Wymazywanie najsłabszych
Wraz z rozwojem polskiego kapitalizmu spopularyzowane zostało słownictwo, które miało opisywać cnoty kardynalne nowoczesnych Polaków: przedsiębiorczość, zaradność, elastyczność, pracowitość. Choć te słowa przez swoją ogólność mogą odsyłać do szerokiej palety postaw czy zachowań, to w praktyce przeznaczono je dla niewielkiej grupy osób. Dla tych najzamożniejszych – najlepiej właścicieli firm i samozatrudnionych z wyboru. Wszyscy pozostali zostali uznani za gorszy rodzaj człowieka.