Nowy Obywatel 6(57) / Jesień 2012
Nowy Obywatel 6(57) / Jesień 2012
Kapitalizm i przekleństwo wydajności energetycznej
System ekonomiczny nastawiony na zysk, akumulację i ekspansję, będzie bez końca wykorzystywał każdy wzrost wydajności oraz każdą redukcję kosztów, by zwiększyć skalę produkcji. Technologiczna innowacyjność jest podporządkowana tym samym ekspansywnym celom. Bezwzględna oszczędność energii nie leży w naturze kapitalizmu.
-
Nic nie jest takie, jakim się wydaje
Bieżący numer „Nowego Obywatela” przynosi sporą dawkę tekstów przeznaczonych dla osób, które zamiast utwierdzać się w swoich zawsze słusznych poglądach chciałyby się czasami zmierzyć z czymś, co niekoniecznie idealnie pasuje jako kolejny element układanki. Są wśród nich m.in. tezy idące pod prąd również tego, co my sami głosimy na co dzień.
-
Finis Poloniae?
Koncentrowanie debaty na aspekcie solidarnościowym zamiast na polityce prorodzinnej, powoduje niestety, że wspólnym mianownikiem staje się dążenie do obniżenia świadczeń emerytalnych. Działania określane jako naprawcze omijają główny problem, jakim jest brak osób młodych, które będą pracować na świadczenia rodziców i dziadków.
-
Cywilizowany Zachód, czyli reformy emerytalne nie po polsku
Nie wystarczy podniesienie wieku emerytalnego. Takie działanie będzie miało sens wyłącznie wówczas, gdy zapewnione zostaną miejsca pracy dla osób starszych, nikt nie będzie ich dyskryminował na rynku pracy i osoby te będą w takim stanie zdrowia, który umożliwi aktywność zawodową. Potrzebne są zatem reformy wieloaspektowe, obejmujące nie tylko zabezpieczenie społeczne, ale i politykę rynku pracy, politykę zdrowotną, a nawet edukacyjną.
-
Szarość zielonej wyspy
Jeżeli uznajemy, że sytuacja osób w najgorszym położeniu jest ważna dla oceny postępu na drodze rozwoju kraju, to niewątpliwie od kilku lat mamy w Polsce wyraźny regres. Nie ma w tym niczego zaskakującego, gdyż dominująca siła polityczna, mimo swojej postideologicznej i promodernizacyjnej retoryki, prowadzi typową politykę wspierania bogatych z przekonaniem, że to pomoże pozostałym.
-
Witajcie na pustyni po transformacji! Postkomunizm, Unia Europejska i nowa lewica na Bałkanach
Pomimo retoryki opartej na założeniu wciąż niedokończonej transformacji widać wyraźnie, że model gospodarki opartej na wolnym rynku zdominował kraje postsocjalistyczne i jego pozycja wydaje się zupełnie niezagrożona. Kraje Europy Wschodniej w pełni podporządkowały się regułom świata kapitalistycznego, odgrywając w nim jednak rolę raczej peryferyjną.
-
Ucząc się na polskich błędach
Ruchy lewicowe (czy szerzej – antyliberalne) powinny już teraz zacząć się zastanawiać, w jaki sposób uchronić Białorusinów przed tymi wszystkimi zjawiskami, które spotkały nas i inne narody Europy Środkowo-Wschodniej po roku 1989: atrofią państwa, masową i często przestępczą prywatyzacją, demontażem systemu socjalnego, ustrojem nakierowanym na wzrost nierówności społecznych oraz rządami układu oligarchiczno-bezpieczniackiego.
-
Reklama dźwignią ładu?
Wiele osób uznaje, że reklamy dodają uroku, kolorytu, że są świadectwem naszej przynależności do kultury Zachodu. To oczywiste nieporozumienie – sfera reklam w miastach zachodnich jest znacznie bardziej uregulowana pod względem ilościowym, jakościowym i tematycznym.
