
Czego uczy nas koronawirus
Kapitalizm jest systemem wydajnym tylko dla niewielkiej elity, której pozwala zarabiać pieniądze straszliwym kosztem – ponoszonym przez innych.
Kapitalizm jest systemem wydajnym tylko dla niewielkiej elity, której pozwala zarabiać pieniądze straszliwym kosztem – ponoszonym przez innych.
Problem Partii Pracy polega na tym, że stała się zbyt wielkomiejska, zbyt zdominowana przez absolwentów uniwersytetu, a nie związkowców.
W ciągu ostatniej dekady wydatki na opiekę zdrowotną i szpitale były głównym celem europejskich programów oszczędnościowych.
Kiedy wszak wzrosło bezrobocie, lud nie był w stanie płacić dalszych rat. Wtedy firmy zabierały wszystkie niewypłacone samochody z powrotem i spłacone im raty przepadły.
Ferdynand Braudel definiował panujący w USA system finansowy jako „reprezentujący sferę wysokiego zysku”. Neoliberalny kapitalizm sprzyja budowie globalnych monopoli, które są zagrożeniem dla konsumentów, przedsiębiorców (poczynając od najmniejszych, a kończąc na rynkowych potentatach) oraz dla gospodarek poszczególnych regionów i państw. Monopolizacja powoduje spadek efektywności alokacji zasobów, …
Przyjaźń daje poczucie mocy i pewności. Nic dziwnego, że kapitalizm stara się ją zmarginalizować.
Jedni i drudzy mają w sobie chęć ucieczki z Polski takiej, jaką ona jest.
Brak wymiernych korzyści sprawia, że miejscowa ludność wprost zadaje pytanie „dla kogo te Igrzyska”?
Bardzo ciężko czyta się tę książkę, jeśli posiadamy czuły barometr klasistowskiego bullshitu.
Nawet jeśli obecny kryzys jakoś szczęśliwie się rozwiąże, to nawet na krok nie poprawi sytuacji górników.
Teologia wyzwolenia jest propozycją bardziej radykalnej krytyki kapitalizmu niż ideologia europejskiej lewicy – kwestionuje bowiem samą wiarę w postęp.
Na internetowych formach i platformach, zwłaszcza pod osłoną anonimowości, ludzie są w stanie pokonać w sobie opory, które chronią przed traktowaniem innych okrutnie, a wspólne działanie wyzwala potężne moce.
Strajk jest najpierwotniejszą, najpowszechniejszą bronią robotniczą w walce z wyzyskiem, spotykamy się więc z nim zaraz przy pierwszych krokach ruchu robotniczego.
W pogoni za krótkoterminowym zyskiem oraz windowaniem bieżących wyników Boeing zatracił się jako producent bardzo określonego wyrobu, od którego sprawności w wynoszącym kilkadziesiąt lat przewidywanym okresie eksploatacji zależy życie wielu tysięcy pasażerów.