Nowy Obywatel 29(80) / Wiosna 2019
Nowy Obywatel 29(80) / Wiosna 2019
Bez kołaczy nie ma (dobrej) pracy
Przyszłych rzetelnych historyków czeka sporo trudu przy odpowiedzi na pewne pytanie. Brzmi ono: jak w kraju „Solidarności” – która na swoich sztandarach, o czym dzisiaj coraz rzadziej się mówi, wypisała nie tylko postulaty wolnościowe, ale także dobitnie sformułowane żądania dbałości o robotników – tak łatwo, szybko i bezrefleksyjnie zatriumfowały liberalizm gospodarczy oraz nierzadko jawnie i wprost formułowane opinie antypracownicze. Jak to się stało, że wezwanie „jedni drugich brzemiona noście” zamieniło się znienacka w „każdy jest kowalem własnego losu”.
-
Prawo pracy prawem wspólnoty – rozmowa z prof. dr. hab. Arkadiuszem Sobczykiem
Problem w tym, że nasze opiniotwórcze elity są w znaczniej mierze zwycięzcami przemian społecznych. Mają więc więcej przestrzeni wolności i mają za co z niej korzystać. Wolność wyboru mają silni. Słabsi – tylko teoretycznie.
-
Polska praca
W polskim świecie pracy nastąpiły duże zmiany na lepsze, jednak skok jakościowy nadal nie nadszedł. A tylko skokowa zmiana pozwoli polskim pracownikom przynajmniej zbliżyć się poziomem zarobków czy bezpieczeństwa zatrudnienia do ich zachodnich koleżanek i kolegów. Świat polskiej pracy nie jest już może na klęczkach, jak jeszcze parę lat temu. Jednak na pewno nie wstał na równe nogi.
-
Polscy urobieni – rozmowa z Markiem Szymaniakiem
Winni są ci, którzy nie czują dyskomfortu, kiedy ważniejsze dla nich stają się piąte wakacje w roku, trzeci luksusowy samochód, czwarty dom, a jednocześnie nie widzą nic złego w tym, że zatrudniają ludzi za płacę minimalną, nie dają stałych umów o pracę czy wprowadzają kary, aby za pracę zapłacić mniej. To jest wciąż częste na naszym rynku pracy, bo tacy przedsiębiorcy nie widzą granicy, po której przekroczeniu powinni już zacząć dbać o swoich pracowników. Im jest ciągle mało.
-
Czy w Polsce istnieje ruch pracowniczy? Strajki i inne formy kontestacji
Liczba strajków w Polsce jest bardzo niska. Strajkuje się mało i rzadko, a w protestach bierze udział niewiele osób. Trudności i ryzyko wiążące się z organizacją legalnego protestu, skłaniają związkowców i związkowczynie do szukania alternatywnych, niekonfrontacyjnych rozwiązań: negocjacji lub prób osiągnięcia celu przez wpływ polityczny.
-
Wyciskani jak cytryny – rozmowa z Agnieszką Mróz i Magdą Malinowską
Amazon ma politykę hire & fire, zatrudniania i zwalniania, firmie nie zależy na stałych pracownikach. Rotacja jest olbrzymia. Ci, którzy rozpoczynają pracę z nami, często mówią, że pracowali wcześniej w gorszych warunkach. Po kilku miesiącach mają jednak dosyć. Wiele osób, kiedy utraci zdrowie, ma dość umów czasowych, albo po prostu zmęczy się i nie chce pracować w tej firmie – często szuka czegoś innego. Zazwyczaj wpadają w podobne warunki pracy.
-
W centrum wielkich przemian
Zajęliśmy się budową kapitalizmu, zapominając o tych, którzy ten kapitalizm mieli budować. Niewiele miejsca tematom związanym z pracą poświęca się w rozgrzanej do czerwoności debacie publicznej. Jakość środowiska pracy jest wciąż niestety tematem spoza listy priorytetów politycznych.