-
Wielka Orkiestra Codziennej Samopomocy
Przykład z Inowrocławia pokazuje, że samoorganizacja pacjentów może stanowić pożyteczny „plaster” na niedomagania polskiego lecznictwa. Dzięki działalności gospodarczej non profit, pozyskiwanym dotacjom, a także zaangażowaniu społecznemu, Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy „Flandria” jest w stanie zaoferować swoim członkom m.in. bezpłatną opiekę w trudnych sytuacjach życiowych, wsparcie w „poruszaniu się” po systemie służby zdrowia oraz znaczne rabaty na płatne artykuły i usługi medyczne.
-
My, Obyw@tele
W wielu krajach rządy i instytucje publiczne prowadzą zaawansowane działania na rzecz budowy społeczeństwa informacyjnego. W Polsce społeczeństwo informacyjne tworzy się bez pomocy gabinetu Donalda Tuska, a bardzo często wbrew niemu.
-
Nowa demokracja?
Wykorzystując mechanizmy demokracji płynnej można jednak skutecznie zdemokratyzować proces decyzyjny nie tylko w partiach politycznych, ale także w organizacjach obywatelskich oraz takich miejscach, jak np. redakcja czasopisma, komisja parlamentarna czy samorząd lokalny. W ten sposób u zaangażowanych osób powoli tworzy się świadomość demokratyczna.
-
Podzielmy się
Jakże często kupujemy coś, co nie jest nam w zasadzie potrzebne, i wyrzucamy rzeczy, które nie są wcale zużyte, a jedynie postrzegamy je jako nieprzydatne lub niemodne. Czy jest sposób, aby temu zapobiec? Sharing economy – ekonomia dzielenia się – wydaje się jednym z kół ratunkowych dla „systemu w kryzysie”. Na dodatek zbliża do siebie ludzi żyjących w zatomizowanych społeczeństwach.
-
Uwaga na jednorękich ekonomistów!
Jeffrey Sachs, były doradca Leszka Balcerowicza, mówi, iż jest zwolennikiem „ekonomii klinicznej”. Tłumaczy, że żona-lekarka uzmysłowiła mu, jak ważne jest całościowe podejście do organizmu. Pozwala ono wyeliminować „syndrom hepatologa”, który co prawda wyleczy pacjenta, ale leki, które zastosuje, zaatakują inne organy i wyleczony pacjent, ze zdrową wątrobą, wkrótce umrze np. na chorobę nerek.
-
Związki pracujących inaczej
Organizacje pracownicze wraz ze zmierzchem fordyzmu nie stały się zbędne. Przeciwnie, osoby pracujące, lecz pozbawione praw i zabezpieczeń socjalnych, potrzebują reprezentacji jeszcze bardziej niż pracownicy chronieni stosunkiem pracy. Zmieniająca się rzeczywistość ekonomiczna ostawiła więc przed związkami zawodowymi nowe wyzwania, ale jednocześnie dała im szansę na powiększenie szeregów, jeśli tylko potrafią odpowiedzieć na potrzeby nowych pracujących.
-
Zdolni do wszystkiego
Spółdzielnie socjalne osób niepełnosprawnych dają nie tylko możliwość zarobkowania. Są także miejscem samorealizacji i reintegracji społecznej. Na dłuższą metę „branie na litość” raczej nie sprawdza się jako pomysł na biznes. Poza tym spółdzielcy mają większe ambicje.
-
Dotacja na godne życie
Po stronie podaży zwiększa się zatem m.in. liczba sprzątaczek, opiekunek do dziecka, obsługi basenów. Jednocześnie po stronie popytu rosnąca liczba Amerykanów ubogich oraz z klasy średniej może znaleźć się w trudnej sytuacji, nie mając możliwości opłacenia osobistej pomocy, która pozwoliłaby im w podeszłym wieku pozostać w swoich domach oraz normalnie funkcjonować tak długo, jak to możliwe.
-
Obiecywali jak nigdy, nie dotrzymali słowa jak zawsze, czyli społeczna odpowiedzialność biznesu po polsku
Przedsiębiorstwo prowadziło dział Społecznej Odpowiedzialności Biznesu, a jednocześnie nie pozwalało pracownikom na korzystanie z przysługujących im przerw w pracy, nakazując załatwianie potrzeb fizjologicznych w pieluchy.
-
Biura kariery czy iluzji?
