Zdumiewa żarłoczna pazerność, z jaką się postępuje.

Walka trwa. I wiadomo, że kwiaty i chaty jej nie wygrywają.

Najprawdopodobniej czeka nas długa zimna wojna.

To nadal własność Skarbu Państwa, a nie jednej z grup religijnych.

Między Polską a Czechami brakuje lokalnych połączeń kolejowych.

Decyzji o przeciwstawieniu się rosyjskiej okupacji nie podjęli ani Joe Biden, ani Zełenski, lecz naród ukraiński.

Płacimy cenę wojny w postaci cen w sklepach.

Osobom biednym odmawia się w takich sytuacjach człowieczeństwa.

Wykształcenie wyższe nie jest gwarantem znalezienia godnej pracy.

Wyzwań co niemiara do rozwikłania, więc może starczy już teoretyzowania.

Wypada życzyć sobie realizacji scenariuszy korzystnych.

Ludzie będą z powrotem uczyć się radości wspólnego życia.

Towarzysze żołnierze! Musicie wytrwać w szeregach.