Nowy Obywatel nr 4/2011
Nowy Obywatel nr 4/2011
-
„Nowy Obywatel” w Waszych rękach
Pierwszy raz w jedenastoletniej historii pisma złożony do druku numer przeleżał niemal dwa miesiące – czekając, aż uzbieramy wystarczającą ilość pieniędzy na opłacenie drukarni.
-
OFE – system społecznego bankructwa
Wskutek istnienia OFE powstał już ogromny dług. Niedługo będzie to aż 300 mld złotych – pamiętajmy, że cały polski dług to około 800 mld zł. Żeby ten „luksus” w postaci OFE utrzymywać, Polska musiała dotychczas – i nadal musi – pożyczać na krajowym i zagranicznym rynku finansowym ogromne kwoty. To prowadzi kraj do bankructwa.
-
Na peryferiach Europy
Zamiast wdrażać rozwiązania dostosowane do rzeczywistej sytuacji gospodarczej, politycy w nowo wyzwolonych krajach woleli kierować się ideologią. Wiele problemów, których doświadczyły „państwa akcesyjne” – i w konsekwencji cała Europa – wynikało z zasadniczo ideologicznego charakteru rozwiązań zaproponowanych Europie Wschodniej przez Zachód.
-
Kraje wielu stolic
Wdrożenie polityki deglomeracji władzy publicznej oznaczałoby koniec „warszawki”, czyli zjawiska skupienia w jednym ośrodku klasy politycznej i elity urzędniczej, wpływających na sytuację w całym kraju mimo funkcjonowania w co najmniej lekkim oderwaniu od realiów życia poza największym miastem.
-
Radio-aktywni
Społecznościowe rozgłośnie stanowią nie tylko alternatywę programową dla stacji komercyjnych. Bywają jednocześnie wspaniałymi szkołami aktywności, demokracji i samopomocy.
-
Między edukacją a pomocą społeczną
Jeśli pomoc społeczna ma faktycznie wspierać w przezwyciężaniu trudnych sytuacji życiowych, a nie tylko łagodzić sytuację materialną najuboższych (choć i to jest potrzebne), niezbędne jest oddziaływanie na wzorce postępowania i integrowanie ludzi ze społecznością. Temu właśnie służy edukacja środowiskowa.
-
Stygmaty i schematy
Pedagog nie ma szans, jeśli nie będzie prowadził działalności na tyle inkluzywnej, by pozwolić „chłopakowi z dzielnicy” pozostać „chłopakiem z dzielnicy”, oferując jednocześnie wybór innych kontekstów socjalizacji, w których może on osiągnąć satysfakcjonujący obraz siebie, a nie obraz „wykluczonego” czy „potrzebującego pomocy”.
-
Równi i równiejsi
Pomimo braku formalnych barier, możliwości ludzi młodych przy wyborze kolejnych etapów kształcenia, a później podjęcia dobrej pracy są znacznie większe w przypadku osób od początku podążających „lepszą ścieżką” edukacyjną.
-
Dbajmy o siebie, czyli patriotyzm konsumencki (i więcej) (część II)
Patriotyzm można rozumieć różnie, można go też negować. Nie można jednak negować tego, że w interesie każdego z nas jest zamożność naszego państwa i zamożność naszych sąsiadów, rodaków, godność ich życia oraz materialne bezpieczeństwo.
-
Refleksje o autonomii śląskiej
Los Górnego Śląska i innych regionów Polski jest ściśle związany z polityką gospodarczą państwa polskiego, z wielkim, ogólnokrajowym wysiłkiem modernizacji infrastruktury, z dostosowaniem przemysłu do współczesnych wymogów energetycznych, z wdrażaniem nowoczesnych technologii w wielu branżach, z rozbudową wszystkich typów szkolnictwa i instytucji kulturalnych. Te trudne zadania nie mogą być zrealizowane pod hasłem „Śląsk dla Ślązaków”.
