Nowy Obywatel 43(94)
Nowy Obywatel 43(94)
Szukaj dziury w całym
Gdyby przenieść w nasze czasy kogoś świadomego ideologicznie oraz aktywnego politycznie sprzed stu lat, to po krótkim zapoznaniu się z rzeczywistością mielibyśmy pacjenta w stanie przedzawałowym lub proszącego o rozmowę z kimś, kto pomoże mu uporać się z nadmiarem wrażeń emocjonalnych.
-
Wielkie pęknięcie (wywiad z Christophem Guilluy)
Proszę się przyjrzeć z socjologicznej perspektywy, kto wchodzi w skład redakcji dzienników czy środowisk zwanych postępowymi, agitujących za otwartością w Paryżu? Redakcja „Libération” czy francuskie kino to ucieleśnienie idei „white power”… Genialność tego procesu polega na tym, że elita korzysta z tańszych usług i tańszej pracy imigrantów, aby usunąć z debaty kwestie socjalne.
-
Na ratunek Anglikom
Widziałem, jak lokalne puby zamieniały się we franczyzowe knajpy lub w drogie apartamenty. Za nimi odeszły stare śródmiejskie browary, a upadek niezależnych sklepów zamienił główne ulice w identyczne kolumnady sieciowych marek. Na prowincji rugowano resztki charakterystycznej angielskiej kultury wiejskiej, w miarę jak wsie stawały się sypialniami dla osób dojeżdżających do pracy lub martwymi osiedlami drugich domów dla bogatych. W miastach niezależne sklepy, puby, targi i kluby ulegały przekształceniu w miejsca dla zamożnych. To, co małe i lokalne, tradycyjne i wyróżniające się, zostało wyparte przez potężnych, pozbawionych przywiązania do konkretnego miejsca i bardzo, bardzo zamożnych. Anglia szybko się zmieniała, a coraz więcej jej mieszkańców czuło się niewysłuchanymi i pomijanymi.
-
Imigracja bez różowych okularów (wywiad z Małgorzatą Tomczak)
Ludzie giną tam non stop, tylko podczas jednej próby przejścia latem 2022 r. zginęło od 23 do 37 migrantów, a ponad 70 uznano za zaginionych. Rok wcześniej Hiszpania push-backowała do Maroka ok. 10 tysięcy osób w ciągu dosłownie kilku dni. Dlatego gdy czytam o „wyjątkowych zbrodniach Polski/polskiej Straży Granicznej”, to przecieram oczy – w takich „lewackich” krajach, jak Hiszpania, jest jeszcze brutalniej…
-
Neoliberalizm, kryzysy, migracje. Postawy wyborcze elektoratu robotniczego w zmieniającej się gospodarce
Od lat 70. i 80. radykalna prawica stała się głównym rywalem socjaldemokracji w walce o głosy robotników. Jej orężem w tej batalii są głównie postulaty antyimigracyjne. O ile napływ nowych pracowników może pozostawać bez większego wpływu na rynek pracy, to staje się dotkliwy dla pewnych segmentów zatrudnionych. Szczególnie w grupach o niskich kwalifikacjach, gdzie konkurencja z pracownikami imigracyjnymi jest bardziej intensywna. Pracownicy produkcji wyrażają poparcie dla redystrybucji ekonomicznej oraz restrykcji imigracyjnych częściej niż statystyczni respondenci.
-
Lewica bez klasy (robotniczej) (wywiad z Paulem Emberym)
Tożsamość, która obejmuje większość osób w kraju, czyli tożsamość narodowa, jest tą, na którą w naszym państwie lewica spogląda z góry, marszcząc brwi i mówiąc: „Nie można dawać wyrazu tożsamości narodowej, ponieważ to ksenofobia, bigoteria i wyłączanie ludzi ze wspólnoty”. Jednocześnie lewica jest bardzo chętna, by afirmować tożsamość każdej innej osoby czy grupy. Klasa robotnicza może pomyśleć: Chwila, dlaczego moja tożsamość jest nieistotna? Liberalna klasa polityczna w naszym kraju zawsze żwawo promuje kulturę mniejszości, ale gdy biała, „tubylcza” klasa robotnicza wyrazi jakiś cień narodowej przynależności, mówi się jej, żeby była cicho, bo nie wolno tego robić.
-
Chrześcijański radykalizm w związkach zawodowych
Lider związku zawodowego United Automobile Workers, Shawn Fain, wskrzesza ponadczasową religię: chrześcijański radykalizm. Prorobotnicze chrześcijaństwo Shawna Faina, łączące wersety biblijne z retoryką walki klasowej, wprawiło w zakłopotanie część mediów. Ale przywódca UAW wywodzi się z bogatej tradycji cytujących Pismo działaczy i wizjonerów związkowych i społecznych.
