
: Dr Piotr Ostrowski: Dziurawa tarcza antykryzysowa
Straty będą, koszty będą, i widać wyraźnie, że rząd chce jak najwięcej przerzucić na pracowników.
Straty będą, koszty będą, i widać wyraźnie, że rząd chce jak najwięcej przerzucić na pracowników.
Pytanie o suwerenność brzmi: czy państwo kontroluje finanse, czy finanse kontrolują państwo?
Na koniec kapitalizmu wskazują nie tylko procesy ekonomiczne – rozwarstwienie i polaryzacja społeczna, nadmierna akumulacja, kryzys na rynkach finansowych. Również rewolucja technologiczno-cyfrowa i związane z tym zmiany w procesach produkcji i na rynkach pracy wskazują na obszar wychodzący ponad kapitalizm.
To jest niesamowite co ma miejsce w Polsce, tak naprawdę jesteśmy tanią siłą roboczą i sami na to pozwalamy.
16 marca 2019 r. zmarł Grzegorz Ilka. Przypominamy rozmowę z Nim z „Obywatela” nr 35 z wiosny 2007 r.
Oczywiście z pewnej perspektywy motłoch to resztka, odpad, to, co się nie zmieści w fabryce, wyląduje pod pokładem statku na Atlantyku, włóczy się po europejskich lasach itd., ale z drugiej, co dobrze rozpoznają różni radykalni filozofowie przełomu średniowiecza i nowożytności, masy to właściwie jedyny podmiot polityczny.
Nikt nie ma problemu z przedsiębiorcami zyskującymi na tworzeniu nowych rozwiązań – ale oczywiście jest problem z prywatnymi korporacjami, które przywłaszczają sobie nasze dane osobowe bez naszej zgody.
Mimo podłych warunków zatrudnienia i nędznej wypłaty, panie sprzątające biorą odpowiedzialność za coś, co jest obowiązkiem prywatnej firmy, która bierze za to przecież grube pieniądze.
Trzeba traktować system kolejowy, cały system transportu publicznego, jak rzekę z dopływami. Jeśli będziemy odcinać te małe dopływy, być może z perspektywy Warszawy nieistotne, to ostatecznie te główne koryta i cieki też zaczną wysychać.
Oblicza pracy zmieniają się na naszych oczach. Istotną rolę odgrywają tutaj globalizacja, nowe technologie, przemiany demograficzne czy kulturowe. W jaki sposób zmienia się nasze rozumienie pracy, funkcjonowania jej rynku oraz interesów pracowniczych? Jak wygląda działalność związków zawodowych w XXI wieku? Jakiego typu wsparcia na rynku pracy w przyszłości potrzebować będą osoby pracujące? Jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Europa?
Żegnamy prof. Jacka Tittenbruna i przypominamy naszą rozmowę z Nim z roku 2008: Nie ma żadnych statystyk rejestrujących procent czy to ukaranych przestępców czy odzyskanej własności, ale gdyby istniały, na pewno nie byłyby to przesadnie długie kolumny liczb czy nazwisk. Żyjemy w systemie, w którym pieniądz jest królem. Oznacza to możliwość kupowania sobie przez lumpenburżuazję najlepszych adwokatów, przekupywania funkcjonariuszy aparatu sprawiedliwości itp. Ilość kruczków prawnych, stosowanych przez prywatyzacyjnych aferzystów, jest ogromna.
Według raportu CBOS-u z czerwca 2017 roku, 5 procent Polaków i Polek, tj. 11 procent pracowników najemnych, jest członkami związków zawodowych. Są oni zrzeszeni głównie w trzech centralach: „Solidarności”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Trend spadkowy w tym zakresie widoczny był przez większość okresu potransformacyjnego: pomiędzy 1990 a 2010 rokiem spadek uzwiązkowienia wyniósł aż 61 procent!