-
Przerwać spektakl
Masy zostały zatomizowane i spacyfikowane. Uśpiono je. Co robi człowiek zamożny po pracy? Idzie do pubu, na fitness, na tenisa, jedzie na wycieczkę. Co robi człowiek biedny? Siada przed telewizorem. Biedni wycofują się z życia społecznego w dużo większym stopniu niż bogaci. Wstydzą się zabierać głos publicznie. A gdy już to robią, to najczęściej powtarzają komunały zasłyszane w mediach.
-
Cztery dylematy demokracji radykalnej
Wydaje się, że dzisiejsze spory toczące się wokół dychotomii lewica – prawica lub trychotomii socjaliści – konserwatyści – liberałowie, będą musiały ustąpić sporom bardziej fundamentalnym. Mianowicie takim pomiędzy postępowymi zwolennikami demokracji radykalnej a konserwatystami spod znaku demokracji przedstawicielskiej.
-
Wojna i pokój klas
Uzwiązkowienie mamy na poziomie 16%, jednak w sektorze prywatnym jest to ok. 3%. Główną barierą dla jego rozwoju będzie właśnie niechęć Polaków do zrzeszania się. Specyficzny polski indywidualizm, który ma głębokie historyczne korzenie, będzie niestety przesądzał o tym, że stosunki pracy w naszym kraju zachowają pluralistyczny charakter. Jeśli ta tendencja się utrzyma, to pozycja pracownika ulegnie dalszemu osłabieniu.
-
Trudne kroki w dorosłość
8,1 miliarda funtów rocznie kosztują społeczeństwo zasiłki dla młodych bezrobotnych oraz związane z tym koszty utraty produktywności gospodarki. Koszty społeczne przestępczości wśród osób młodych to dalsze 4,4 mld, leczenia depresji – 340 milionów (wraz z innymi kosztami, jak np. utrata efektywności pracy, sięgają nawet 1,5 mld), kolejne 3 mld strat ponosi kraj wskutek uzależnienia „dorosłej młodzieży” od narkotyków.
-
Bezrobocie: brak miejsc pracy czy brak kwalifikacji?
Jeżeli rzeczywiście mielibyśmy do czynienia z sytuacją, w której pracodawcy napotykają na ogromne trudności w poszukiwaniach na oferowane miejsca pracy osób o odpowiednich kwalifikacjach, to osoby spełniające te wymagania byłyby rozchwytywane na pniu. Jednak zastój w zatrudnieniu dotyczy także bezrobotnych doświadczonych zawodowo oraz osób, które pracując na część etatu szukają dodatkowego zajęcia.
-
Kredyty dla rozwoju – nie dla zysku
Model państwowego kredytu „non profit” różni się znacząco od dzisiejszej metody dokonywania przez państwo – zresztą nader rzadko – wielkich projektów infrastrukturalnych. W systemie państwowego kredytu „non profit”, państwo byłoby nie pożyczkobiorcą, lecz pożyczkodawcą!
-
Dwa oblicza mikrokredytu
To nie klienci przychodzą do banku, lecz bank wychodzi do klienta. Dzięki temu pracownicy instytucji mikrofinansowych mogą upewnić się, że mikrokredyt przeznaczany jest na cel inwestycyjny, a nie konsumpcyjny. Poprzez częste kontakty z klientem oraz wywiady środowiskowe bank dba, aby jego klienci nie zadłużali się w kilku instytucjach jednocześnie oraz nie spłacali rat kredytu poprzez zaciąganie kolejnego.
-
Kapitalizm i przekleństwo wydajności energetycznej
System ekonomiczny nastawiony na zysk, akumulację i ekspansję, będzie bez końca wykorzystywał każdy wzrost wydajności oraz każdą redukcję kosztów, by zwiększyć skalę produkcji. Technologiczna innowacyjność jest podporządkowana tym samym ekspansywnym celom. Bezwzględna oszczędność energii nie leży w naturze kapitalizmu.