Brak pracy nie powinien być problemem absolwenta. To przede wszystkim problem rektorów i właścicieli szkół wyższych, w tym państwa jako właściciela szkół publicznych. Bo pierwszym problemem systemowym jest liczba miejsc pracy. Tu jest rola dla państwa jako tworzącego regulacyjne ramy dla wzrostu zatrudnienia.
-
Analitycy i Poeci
Większość ekologów głównego nurtu spędza teraz czas, spierając się, czy wolą farmy wiatrowe od elektrowni wodnych, energii jądrowej czy sekwestracji dwutlenku węgla. Wszystkie te prognozy opierają się na seriach odmóżdżających wyliczeń, wyciągniętych z tych czy innych naukowych opracowań – jakby świat był jednym wielkim arkuszem kalkulacyjnym, w którym wystarczy jedynie wszystko poprawnie obliczyć.
-
Ekonomia optymizmu
Właśnie na zrozumieniu ducha Postępu opiera się – bardziej niż na jednostkowych doświadczeniach sukcesów poszczególnych państw – sedno bogacenia się społeczeństw i poprawy ich warunków życia. Postęp w osiąganiu coraz lepszych warunków bytowania, odrywający jednostki od materialnych zmartwień, pozwala uwolnić na rzecz humanistycznych procesów rozwojowych coraz większą część potencjału człowieka.
-
Słowa mogą być bronią
Bieda, bezrobocie, zapaść cywilizacyjna całych rzesz i regionów, jawnie szkodliwe decyzje wymierzone w najsłabszych, cynizm i pogarda okazywane im przez elity władzy i biznesu – to wszystko przechodzi bez reakcji luminarzy literatury i sztuki. Syci i zadowoleni mają syte i zadowolone poglądy. W końcu byt określa świadomość, jak zauważył pewien niemodny dziś myśliciel.
-
Na ratunek!
Roztrząsanie spraw demokracji czy dyktatury to sprawa sytych, głodni nie mieli ani ojczyzny, ani przyszłości, ani przekonań polityczno-społecznych. Tragiczny popyt na chleb zmniejszył z natury rzeczy popyt na ideologie społeczno-polityczne.
-
Ziemia dla chłopów
Kto twierdzi, że zamożność, aprowizacja i bezpieczeństwo kraju winny zależeć głównie od stanu i obszaru wielkich majątków ziemskich, ten mówi, że byt narodu i państwa powinien się wspierać na świetności kilkunastu tysięcy rodzin, posiadających zaledwie piątą część użytków rolnych i stanowiących znikomy ułamek odsetka obywateli. Byłoby to niby wsparcie olbrzymiego gmachu na wątłej zapałce, choćby ta zapałka i ze szczerego była złota.
-
„Latarnia”
Nowe, powojenne życie z jego zgiełkliwym przemysłem i zabiegliwym handlem, z młodzieńczym upajaniem się pięknem istnienia i beztroską zabawą rozbiło swoje namioty na cieniach padających po ziemi od mogił bohaterów zabitych przez ślepe pociski lub nie mniej ślepe ciosy ręki człowieczej.
-
Korczak, jakiego znać nie chcemy
Poglądy Korczaka – i te na wychowanie, i te dotyczące życia społecznego w ogóle – są wciąż na tyle rewolucyjne, na tyle sprzeczne z powszechnie panującymi poglądami i przesądami wychowawczymi, z rodzinną i instytucjonalną praktyką wychowawczą, że nie chcemy się z nimi konfrontować, nie chcemy ich znać. Wpasowanie jednego z najciekawszych myślicieli i praktyków społecznych w odwieczny frazes o miłości aż po śmierć pozwala pozbyć się problemu z jego koncepcją i doświadczeniem.
-
Myśl i sumienie Partii
Stał na stanowisku, że pierwszym zadaniem socjalistów powinna być walka o odbudowę niepodległej Polski i nadanie jej demokratycznego charakteru. We własnym państwie, korzystając ze swobód politycznych i wolności agitacji, polski proletariat miał już walczyć o realizację ideału socjalistycznego.