-
Lewica żyje (wywiad z dr. Marcinem Giełzakiem)
Ten ton wraca cały czas: że lewica to powinna być wielka organizacja charytatywna, która po prostu wykorzysta instytucje państwa do tego, aby działalność dobroczynna kierowana przez warstwy oświecone była efektywniejsza. W ogóle nie ma w tym poczucia równości, solidarności, tego, że my wszyscy tak naprawdę jesteśmy tu ze sobą razem, nasze losy są ze sobą splątane, i że rozumiem, że jeśli odebrałem wykształcenie i miałem przywilej wychowywać się w zamożniejszej rodzinie, to jestem dłużnikiem.
-
Dwieście lat sprawy narodowej w perspektywie lewicowej
Chociaż „Manifest Komunistyczny” może być najbardziej wpływowym dziełem Marksa i Engelsa, stanowi niewielki ułamek ich twórczości, w tym przemyśleń na temat ruchów narodowych tamtych czasów. Szczególnie żywo interesowali się sprawami Polski i Irlandii. Na krótko przed wybuchem rewolucyjnego wrzenia 1848 r. obaj przemawiali na spotkaniach w Londynie i Brukseli, opowiadając się za niepodległością Polski. Engels wysunął prostą maksymę, skierowaną zwłaszcza do swoich rodaków, Niemców: „Naród nie może być wolny i jednocześnie uciskać inne narody”.
-
Unia silnych kosztem słabych? (wywiad z prof. dr. hab. Tomaszem Grzegorzem Grosse)
Mniejsze państwa nie będą mogły w żaden realny sposób wpływać na decyzje Unii Europejskiej zgodnie ze swoimi interesami, bez względu na to, czy chodzi o Polskę, czy o Węgry, czy o kogokolwiek. I w jakiejkolwiek sprawie. Jest to sytuacja absolutnie nie do przyjęcia w stosunkach międzynarodowych, bo sprowadza się do samoskazania się na peryferyjność.
-
Wspólnotowa lewica i prawica w antyoligarchicznym sojuszu?
Nie obchodzi mnie, czy określasz się prawakiem, lewakiem, komunistą, faszystą, socjaldemokratą czy chadekiem. Interesuje mnie, czy jesteś zainteresowany przetrwaniem wspólnoty narodowej i wspierasz instytucję rodziny, czy walczysz o podmiotowość polityczną narodu i demokratyczną kontrolę władzy, czy domagasz się sprawiedliwego ładu społeczno-gospodarczego, kontestującego kapitalistyczną logikę nieustannej akumulacji.
-
Zrozumieć „przegrywów”? (wywiad z Aleksandrą Herzyk i Patrycją Wieczorkiewicz)
To są często mężczyźni nieuprzywilejowani, wykluczeni pod wieloma względami i oni też cierpią w wyniku istnienia tych wzorców męskości, presji związanej z byciem „prawdziwym mężczyzną”. A jednocześnie trafiają ciągle w sieci czy w telewizji na feministki z wielkich miast, które mówią o mężczyznach – o tym, że są uprzywilejowani, często tworząc binarny podział na kobiety-ofiary i mężczyzn-sprawców. Podział, który jest fałszywy i krzywdzący.
-
Kryzys klimatyczny i lud Północy (na marginesach nowej książki Andrzeja Ledera)
Często łatwiej empatyzować z człowiekiem z dalekiego kraju, którego się nie widzi, niż z tym, którego widzi się codziennie. Polska klasa pracująca jest znacznie bliżej. Właśnie dlatego kontakt z nią może być dla współobywatela o liberalno-lewicowych poglądach znacznie bardziej traumatyczny niż lektura książki o pracy chińskich szwaczek. Co więcej, polska klasa pracująca jest też na miejscu znacznie silniejsza: mając prawa polityczne i czując się u siebie, może np. wybierać rządy, które nie podobają się liberalno-lewicowym intelektualistom.
-
Wzrost i upadek industrializmu (1934)
Industrializm nie jest przede wszystkim kwestią technologii. To system, w którym życie społeczne kształtowane jest stosownie do wymogów jedynej zasady: wymiany handlowej przynoszącej zyski. Suwerenami są w nim pośrednicy, oceniający wszystko według kryterium: „czy się to opłaca?”.
-
Założenia Ideowe Generalnej Federacji Pracy (1929)
Praca, która jako jedyny czynnik twórczy powinna zajmować w życiu gospodarczym stanowisko naczelne i kierownicze, jest dziś takim samym środkiem produkcji w rękach kapitału, takim samem tylko narzędziem – jak maszyna. Tego rodzaju sytuacja nie jest już w obecnych czasach do pomyślenia i zachowania na długą metę – zwłaszcza w naszym Państwie, opierającym – wobec zupełnego braku kapitałów – swój byt i rozwój wyłącznie na pracy fizycznej i umysłowej.
