
Przysposobienie obronne – reaktywacja?
Projekt można ocenić jako mający potencjał zapewnienia korzyści dla obronności.
(ur. 1976) – doktor chemii (ale to było dawno i nieprawda). Militarysta od kołyski, jak to zwykle w takich przypadkach bywa – w stopniu szeregowego podchorążego rezerwy. Z zawodu tłumacz. Mieszka we Wrocławiu, co bardzo sobie chwali. Stały współpracownik „Nowego Obywatela”.
Projekt można ocenić jako mający potencjał zapewnienia korzyści dla obronności.
Bezpodstawne okazały się obawy o spoistość ich armii i całego państwa oraz społeczeństwa w obliczu inwazji.
Na Kremlu pojawiło się przekonanie o zamykaniu się okienka.
Wysiłek na rzecz modernizacji Wojska Polskiego przyniósł niemałe, choć wciąż dalece niewystarczające efekty. Zakupy te łączy, poza wniesieniem niekwestionowanej wartości bojowej, co najwyżej pomocniczy udział polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Liczebność i dostępność rezerw zaczyna mieć znaczenie decydujące dla realizacji własnego celu politycznego.
Trudno oczekiwać, żeby Afganistan zaznał wreszcie spokoju.
Nagłość zakupu Abramsów można interpretować jako próbę obłaskawienia administracji amerykańskiej.
Możliwości sprostania przez Polskę bieżącym i przyszłym wyzwaniom dotyczącym polityki międzynarodowej są blokowane przez stan gospodarki kraju. Z tego względu ograniczone pozostają zdolności stosownej modernizacji armii. Ciągłość prowadzonej polityki ma dla pozycji międzynarodowej kraju kluczowe znaczenie. Problem Polski polega na tym, że mamy do czynienia z ciągłością dojutrkowości, bylejakości i gry pozorów.
Dostępność zaopatrzenia w żywność była w Polsce traktowana jako rzecz oczywista, a w wyobrażalnym horyzoncie – niezagrożona. Problemem mógł być, i dla wielu był, pusty portfel, ale nie puste półki. Opisaną pewnością zachwiała dopiero pierwsza faza pandemii COVID-19.
Polska polityka wewnętrzna będzie postrzegana znacznie gorzej niż za czasów Trumpa.
Epidemia Covid-19 jest pierwszym w historii Polski po 1989 r. wymagającym ochrony ludności kryzysem, który objął całe terytorium kraju. Zaistniała sytuacja stała się testem w warunkach rzeczywistych dla zarządzania kryzysowego. Wiele wskazuje, że niekoniecznie dobrze zdanym, co wynika z zastanego niekorzystnego stanu tej dziedziny.
Grupa Wyszehradzka okazała się tworem przede wszystkim frazesowym, tkwiącym w letargu.
Nawet jeżeli Łukaszenka zdobył władzę jako reprezentant orientacji zdecydowanie prorosyjskiej realnie i symbolicznie oraz nie dąży również obecnie do zerwania czy tym bardziej do dalej idącego konfliktu z Moskwą, to jednak, jak się wydaje, dorósł, również przez trzeźwą analizę osobistego interesu jako władcy kraju, do przeświadczenia o konieczności wspierania poczucia odrębności, bez którego Białorusini rozpuszczą się w rosyjskiej masie, a władza niebędąca po prostu emanacją Kremla stanie się zbędna.
W pogoni za krótkoterminowym zyskiem oraz windowaniem bieżących wyników Boeing zatracił się jako producent bardzo określonego wyrobu, od którego sprawności w wynoszącym kilkadziesiąt lat przewidywanym okresie eksploatacji zależy życie wielu tysięcy pasażerów.
Kurdowie należą do grona pierwszoplanowych bohaterów krwawych wydarzeń rozgrywających się w Iraku i Syrii w obecnej dekadzie, podczas której oba kraje były areną potężnych konfliktów formalnie wewnętrznych, jednak z decydującym udziałem światowych potęg. Nieco w cieniu otwartych wojen toczących się u sąsiadów pozostaje problem kurdyjski w Turcji. Dynamika wypadków jest spora.