńskich”, „Gazecie Wyborczej”, „Tygodniku Powszechnym”. Historyk-regionalista, organizator wystaw. Członek Towarzystwa Naukowego Płockiego. W latach 2006–2009 zajmował stanowisko kierownicze w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. W latach 2010–2023 wójt gminy Brudzeń Duży w powiecie płockim.
Czerpią z dumą ze źródeł i inspiracji odmiennych niż robi to lewicowo-liberalny wielkomiejski patrycjat.
Począwszy od solidaryzmu, mariawiccy teoretycy płynnie przechodzili do zgłaszania kolejnych postulatów. A zatem rozwój gospodarczy oparty na zasadach etyki chrześcijańskiej w miejsce drapieżnego kapitalizmu. Sprzeciw wobec bezmyślnego konsumpcjonizmu. Dbałość o ludzi niezaradnych i biednych. Szacunek dla przyrody. „Demokratyzacja życia kościelnego, czyli przyznanie praw ludowi do udziału w tym życiu”. Zwiększenie roli kobiety w życiu społecznym.
Aklimatyzacja uchodźców znacznie lepiej powinna przebiegać w Polsce lokalnej niż w wielkich miastach.
Optymistom wydawało się, że Rosja i Rosjanie przechodzą transformację w kierunku westernizacji.
Nasz niewykorzystany potencjał jest niemały.
Przedstawienie w książce ludu przedrozbiorowej Rzeczypospolitej jako warstwy niewolników, zaś po rozbiorach jako wegetujących w brudzie i odartych z godności nędzników, na pewno nie zachęci 90% społeczeństwa polskiego o chłopskim, czy szerzej mówiąc ludowym pochodzeniu, by się tym pochodzeniem chełpić. Ludzie w większości nie chcą ustawiać się po stronie przegranych i tych, którzy zawsze dostawali w skórę, którymi pomiatano, którzy byli deprecjonowani i ośmieszani – a taki właśnie całościowy obraz ludu widzimy na kartach omawianej książki.
Był zdecydowanym i niewzruszonym zwolennikiem postulatu niepodległości Polski: „Dążenie do niepodległości narodowej tak samo jak dążenie do ustroju demokratycznego nie tylko nie może przeczyć socjalizmowi, ale jest wprost conditio sine qua non wolnościowych tendencji socjalistycznych”.