Kryzys klimatyczny i lud Północy (na marginesach nowej książki Andrzeja Ledera)
Często łatwiej empatyzować z człowiekiem z dalekiego kraju, którego się nie widzi, niż z tym, którego widzi się codziennie. Polska klasa pracująca jest znacznie bliżej. Właśnie dlatego kontakt z nią może być dla współobywatela o liberalno-lewicowych poglądach znacznie bardziej traumatyczny niż lektura książki o pracy chińskich szwaczek. Co więcej, polska klasa pracująca jest też na miejscu znacznie silniejsza: mając prawa polityczne i czując się u siebie, może np. wybierać rządy, które nie podobają się liberalno-lewicowym intelektualistom.