-
Polska satelicka
W ciągu XVI w. w gospodarce Rzeczpospolitej dominującą pozycję zdobyło rolnictwo, a w jego ramach zarysowała się silna tendencja do monokultury zbożowej. Na eksporcie płodów rolnych opierał się dodatni bilans w handlu zagranicznym. Ten, jak się wydawało, znakomity interes zbożowy stworzył jednak solidne fundamenty naszej gospodarczej i cywilizacyjnej satelickości, która trwa do dzisiaj.
-
Marks, dług publiczny i neoliberalizm
Marks, niezależnie od tego, jaki był ustrój w danym państwie, widział ogromną polityczną rolę długu publicznego. Określał go jako „wyprzedaż państwa”. Nie był to proces obojętny dla funkcjonowania systemu politycznego. Każdy ustrój staje się zależny od tego, kto mu pożycza.
-
Lewica przeciwko ZSRR
Jednymi z pierwszych i najbardziej dobitnych krytyków komunizmu byli socjaliści. W dodatku krytykowali ich za to, że poczynania komunistów stanowią zaprzeczenie samego sedna idei lewicowych, marksizmu nie wyłączając.
-
Dyktatura nad proletariatem
Ten w teorii i praktyce zdecydowanie reakcyjny charakter, który nie prowadzi w kierunku do socjalizmu, lecz od niego odwodzi, on to obok brutalności i chęci panowania odpycha coraz szersze kręgi proletariatu od bolszewizmu. Sprawi to, że zejdzie on z widowni, nie zostawiając po sobie nic prócz ruin i przekleństw.
-
Fabryki dla aparatczyków
Dyktatura taka rozporządza najstraszniejszymi środkami przemocy. Podlega jej bezpośrednio cały przemysł, górnictwo, komunikacja, organizacja rozdziału towarów. Dysponuje ona całą siłą roboczą kraju. Jest to nowy, straszliwy despotyzm, który powstał tą drogą.
-
Dola pracowników w ZSRR
Nierówność zarobków jest uderzająca, dochodząc w klasie robotniczej do stosunku 1:15. Zarobki większości są bardzo niskie, znacznie niższe niż średnie płace podane przez statystyki, i zupełnie nie wystarczają do utrzymania. Płaca tzw. średnia pozwala na poziom życia niższy od przedwojennego w Rosji, znacznie niższy od skali życia większości robotników na Zachodzie.
-
Ekonomia i moralność. Ks. Jan Piwowarczyk – krzewiciel katolicyzmu społecznego
Wyrażał przekonanie, że ustrój kapitalistyczny odchodzi w przeszłość, że wielki kryzys gospodarczy to nie tylko chwilowe przesilenie czy załamanie koniunktury, ale ostateczny krach tego systemu.
-
Przez demokrację do socjalizmu
Uosabiał wszystko to, co najlepsze w tradycji PPS: przywiązanie do niepodległości Polski, szczery i głęboki demokratyzm oraz żarliwą wiarę w możliwość zbudowania lepszego świata. Wartości te nie straciły do dziś nic ze swojej aktualności. Życie i myśl Niedziałkowskiego mogą wciąż być inspiracją w ich realizacji.
-
Rozprawa z liberalnym kapitalizmem
Autor argumentuje, że planowanie i kontrola nie muszą być zaprzeczeniem wolności. Natomiast to właśnie blokowanie przez liberałów wszelkich prób regulacji rynku, tworzenia przepisów i kontroli sprawiło, że zwycięstwo faszystów stało się nieuniknione.
-
Wielkość i małość „Solidarności”
Pierwsza „Solidarność” była swoistym sojuszem „ludzi pracy” z naukowcami, humanistami, intelektualistami i inteligencją techniczną. Równocześnie widać przez jej pryzmat, że inteligencki, w dużej mierze lewicowy etos był w czasach PRL silnie zakorzeniony w myśleniu i działaniu sporej części elit, że właściwie dopiero realia III RP przyniosły jego erozję.