-
Solidarność pokoleń – rozmowa ze Zbigniewem Derdziukiem
Państwo powinno być czujnym i odpowiedzialnym arbitrem. W pewnym momencie poszliśmy w nadmierny liberalizm. Państwo pozwalało, żeby były niskie, tak zwane rynkowe, ale zarazem nierealnie niskie stawki godzinowe dla umów zlecenia. Jeżeli młody człowiek nie jest w stanie zarobić na rodzinę, to nie będzie rozwoju demograficznego. Jeżeli nie jest w stanie zarobić na swój rozwój zawodowy, to będzie prostym pracownikiem. Jeżeli nie ma wolnych środków na konsumpcję, to nie jest dobrym konsumentem i nie napędza popytu.
-
Osoby z niepełnosprawnością na rynku pracy
W trzecim kwartale 2018 r. wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym wyniósł 28,2%. Dla porównania, w trzecim kwartale 2015 r. było to 23,2%. Wzrost jest zatem widoczny i cieszy, ale wciąż daleko nam do średniej unijnej. Według statystyk w Unii Europejskiej pracuje 47 procent osób z niepełnosprawnością, zaś w krajach skandynawskich poziom zatrudnienia w tej grupie przekracza 60%. Powstaje więc pytanie, dlaczego wciąż ogromna część tej grupy osób pozostaje w Polsce poza rynkiem pracy.
-
Po stronie świata pracy – rozmowa z Piotrem Krzyżaniakiem
Państwowa Inspekcja Pracy rozwiązuje problemy indywidualne, ale nie ma to efektu, który mógłby je przełożyć na ogół interesów, przekuć w obronę zbiorowości pracowników danego zakładu – to może zrobić tylko związek zawodowy.
-
O związki aktywne i niebojaźliwe – rozmowa z Anną Marjankowską i Maximem Baru
Gdy rozmawiam z polskimi pracownikami, to widzę, że są w stanie słuchać i zawsze rozumieją, co się do nich mówi. Podczas spotkań często proszę ludzi, żeby naszkicowali mi „mapę zakładu”. Kto jest szefem? Kto jest szefem szefa? Gdzie są twoi koledzy? I tak dalej. To ćwiczenie wychodzi tylko tam, gdzie pracują Polacy. Każdy z nich potrafi naszkicować sieć takich relacji w pięć sekund. A ludzie z klasy średniej w Polsce nie wierzą w robotników.
-
Czy Feniks może powstać z popiołów? Rzecz o historii i perspektywach polskiego przemysłu motoryzacyjnego
Kuszące wydaje się zadanie pytania, czy tak być musiało i czy mogło być inaczej. Nieraz przywoływane są przykłady Škody i Dacii, które znalazły poważnych nabywców, odpowiednio koncerny Volkswagen i Renault. Obecnie ta pierwsza produkuje ponad 1 250 000 samochodów rocznie, druga – około 700 000. Jako rzekomych winnych wskazuje się roszczeniowych polskich związkowców, którzy, stawiając wygórowane żądania, odstraszali inwestorów pełnych dobrych chęci. Sytuacja była jednak odmienna.
-
Dlaczego ruch pracowniczy musi stać się socjalistyczny (1886)
Liberalizm deklaruje wolność pracy, ale robotnik nadal musi pracować za głodową pensję, która jest mu oferowana, ponieważ nie może czekać, aż ktoś kupi siłę jego rąk drożej. Wszędzie wygląda to tak samo: wolność na papierze i w teorii, ale w praktyce nadal silny całkowicie dominuje ekonomicznie nad słabszym.
-
Dla świata pracy i poprzez świat pracy
Już w momencie prac nad określonymi rozwiązaniami prawnymi mieliśmy do czynienia ze zmasowaną kontrakcją środowisk przemysłowych, które usiłowały storpedować ich wprowadzenie, później zaś z nagminnym ich łamaniem i sabotowaniem. W związku z tym powołane zostały do życia instytucje, których zadaniem miało być czuwanie nad przestrzeganiem prawa pracy. Wśród nich szczególną rolę odegrała Inspekcja Pracy, zaś w jej ramach postacią, która zdecydowanie wyróżniała się w działalności zarówno na niwie praktycznej, jak i teoretyczno-ideowej, była Halina Krahelska.
