
Jan Mencwel: Betonoza – Polski groza – rozmowa z Janem Mencwelem
Winę ponoszą elity, które w Polsce odwróciły się od przyrody.
Winę ponoszą elity, które w Polsce odwróciły się od przyrody.
Czy łóżko jest wystarczające, by wyleczyć?
To, co miasto mówi na temat rolnictwa, bardzo często jest nieprawdą.
Wykorzystują słabość polskiego państwa i prowadzą nieetyczny biznes, na który państwo pozwala.
To firmy, a nie pracownicy generują zanieczyszczenia.
Straty będą, koszty będą, i widać wyraźnie, że rząd chce jak najwięcej przerzucić na pracowników.
Pytanie o suwerenność brzmi: czy państwo kontroluje finanse, czy finanse kontrolują państwo?
Na koniec kapitalizmu wskazują nie tylko procesy ekonomiczne – rozwarstwienie i polaryzacja społeczna, nadmierna akumulacja, kryzys na rynkach finansowych. Również rewolucja technologiczno-cyfrowa i związane z tym zmiany w procesach produkcji i na rynkach pracy wskazują na obszar wychodzący ponad kapitalizm.
To jest niesamowite co ma miejsce w Polsce, tak naprawdę jesteśmy tanią siłą roboczą i sami na to pozwalamy.
16 marca 2019 r. zmarł Grzegorz Ilka. Przypominamy rozmowę z Nim z „Obywatela” nr 35 z wiosny 2007 r.
Oczywiście z pewnej perspektywy motłoch to resztka, odpad, to, co się nie zmieści w fabryce, wyląduje pod pokładem statku na Atlantyku, włóczy się po europejskich lasach itd., ale z drugiej, co dobrze rozpoznają różni radykalni filozofowie przełomu średniowiecza i nowożytności, masy to właściwie jedyny podmiot polityczny.
Nikt nie ma problemu z przedsiębiorcami zyskującymi na tworzeniu nowych rozwiązań – ale oczywiście jest problem z prywatnymi korporacjami, które przywłaszczają sobie nasze dane osobowe bez naszej zgody.