-
Inne drogi rozwoju
Dla tworzenia i utrzymania ładu społecznego niezbędne jest funkcjonowanie rządu wrażliwego na potrzeby obywateli, odpowiedzialnego za ich dobrobyt i odpowiadającego przed ogółem społeczeństwa. Ten właśnie model „wrażliwego rządu” zawierać ma tradycyjne elementy konfucjańskie, stanowiące naturalną część tożsamości niektórych państw azjatyckich.
Dzieje życia i twórczości Edwarda Abramowskiego
Z okazji setnej rocznicy śmierci i sto pięćdziesiątej rocznicy urodzin Edwarda Abramowskiego przygotowaliśmy pierwsze wznowienie pionierskiej i najlepszej biografii jednego z najważniejszych polskich myślicieli, wydanej dotychczas tylko raz, w roku 1933. Biografia i poglądy Abramowskiego są tu opisane przez jego bliskiego współpracownika m.in. na podstawie unikatowych materiałów (osobiste listy, wspomnienia przyjaciół, dokumenty), do których żaden inny biograf nie miał dostępu.
Abramowski nie zadowalał się nigdy swą twórczością naukową czy literacką. Był nie tylko uczonym i myślicielem tęskniącym za przeniknięciem zagadki bytu, umysłowością, którą mierzyć należy miarą europejską, był również gorącym bojownikiem o nowe formy życia, walczącym i nieustępliwym, pełnym własnych świetnych koncepcji, utopistą marzącym o Królestwie Bożym na ziemi, wierzącym w braterstwo ludzi, w moc twórczą i nieśmiertelną czynu.
prof. Konstanty Krzeczkowski
Jest to najstarsza całościowa próba omówienia biografii i synteza poglądów Abramowskiego. I zarazem, w przekonaniu piszącego te słowa, najlepsza z nich; takie przeświadczenie stoi zresztą za decyzją i wysiłkami na rzecz jej wznowienia po wielu dekadach. Abramowskiemu poświęcono sporo książek i krótszych omówień. Trudno jednak powiedzieć, aby któraś z późniejszych publikacji wnosiła istotne nowatorskie ustalenia, szczególnie o charakterze biograficznym. Wszystkie one w zasadzie powielały narrację Krzeczkowskiego.
Remigiusz Okraska – pomysłodawca i redaktor książki
Konstanty Krzeczkowski (1879–1939) – wybitny polski naukowiec, profesor Szkoły Głównej Handlowej i kierownik jej Zakładu Polityki Społecznej, wiceszef Instytutu Gospodarki Społecznej, światowej klasy teoretyk ubezpieczeń społecznych, jeden z czołowych polskich naukowców z dziedziny polityki społecznej; zajmował się także statystyką, badaniem społeczności i grup robotniczych oraz warunków mieszkaniowych w polskich miastach II RP. Działacz społeczny, współtwórca „Poradnika dla samouków” i innych inicjatyw oświatowych. Działacz socjalistyczny, członek Polskiej Partii Socjalistycznej oraz PPS – Lewica. Współpracownik Edwarda Abramowskiego, członek kierownictwa tworzonego przez niego ruchu „kół etycznych”. W II RP badacz i popularyzator dorobku Abramowskiego, m.in. autor pierwszej biografii myśliciela (1933) oraz redaktor czterotomowego zbioru jego pism społeczno-politycznych (1924–1928).
Rok wydania 2018
Liczba stron 216
Spis treści:
I. Pochodzenie. Rodzina. Dzieciństwo
II. Lata szkolne w Warszawie
III. Studia uniwersyteckie
IV. Polityk i działacz praktyczny
V. Emigracja
VI. Epoka utopizmu
VII. Okres porewolucyjny
VIII. Lata wojny. Ostatnie lata życia
IX. Człowiek, uczony, działacz
X. Poglądy psychologiczne i filozoficzne
XI. Badania socjologiczne
XII. Teoria socjalizmu. Socjalizm bezpaństwowy
XIII. Spółdzielczość
XIV. Nowa etyka
XV. Noty
XVI. Bibliografia pism Edwarda Abramowskiego
XVII. Nekrologi, wspomnienia i opracowania
XVIII. Posłowie do wznowienia książki – Remigiusz Okraska