-
Opowiedzieć lepszy świat
Dla wielu ta wizja będzie zbyt pozytywna, zbyt naiwna, zbyt sentymentalna. Brytyjski dziennikarz uważa jednak, że nowa opowieść o świecie musi zawierać w sobie tego rodzaju pokłady pozytywności, inaczej nie zachęci do działania. Lewica musi dawać szansę na radość, musi wskazywać drogę do samospełnienia, inaczej przegra, przygnieciona ciężarem własnego pesymizmu i zniechęcenia.

Gwiazdozbiór w „Solidarności” – wersja papierowa
Wywiad-rzeka z legendarnymi działaczami Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i „Solidarności”, redaktorami pism „Robotnik Wybrzeża” i „Poza Układem”. Ponad 500 stron tekstu + kilkadziesiąt kolorowych fotografii.
Dwudziesta rocznica wyborów z czerwca 1989 r. była idealnym momentem, by przedstawić opinie, które w wolnej Polsce były marginalizowane. Temu miała służyć wydana w 2009 r. książka „Gwiazdozbiór w Solidarności” – wywiad-rzeka z Joanną i Andrzejem Gwiazdami, założycielami Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża oraz liderami pierwszej „Solidarności”.
Te czołowe postaci pierwszej „Solidarności” na przestrzeni ostatnich dwóch dekad były praktycznie nieobecne w mediach. Ostatnio się to zmienia, jednak ich poglądy przywoływane są bardzo wybiórczo. Nic dziwnego: Gwiazdowie byli równie konsekwentni w postulatach rozliczenia systemu komunistycznego, jak i w krytyce polskiego modelu kapitalizmu. Ostro oceniali historyczną rolę Lecha Wałęsy nie tylko z powodu jego dwuznacznych związków ze Służbą Bezpieczeństwa, ale także z uwagi na niedemokratyczny sposób kierowania „Solidarnością” oraz zdradę interesów środowisk pracowniczych przez rządy tworzone pod jego patronatem.
Przypomnienia drogi życiowej, postaw i poglądów Joanny i Andrzeja Gwiazdów na przestrzeni ostatnich kilku dekad podjęło się środowisko pisma „Obywatel”. Pierwszym krokiem było wydanie książki „Poza Układem. Publicystyka polityczna z lat 1988-2006”, której nakład rozszedł się błyskawicznie pomimo niemal totalnego braku medialnych wzmianek o niej. 4 czerwca 2009 r., dokładnie dwadzieścia lat od wyborów będących konsekwencją porozumień Okrągłego Stołu, ukazał się zapis rozmów z legendami opozycji antykomunistycznej, wzbogacony o wybór rozmaitych unikalnych materiałów dotyczących ich życia i działalności. W ich barwnych, pełnych anegdot opowieściach sporo jest opinii zwanych kontrowersyjnymi, i to dla bardzo wielu uczestników życia publicznego, nie tylko tych, z których krytyką Gwiazdowie są kojarzeni. Właśnie ten subiektywny ton stanowi największą wartość książki.
Pomijając znaczną zbieżność poglądów redaktorów „Obywatela” z tym nurtem opozycji, który współtworzyli Gwiazdowie, uważaliśmy, że głęboko nienormalny, jeśli nie wręcz absurdalny jest tak znikomy udział tych dawnych liderów Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności” w debacie publicznej, a co za tym idzie – znajomość ich faktycznych poglądów – tak we wstępie do książki wyjaśnia decyzję o jej wydaniu Remigiusz Okraska, redaktor naczelny „Nowego Obywatela” oraz autor rozmowy z bohaterami książki.