Archiwum kategorii: Z Polski rodem

Społeczny wymiar powstań śląskich

Na Górnym Śląsku w XIX w. mieliśmy do czynienia z klasycznym zjawiskiem „etnoklasy” – sytuacją, gdy podziały etniczne nakładają się na społeczne. „Już zachodzi czerwone słoneczko za zielonym gajem. Ubodzy powstańcy, śląscy szeregowcy idą na bój krwawy…” – śpiewali polscy powstańcy z Górnego Śląska w 1919 r. Ale w burzliwych latach 1918–21 czerwień nie oznaczała jedynie krwi przelanej przez powstańców czy barwy zachodzącego słońca. Wiązała się też z rewolucją społeczną.

Polskość i socjalizm. Józef Kwiatek (1874–1910)

Był zdecydowanym i niewzruszonym zwolennikiem postulatu niepodległości Polski: „Dążenie do niepodległości narodowej tak samo jak dążenie do ustroju demokratycznego nie tylko nie może przeczyć socjalizmowi, ale jest wprost conditio sine qua non wolnościowych tendencji socjalistycznych”.

Wobec wyzwań swoich czasów. Ojciec Honorat Koźmiński i ukryte zgromadzenia zakonne

Postępująca industrializacja, idący z nią w parze dynamiczny wzrost demograficzny i zwiększająca się mobilność społeczna powodowały narastanie bezrobocia, bezdomności, wykluczenia, biedy, bezradności. Skutki tych zjawisk placówki i instytucje powołane przez Koźmińskiego próbowały łagodzić czy im zaradzić.

Dla świata pracy i poprzez świat pracy

Już w momencie prac nad określonymi rozwiązaniami prawnymi mieliśmy do czynienia ze zmasowaną kontrakcją środowisk przemysłowych, które usiłowały storpedować ich wprowadzenie, później zaś z nagminnym ich łamaniem i sabotowaniem. W związku z tym powołane zostały do życia instytucje, których zadaniem miało być czuwanie nad przestrzeganiem prawa pracy. Wśród nich szczególną rolę odegrała Inspekcja Pracy, zaś w jej ramach postacią, która zdecydowanie wyróżniała się w działalności zarówno na niwie praktycznej, jak i teoretyczno-ideowej, była Halina Krahelska.

Polska Ludowa 1.0

Jednoznacznie lewicowy charakter rządów ludowych symbolizowało godło Republiki Polskiej, wprowadzone przez Stanisława Thugutta: wyrastający z legionowej tradycji Orzeł Biały bez korony. Jak powiadano prześmiewczo: „Za czasów Thugutta zrobiono z orła koguta”.

Prezydent ze spółdzielni

Jawi się jako człowiek kompromisu w dobrym tego słowa znaczeniu, człowiek pojednania, służby i pracy. Brak u niego było myślenia w wąskich kategoriach partyjnych, zawsze potrafił wyjść w imię wyższych racji ponad tego rodzaju podziały i antagonizmy, co zarówno dziś, jak i w czasach, gdy żył, nie było cechą zbyt często spotykaną.

Na przedmieściach kultury

Różnorodność tej grupy wynikała także z tego, że oprócz inteligencji pracującej udało się w niej zebrać przedstawicieli warstw, które miały być przedmiotem zainteresowania „Przedmieścia” – pisarzy wywodzących się z chłopstwa, robotników, rzemieślników. Podobnych prób oddawania głosu środowiskom, które dotąd były go pozbawione, było w dwudziestoleciu kilka, jednak niewiele z nich się powiodło.

Prorok z Zagłębia. Mesjanizm i socjalizm ks. Andrzeja Huszny

W dziedzinie obrony robotników jego wkład jest niekwestionowany, miał odwagę iść w miejsca, o których inni bali się nawet pomyśleć. Choć mógł prowadzić komfortowe życie, zdecydował się na niełatwą pracę – przynoszącą jedynie szykany, nieprzyjemności i represje – na odcinku, który niestety w dużej mierze leżał w tamtym czasie odłogiem.

Ks. Eugeniusz Okoń – radykał w sutannie

W swoim czasie stał się on w niektórych okolicach naszego kraju bożyszczem biedoty chłopskiej, a równocześnie postrachem i zmorą dziedziców, wiejskich bogaczy, plebanów. Chwalili go i darzyli sentymentem ludzie prości „z rękami czarnymi od pługa”, a ganili i obrzucali złymi słowami wszelkiego rodzaju posesjonaci, czerpiący zyski z cudzej pracy.

W stronę pełnego zatrudnienia. Życie i myśl Michała Kaleckiego

Nie ulega wątpliwości, że od czasów Mikołaja Kopernika nie było Polaka, który wniósłby do światowej ekonomii tak doniosły wkład jak Michał Kalecki. Zainteresowanie jego dorobkiem zdaje się w ostatnich latach rosnąć, jest odkrywany na nowo zarówno w naszym kraju, jak i poza jego granicami. Można jednocześnie powiedzieć, że ciągle nie jest dostatecznie doceniany, o czym świadczyć niezbyt powszechna świadomość, że to właśnie on głosił teorie prekursorskie wobec koncepcji Johna Maynarda Keynesa, jednego z najwybitniejszych i najbardziej wpływowych ekonomistów naszych czasów.