Chorzy ludzie w chorych domach – rozmowa z dr. Michałem Sutkowskim
Potrafią wydawać od tysiąca do półtora tysiąca złotych miesięcznie, by ogrzać mieszkania. Czasami więcej, widziałem ich rachunki na własne oczy. To są rodziny często z małymi dziećmi. Bywa i tak, że w mieszkaniu zimą jest jedenaście stopni ciepła, a inne pomieszczenia nie są ogrzewane, bo ich na to nie stać. Mieszkańcy opowiadali mi, że w toalecie jest np. zero stopni, w drugim pokoju sześć, a w tym, gdzie śpią dzieci, jedenaście.