-
Więcej ja. O poezji Filipa Matwiejczuka
Matwiejczuka wydaje się szczególnie interesować to, w jaki sposób praca w kapitalizmie powoduje namacalne, fizyczne niemal rozbicie jednostki. W efekcie pojawia się dojmujące poczucie bycia zawsze gdzieś indziej, nigdy w jednym miejscu, stałego przemieszczenia: podczas gdy jedna część ja pracuje (albo szuka pracy), inna próbuje z pracy uciec, inna jeszcze zaś próbuje negocjować relację między tamtymi dwiema.
-
Moja Islandzka przygoda!!
Moje ciało jest transmitowane, ale umysł, podmiot, informacje
są gdzie indziej. Moje ja w wersjach trzech. Używam ciała
do zarabiania; używam myśli do wolności; używam danych
do funkcjonowania. Wśród ludzi niewolnych jestem arystokracją,
młody, biały, silny mężczyzna – mam duże szansę na wykupienie się.
Dzieje życia i twórczości Edwarda Abramowskiego
Z okazji setnej rocznicy śmierci i sto pięćdziesiątej rocznicy urodzin Edwarda Abramowskiego przygotowaliśmy pierwsze wznowienie pionierskiej i najlepszej biografii jednego z najważniejszych polskich myślicieli, wydanej dotychczas tylko raz, w roku 1933. Biografia i poglądy Abramowskiego są tu opisane przez jego bliskiego współpracownika m.in. na podstawie unikatowych materiałów (osobiste listy, wspomnienia przyjaciół, dokumenty), do których żaden inny biograf nie miał dostępu.
Abramowski nie zadowalał się nigdy swą twórczością naukową czy literacką. Był nie tylko uczonym i myślicielem tęskniącym za przeniknięciem zagadki bytu, umysłowością, którą mierzyć należy miarą europejską, był również gorącym bojownikiem o nowe formy życia, walczącym i nieustępliwym, pełnym własnych świetnych koncepcji, utopistą marzącym o Królestwie Bożym na ziemi, wierzącym w braterstwo ludzi, w moc twórczą i nieśmiertelną czynu.
prof. Konstanty Krzeczkowski
Jest to najstarsza całościowa próba omówienia biografii i synteza poglądów Abramowskiego. I zarazem, w przekonaniu piszącego te słowa, najlepsza z nich; takie przeświadczenie stoi zresztą za decyzją i wysiłkami na rzecz jej wznowienia po wielu dekadach. Abramowskiemu poświęcono sporo książek i krótszych omówień. Trudno jednak powiedzieć, aby któraś z późniejszych publikacji wnosiła istotne nowatorskie ustalenia, szczególnie o charakterze biograficznym. Wszystkie one w zasadzie powielały narrację Krzeczkowskiego.
Remigiusz Okraska – pomysłodawca i redaktor książki
Konstanty Krzeczkowski (1879–1939) – wybitny polski naukowiec, profesor Szkoły Głównej Handlowej i kierownik jej Zakładu Polityki Społecznej, wiceszef Instytutu Gospodarki Społecznej, światowej klasy teoretyk ubezpieczeń społecznych, jeden z czołowych polskich naukowców z dziedziny polityki społecznej; zajmował się także statystyką, badaniem społeczności i grup robotniczych oraz warunków mieszkaniowych w polskich miastach II RP. Działacz społeczny, współtwórca „Poradnika dla samouków” i innych inicjatyw oświatowych. Działacz socjalistyczny, członek Polskiej Partii Socjalistycznej oraz PPS – Lewica. Współpracownik Edwarda Abramowskiego, członek kierownictwa tworzonego przez niego ruchu „kół etycznych”. W II RP badacz i popularyzator dorobku Abramowskiego, m.in. autor pierwszej biografii myśliciela (1933) oraz redaktor czterotomowego zbioru jego pism społeczno-politycznych (1924–1928).
Rok wydania 2018
Liczba stron 216
Spis treści:
I. Pochodzenie. Rodzina. Dzieciństwo
II. Lata szkolne w Warszawie
III. Studia uniwersyteckie
IV. Polityk i działacz praktyczny
V. Emigracja
VI. Epoka utopizmu
VII. Okres porewolucyjny
VIII. Lata wojny. Ostatnie lata życia
IX. Człowiek, uczony, działacz
X. Poglądy psychologiczne i filozoficzne
XI. Badania socjologiczne
XII. Teoria socjalizmu. Socjalizm bezpaństwowy
XIII. Spółdzielczość
XIV. Nowa etyka
XV. Noty
XVI. Bibliografia pism Edwarda Abramowskiego
XVII. Nekrologi, wspomnienia i opracowania
XVIII. Posłowie do wznowienia książki – Remigiusz Okraska